O filmie:
Kto nie zna Toy Story? To jedna z najważniejszych animacji w historii. To od pierwszego filmu pełnometrażowego Pixara nastała rewolucja animacji komputerowych, które w dwie dekady całkowicie wyparły tradycyjną animację. Teraz prawie każdy film animowany tworzony jest właśnie za pomocą animacji komputerowych.
Kiedy w 2010 roku premierę miało Toy Story 3 wydawać by się mogło, że Pixar zamknął tamtą historię. Piękne, wzruszające zakończenie, które niezwykle przypadło mi do gustu było doskonałym zwieńczeniem trylogii. Ciężko było mi też wyobrazić sobie jak do tego można dodać kolejny rozdział. Okazało się że jednak można. Na filmie nie byłem w kinie, ponieważ w polskich kinopleksach grano jedynie wersję z dubbingiem. Sam przyzwyczajony do głosu Toma Hanksa i Tima Allena postanowiłem odpuścić sobie seans i poczekać na wersję na płycie.
Pixar po raz kolejny dostarcza nam niesamowitą historię. Akcja dzieje się kilka lat po zakończeniu Toy Story 3. Zabawki są w posiadaniu małej Molly, po tym jak wcześniej Andy przekazał jej cała swoją kolekcję. Teraz Chudy, Buzz i spółka muszą zmierzyć się z nowymi wyzwaniami. Nie tylko młoda dziewczynka ma inne zainteresowania niż Andy, ale też pierwszy raz udaje się do przedszkola, gdzie zabawkom jest wstęp wzbroniony. Do tego do gangu dołącza Sztuciek – nowa zabawka, którą Molly zbudowała z śmieci.
Opowieść to jeden z najlepszych aspektów produkcji. Tak jak Pixar ma w zwyczaju jest to świetna i uniwersalna opowieść. Dzieci będą cieszyć się z kolorowych postaci. Natomiast dorośli otrzymają własny, wartościowy przekaz. W ogóle oglądając wszystkie odsłony Toy Story po kolei czuje się jakby tematyka tego filmu dorastała razem ze mną. Gdy byłem małym dzieckiem to cieszyłem się z żyjących zabawek. Potem w Toy Story 3 mogłem utożsamić się z Andym oddającym swoje ulubione zabawki. Teraz Toy Story 4 ma kolejny przekaz dotyczący opieki nad bliskimi, dorastaniem i odkrywaniem własnych potrzeb.
Tak jak wspominałem – najmłodsi też znajdą tutaj dużo dla siebie. Jednym z głównych przesłań filmu jest wpływ reklam na postrzeganie przez dzieci zabawek. Dość wyraźny morał bardzo spodobał się mojej Lubej, która na codzień w pracy w przedszkolu nie raz spotyka się z przypadkami kiedy dzieci karmione przekazem w reklamach są złe czy smutne, że ich zabawki nie robią tego samego co pokazano w TV.
Jedyny minus tego filmu to dość nikła rola starych bohaterów. To w dużej mierze film Chudego i powracającej po lata Bou. Poprzedni bohaterowie tacy Jak Jessie, Rex czy Hamm mają tutaj niewiele do zrobienia. Ich miejsce zajmuje plejada nowych postaci, które oczywiście są świetnie napisane, niemniej jednak jak ktoś przywykł do niektórych zabawek to może czuć lekki niedosyt.
Technicznie film wygląda niesamowicie. To fascynujące jak zmieniła się technologia od czasów pierwszego Toy Story do dziś. Same zabawki może nie wyglądają znacząco inaczej, ale postaci ludzkie to niesamowity skok. Animacje Pixara od zawsze stoją na najwyższym poziomie i nie inaczej jest tutaj. Dostajemy nie tylko stawę dla duszy i umysłu, ale także dla oczu.
Nie wypowiem się o polskim dubbingu, bo w tej wersji filmu zwyczajnie nie obejrzałem. Jeśli są to wasze głosy to pewnie będziecie zadowoleni. Ja wolę zdecydowanie angielski Dubbing. Jeśli nie przekonuje was tylko Tom Hanks, to niech na zachętę będzie fakt, że rolę ma tutaj także Keanu Reeves.
Toy Story 4 to kolejny bardzo dobry film w dorobku Pixara. Dzieło uniwersalne, z pięknym przesłaniem i potrafiące wzruszyć. Doskonała zabawa i dla dzieci i dla rodziców. Koniecznie musi znaleźć się z waszej kolekcji, bo będziecie do tego filmu wracać.
Materiały dodatkowe:
O ile o samym filmie można mówić w samych superlatywach to niestety wybór dodatków jest dość skromny. Na płycie znajdziemy dwa materiały filmowe. Oba trwają w sumie niecałe 30 minut. Dowiemy się z nich trochę więcej o powrocie postaci Bou, o tym jak ją projektowano i jak wymyślono jej wątek.
Kolejny film opowiada o historiach zabawek pracowników studia Pixar. W końcu każdy z nas mógłby stworzyć własną Toy Story. Całość dopełniają komentarze twórców i zwiastuny innych filmów Disney’a.
Jak widać nie ma tutaj wiele zawartości. Materiały dodatkowe są ciekawe i zdecydowanie warto poświęcić im chwilę, ale jednak brakuje mi tutaj czegoś więcej. Głupich scen usuniętych czy jakiegoś jeszcze materiału podsumowującego całą serię.
Informacje o wydaniu:
Rok produkcji: 2019
Kraj produkcji: USA
Czas trwania filmu: 100 min.
Wersja wydania: 1
Wersje językowe filmu: angielska, szwedzka, norweska, duńska, fińska, polski dubbing
Dźwięk wersji oryginalnej filmu: DTS-HD Master Audio 7.1
Napisy: angielskie, polskie, duńskie, fińskie, norweskie, szwedzkie
Wersja dla niesłyszących: agielska
Licencja: film do sprzedaży detalicznej bez licencji do wypożyczania
Dodatki: Nowe oblicze Bou, Toy Stories, Komentarz Audio
Wydanie Blu-Ray dostarczyło wydawnictwo Galapagos
Dodaj komentarz