W środę 25 marca w dzień premiery gry Bloodborne odbyła się bardzo ciekawa akcja promocyjna. Od godziny 11 do 16 w Warszawie można było przelać krew za Yharnam. Co ciekawe nie była to wirtualna krew, lecz nasza, osobista. Odbyło się bez dantejskich scen, bo krew nie była upuszczana orężem dostępnym w grze tylko przez przemiły zespół z mobilnej stacji krwiodawstwa. Krew można oddawać w tym punkcie co tydzień w środy do czego serdecznie zachęcamy.
Po stawieniu się na miejscu ujrzeliśmy profesjonalny autobus Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, a także pokaźną grupę graczy. Fantastycznie zobaczyć ludzie, których łączy wspólne hobby, zebrali się w celu oddania części siebie w służbie innym. Już przed 11 przybyło około 50 osób, a kolejka wciąż rosła. Wszystkim udzielała się bardzo dobra atmosfera, o którą zadbała ekipa naszego rodzimego oddziału Sony. W kolejce zostały nam rozdane najnowsze numery PSX Extreme (de facto jeszcze świeże, tego samego dnia w kioskach), dzięki czemu oczekiwanie było jeszcze przyjemniejsze. Kolejne niespodzianki czekały na nas po oddaniu osocza.
Przebiegało jak zawsze fachowo i delikatnie, gracze podeszli do tego zawodowo jak do kolejnego questa, przekazując sobie informacje i podtrzymując się na duchu pomimo pozornej anonimowości, co przyśpieszało całą procedurę. Po oddaniu 450ml krwi czekały na nas pakiety gadżetów, które ucieszą każdego fana gier video. Poza możliwością zagrania w Bloodborne na dwóch stanowiskach rozstawionych w namiocie otrzymywaliśmy Dyplom Gracza potwierdzający poświęcenie naszych życiodajnych mililitrów krwi, koszulkę #4theplayers lub taką z motywem Bloodborne, smycz Playstation 4, kupon na Bloodburgera w sieci Bobby Burger, wspomniany wcześniej numer PE i oczywiście standardowo soczek, batonika i kartonik 8 czekolad na uzupełnienie punktów zdrowia.
Pomimo ciężkiego i dosadnego klimatu w grze Warszawa tego dnia zaserwowała nam piękną pogodę, dzięki czemu kolejni pacjenci nadchodzili co kilka minut. Była to fantastyczna okazja do spotkania ludzi, których łączy pasja do grania, uwielbienie marki PlayStation i chęć do niesienia dobra. Dobra, które każdy z nas może przekazać, co może okazać się nieocenionym aspektem w walce o ludzkie życie. Dlatego przelewajcie krew w Bloodborne i nie zapominajcie o oddawaniu swojej co jakiś czas!
Więcej o dzisiejszym wydarzeniu i grze Bloodborne usłyszycie w trzecim odcinku podcastu graVITAcja, który dziś wieczorem będziemy nagrywać.
Kamil Sychowski
Dodaj komentarz