Przygodę z akrobatycznymi rakietowymi samochodami zacząłem niecałe siedem lat temu przy okazji amerykańskiej premiery pierwowzoru czyli Supersonic Acrobatic Rocket-Powered Battle-Cars. Gra była jedną z wielu na początku poprzedniej generacji i zapadła mi w pamięć dopiero po przypadkowym uruchomieniu jej na imprezie, gdzie po kilku meczach okazało się, że przegraliśmy na podzielonym ekranie całą noc i dopiero w okolicach południa zaczynało brakować 4 chętnych do zabawy. Wtedy gra nie odniosła dużego sukcesu, bo zginęła w gąszczu innych tytułów. Wracaliśmy do niej co jakiś czas, właśnie żeby pograć na podzielonym ekranie. Jednak o popularności nie można było mówić. Na szczęście w wypadku kontynuacji zastosowano doskonałe posunięcie i gra wylądowała w ramach abonamentu Playstation Plus, dzięki czemu już w pierwszych 2 tygodniach zagrało 2 miliony ludzi. Nastała era Rocket League.
- Rocket League_20150710184226
- Rocket League_20150710184304
- Rocket League_20150710211742
Pewnie zastanawiacie się czym jest Rakietowa Liga, śpieszę wytłumaczyć. To skrzyżowanie piłki nożnej w odmianie halowej z ponaddźwiękowymi akrobatycznymi, napędzanymi rakietowo bitewnymi samochodami. Mecze bardzo przypominają standardową piłkę nożną z tą różnicą, że nie mamy tu linii bocznych, przypisanego na stałe bramkarza, a zamiast piłkarzy mamy wspomniane samochody. Mecze trwają po 5 minut przy ewentualnym remisie jest dogrywka na zasadach golden goal, czyli do pierwszego gola. Zespoły mogą liczyć od 2 do 4 graczy, ale także nie zapomniano o pojedynkach jeden na jeden, a nawet 1vs1-4. Tu jest ogromny pokład mocy, bo w każdej konfiguracji gra się inaczej. Im więcej zawodników tym gra stawia bardziej na współpracę i taktykę, im mniej tym bardziej liczy się skill każdego gracza. To bardzo ważna sprawa, tu naprawdę czujemy doświadczenie i obycie się z wielką metalową piłką przez grających. Mamy do dyspozycji cztery stadiony z czego jeden ma trzy warianty i jeden dwa.
Nasze autka potrafią robić cuda, przede wszystkim mogą skakać, jest nawet double jump. Ale tu zawsze pozostaje nam wybór czy drugi skok chcemy wykorzystać jako kolejne podbicie naszego samochodu czy może wykonać obrót w powietrzu w jeden z czterech kierunków. To daje ogromne pole do popisu w przejmowaniu i wybijaniu piłki, już nie mówiąc o radości strzelania takim obrotem gola. Dodatkową zmienną w tańcu naszego samochodu jest turbo, które zbieramy najeżdżając na odpowiednie miejsca na boisku. Ma ono dwa poziomy przyśpieszenia. Jeśli używamy go odpowiednio długo nasz samochód może staranować przeciwka, który wybuchnie i odrodzi się jakby zaczynał mecz. Oczywiście uderzając piłkę w takim przyśpieszeniu nadajemy jej znacznie większą prędkość, a skacząc możemy praktycznie latać dopóki nie wyczerpiemy całego paska.
- Rocket League_20150710213757
- Rocket League_20150711213103
- Rocket League_20150713211027
To wszystko pozwala na nieprawdopodobnie zacięte pojedynki przepełnione epickimi momentami i wybuchami emocji. Granie w Rocket League przyśpiesza krew jak mało która gra. To balansowanie na krawędzi uzależnienia i po każdym meczu włączamy kolejny jako ten ostatni… przecież to tylko 5 minut. Oczywiście do pełni szczęścia przydałby się choć jeden znajomy gracz lub kilku nieznajomych z sieci. Grając z botami trudno poczuć zaciętość pojedynku, a i po czasie będziemy mogli przewidzieć jak w danej sytuacji zachowa się rywal. Dla pojedynczego gracza przygotowano możliwość rozegrania zwykłego meczu, całego sezonu złożonego z 9, 18, 27 lub 36 tygodni dla 4 lub 6 drużyn i serię wyzwań, które nauczą nas tajników gry. Wszędzie możemy wybierać ilość zawodników w drużynach i poziom trudności botów. Cała magia czeka jednak w rozgrywkach sieciowych.
