Jeśli ktoś z Was grał w Wiedźmin III: Dziki Gon (a zapewne wielu), ten wie, że istnieje szczególny rodzaj potworów, do których wielu graczy (i najprawdopodobniej także Henry Cavill) odczuwa pewien sentyment. Tym razem mowa oczywiście o przerażającym i potężnym Leszym.
Źródła w Internecie donoszą, że w nowym sezonie pojawi się Leszy, a jego spotkanie z jedną z postaci będzie miało „poważne konsekwencje”. Nie wiadomo jeszcze, o jaką konkretnie postać chodzi, ale najbardziej prawdopodobne jest, że padnie na Geralta.
Nowy sezon Wiedźmina ma wprowadzić kilku nowych wiedźminów, więc możliwe też, że jeden z nich będzie tym, który będzie walczył z Leszym.

Jak będzie wyglądać Leszy w serialu? Jest to trudne do przewidzenia, ale biorąc pod uwagę ogólny kierunek projektu, by trzymać się z dala od zarysu gry, gdy tylko jest to możliwe, można spodziewać się czegoś innego. Leszy to jednak starożytne leśne stworzenie, więc nie można zbytnio oddalić się od tej koncepcji.
W każdym razie to bardzo dobra wiadomość, że w serialu pojawi się jedno z najbardziej znanych stworzeń w Wiedźminie.
Będzie się działo!
To jednak nie koniec ciekawostek dotyczących drugiego sezonu. Carmel Laniado dołączyła do obsady serialu. Brytyjska nastolatka pojawi się w co najmniej trzech odcinkach jako Violet. To młoda dziewczyna, której zabawna i kapryśna postawa stanowi front dla mądrzejszej i bardziej sadystycznej postaci.

Zdjęcia do drugiego sezonu rozpoczną się w tym miesiącu w Wielkiej Brytanii. Kamery pojawią się także w Szkocji i niektórych częściach Europy Wschodniej. Pierwszy sezon Wiedźmina nakręcono na Węgrzech, w Polsce i Hiszpanii.
Henry Cavill wcielający się w Geralta przyjął rolę samotnego łowcy potworów, który stara się znaleźć swoje miejsce w świecie, lecz nie jest to takie łatwe. To świat, w którym ludzie często okazują się bardziej nikczemni niż zwierzęta. Pomimo mieszanych recenzji, Netflix ujawnił w zeszłym miesiącu, że serial stał się największym hitem pierwszego sezonu, oglądanym aż w 76 milionach domów.
Produkcja 2 sezonu Wiedźmina zakończy się w sierpniu. Na efekty musimy jednak poczekać do roku 2021.
źródło: deadline.com / redanianinintelligence.com
dość mam tych clickbaitów, żegam
hahahahhaha 😀