Gogle wirtualnej rzeczywistości od Sony dostały pierwszą grę z gatunku MOBA – Dark Eclipse. Sprawdźmy, czy warto ją pobrać.
Dark Eclipse jest nową, darmową grą, którą znajdziemy w PlayStation Store. Nie jest ona oczywiście pozbawiona mikrotransakcji, co jednak nie powinno dziwić. Realne pieniądze możemy przeznaczyć na skórki dla przywódców, wirtualnych dłoni gracza, ale też na nowe postaci, czy pakiety. Jednocześnie dobre jest to, że wymienione elementy nie są konieczne do wygrywania walk, a stanowią jedynie uzupełnienie dostępnej zawartości.
Rozgrywka w Dark Eclipse skupia się na potyczkach między dwojgiem graczy. Starcia odbywają się lokalnie i sieciowo. Pierwszy rodzaj dotyczy walk przeciwko SI. Zdecydowanie warto poświęcić trochę czasu na takie pojedynki, aby nauczyć się mechanik kierujących rozgrywką i usprawnić swój start w głównym trybie. Chodzi o potyczki sieciowe przeciwko oponentowi wyposażonemu we własne gogle PlayStation VR. Może to być znajomy lub losowy gracz. Szkoda jednak, że nie można mierzyć się lokalnie ze znajomymi – tak, by jedna osoba widziała swoją rozgrywkę na wyświetlaczu PS VR, a druga na ekranie telewizora.
Głównym i właściwie jedynym celem starć jest obronienie swojej bazy przy jednoczesnym zniszczeniu tej należącej do przeciwnika. W osiągnięciu zwycięstwa pomagać nam będą zwyczajne jednostki wsparcia, nie posiadające niemal żadnych godnych zapamiętania umiejętności oraz Przywódcy. Na początku meczu wybieramy troje Przywódców, których chcemy mieć do dyspozycji. Należy przemyśleć wybór i uwzględnić mocne strony tych postaci – niektórzy są lepsi w walce wręcz, inni preferują ataki dystansowe. Nie można zapomnieć o atakach specjalnych. Nie wywracają one co prawda całej sytuacji na polu bitwy do góry nogami, ale potrafią wspomóc nas w zniszczeniu przeciwnika.
Sporą część rozgrywki zajmuje przemierzanie świata i budowania nowych wieży. Do stworzenia nowej budowli potrzebne są surowce. Pozyskujemy je, ścinając drzewa. Warto inwestować w coraz to lepsze wieże, bowiem wspierają nas one swoimi atakami w zwalczaniu nieprzyjaciół. Co jakiś czas natkniemy się też na Eaterów – stworzenia, które służą głównie do zdobywania poziomów doświadczenia przez naszych Przywódców. Nie możemy jednak niestety samemu rozwijać ich umiejętności, są one automatycznie wzmacniane.
Sterowanie w Dark Eclipse odbywa się na kilka sposobów. Możemy wykorzystać jeden lub dwa kontrolery Move oraz pad DualShock 4. O dziwo jednak, nawet mimo wybrania sterowania za pomocą Move’ów nie da się obyć całkowicie bez pada – przez część ekranów w menu nie da się przejść bez tego urządzenia. Samo sterowanie w rozgrywce jest zrealizowane dobrze. Gra bez większego problemu rozpoznaje ruchy kontrolerów Move i wygodnie możemy działać na planszy.
Strona wizualna Dark Eclipse nie jest niestety najwyższych lotów. Rozumiem oczywiście, że to darmowa produkcja, ale powinna mimo wszystko jakoś wyglądać. Jeśli więc szukacie tytułu, który może pochwalić się wspaniałą grafiką, warto zastanowić się raz jeszcze nad pobraniem recenzowanej gry. Z drugiej strony udźwiękowienie jest całkiem dobre i nie mam mu niczego do zarzucenia.
Podsumowując, Dark Eclipse to produkcja dość ciekawa. Nie jest wolna od wad, ale może się spodobać. Zwłaszcza jeśli jesteście fanami gatunku MOBA. Póki co widać, że gra ma dobre zalążki do rozwinięcia jej w coś innowacyjnego na PS VR. Czas pokaże, co się z nią stanie.
Dodaj komentarz