Tryb wieloosobowy jest esencją gry, nieważne czy gramy przez Internet czy na podzielonym ekranie. To tu dostaniemy największą dawkę przyjemności. Po sieci czekają na nas rozgrywki z przypadkowymi ludźmi lub zakładając drużynę ze znajomymi, możemy konkurować z nimi, ale także rozegrać mecz prywatny. Rozgrywki dzielą się na normalne i rankingowe. W tych pierwszych możemy grać w składach od 1vs1 do 4vs4, w rankingowych odpadają największe składy. To jest czysta esencja emocjonalnych pojedynków na umiejętności, w których nie zaszkodzi odrobina szczęścia. Gra przeżywa aktualnie prawdziwe oblężenie, w trakcie pisania na serwerach jest ponad 130 tys. graczy. Aktualne nie ma problemów z graniem, choć te występowały w pierwszych dniach po premierze. Jednak jest to w pełni zrozumiałe, gdyż gra debiutowała w plusie. Kolejną łyżką miodu jest tryb dla 4 graczy na podzielonym ekranie. Trudno to opisać słowami, kiedy wszyscy siedzą w jednym pokoju i grają wspólnie lub przeciwko sobie, emocje nieporównywalne z żadną inną grą dla czworga na PS4.
- Rocket League_20150713211712
- Rocket League_20150714052602
- Rocket League_20150714225434
Drużyny zawsze są dwie, niebieska i pomarańczowa, ale chłopaki z Psyonix zadbali o indywidualny charakter każdego gracza. Poza wyborem spośród 11 samochodów, ostatnim z nich jest lodziarka Sweet Tootha z Twisted Metal, możemy je także upiększać. Tu mamy naprawdę pole do popisu, możemy zmieniać kolory i rodzaje lakierów (w zakresie barw drużyn), zmieniać skórki, koła a nawet zainstalować antenkę z flagą (jest Polska) lub jakimś śmiesznym gadżetem. Mamy też do wyboru dwa niecodzienne elementy customizacji naszego samochodu, są to nakrycia „głowy” naszych samochodów, jak czapka piracka, aureola, korona czy czapka czarodzieja, drugim są ślady naszego turbo, które poza kolorami mogą być jak linia z filmu Tron, tęcza lub sterta dolarów. Każdy może sprawić, że jego pojazd będzie wyjątkowy.
Na koniec zostawiłem oprawę audio-wizualną, nie ma powodów do narzekań. Grafika jest bardzo dobrze wykonana, kolorowa, miła dla oka, solidna robota na Unreal Engine 3. Większe wrażenie robi oprawa dźwiękowa. Podczas meczu nie ma muzyki tylko przyśpiewki kibiców, które naprawdę potrafią zapalić do walki. Słyszymy gwizdki sędziego i wszystko z czym wchodzimy w interakcję brzmi doskonale. Piłka, samochody, dźwięki wbitego gola, ześlizgiwanie się ze szklanych ścian, wszystko pasuje. Najmilsze dla ucha zostawiłem na koniec. Jest to ścieżka dźwiękowa, którą możemy usłyszeć w menu, doskonałe elektroniczne kawałki, nie wiem czy to dance, techno, house czy coś innego. Wiem natomiast, że część z nich posiada fantastyczne wokale, nigdy bym się nie spodziewał, że w takiej grze muzyka tak wpadnie mi w ucho.
- Rocket League_20150714233724
- Rocket League_20150715000444
- Rocket League_20150715000705
Trudno znaleźć mi coś złego w tej grze. Jeśli zrozumiemy i zaakceptujemy założenia, że jest to gra, która się idealnie odnajduje jako wypełniacz czasu podczas rozmowy na konsoli lub posiedzenia w domu ze znajomymi, trudno się od niej oderwać przez długie godziny. Warto zagrać i przekonać się samemu, bo możliwe, że nawet jeśli nie kręci was sport i samochody, to idealnie odnajdziecie się w świecie Rocket League.













348267_it_hide_this_comment
Foch za to, że mnie nie ma na wideo -.- Nie gram z Wami więcej!
To Kamil montował, też bym się obraził, ale chyba jestem na filmie 🙂