Formuła 1 w końcu dostała wspaniały list miłosny od Hollywoodu. Zapraszamy na recenzje wydania Blu-ray F1 The Movie.
F1: The Movie w reżyserii Josepha Kosinskiego przenosi bez wątpienia widowiskowy świat Formuły 1 na ekran kinowy. W roli głównej zobaczymy Brada Pitta, który gra Sonny’ego Hayes’a. To były kierowca F1, który ścigał się kiedyś z Senną, czy Schumanem w latach 90. Teraz powraca do ścigania, by pomóc ostatniej w stawce ekipie APXGP. Jego partnerem będzie Damson Idris, młody adept wyścigów. W produkcji zaangażowany jest także sir Lewis Hamilton jako producent współpracujący przy zapewnieniu jak największej autentyczności.
Film kręcono na prawdziwych torach wyścigowych podczas rzeczywistych weekendów Grand Prix. APXGP, fikcyjna ekipa, miała własny garaż, pit wall i zaplecze, które funkcjonowały równolegle z prawdziwymi zespołami. Na Silverstone mieli swój garaż między Ferrari i Mercedesem. Dzięki temu sceny w padoku i w czasie pit‐stopów zyskały na realizmie.

Formuła 2 w F1
Na potrzeby filmu użyto zmodyfikowanych samochodów Formuły 2. Wyglądają one bardzo podobnie do maszyn F1, by zachować wrażenie prędkości i technicznej złożoności. Oczywiście przy jednoczesnym zachowaniu względnego bezpieczeństwa dla aktorów. Zmagania na torze nagrywano kamerami umieszczonymi w kokpitach, nad kołami i w miejscach, które pozwalają widzowi poczuć się, jakby to on siedział w kokpicie super szybkiego bolidu. To bez wątpienia pozwala poczuć immersyjną perspektywę wewnątrz pojazdu i wydarzeń na torze. Dodatkowo sekwencje nagrywano w czasie rzeczywistych weekendów Grand Prix. Co z pewnością stwarzało trudne warunki produkcyjne. A tym samym podniosło wartość realistyczną końcowego efektu.

Za ścieżkę dźwiękową odpowiada Hans Zimmer, który odpowiednią muzyką zapewnia jeszcze większe napięcie i dramaturgię. Efekty dźwiękowe – silniki, opony, przyspieszenie i hamowanie to także z pewnością mocne punkty tego filmu.
Niestety w tym całym zachwycie bywa, że film ignoruje realne przepisy FIA. Przykładowo powrót kierowcy po długiej przerwie do ścigania bez pełnego procesu kwalifikacyjnego i odpowiedniej licencji. Film ignoruje też kary i zasady parc fermé, które w rzeczywistości byłyby nakładane. Do tego szybkie i dramatyczne naprawy bolidów bez realistycznych kosztów lub konsekwencji regulaminowych. To tworzy czasami niedociągnięcia dla widzów dobrze orientujących się w świecie F1.

Meta
F1: The Movie to film, który imponuje technologią, estetyką i skalą produkcji. Zarówno pod względem zdjęć, dźwięku, scenografii i immersji. Tam, gdzie zależało na realistycznym odczuciu prędkości, intymności padoku, ryku silników czy drgań we wnętrzu pojazdu, film często „trafia w dziesiątkę”.
Jednak jeśli oczekujesz, że dzieło Josepha Kosinskiego będzie wierne w każdym detalu reguł sportu, struktury zespołów, mechaniki działania wyścigów. To niestety film bywa czasami bardziej hollywoodzkim widowiskiem niż dokumentem. Uproszczenia fabularne, dramatyzacja na rzecz emocji, czasem brak konsekwencji w niebezpiecznych manewrach (czy wymaganych licencji) – to mankamenty, które są zauważalne.

Materiały dodatkowe
Materiały dodatkowe można tak naprawdę podzielić na dwie części. Będą to techniczne materiały zza kulis oraz ciągłe opowiadanie o tym, jak ekipa filmowa się ze sobą zżyła, stając się niemal rodziną. Tak naprawdę w każdym kilkuminutowym filmie pojawia się wątek „rodziny„, moim zdaniem tych opowiadań jest trochę za dużo. Reszta to całkiem dobre materiały zza kulis, z pewnością też będziecie pod wrażeniem sposobu, w jakim nagrywano sceny w bolidach. Imponująco wygląda też nagrywanie wypadku na torze Monza. Szkoda, że to jedyna zakulisowa kraksa, w filmie mamy wiele uszkodzonych bolidów, można było się pokusić o więcej tego typu dodatkowych nagrań. Zabrakło mi też pokazania, jak czołowi aktorzy szkolili się na kierowców F1.
Odczyt scenariusza F1
Pierwsze spotkanie aktorów, reżysera i producentów, którzy poznają scenariusz F1 The Movie
Anatomia wypadku
Kulisy wypadku Joshuy Pearce’a (Damson Idris) podczas Gran Prix na deszczowym torze Monza.
Szalona prędkość
Kilkuminutowe kulisy kręcenia scen z prawdziwymi aktorami w bolidach Formuły 2
Innowacje APXGP
Twórcy chwalą się własnymi pomysłami, które wprowadzili do jedenastego zespołu Formuły 1. Warto z pewnością podziwiać piękny i nowoczesny garaż, którego zazdrościły prawdziwe ekipy wyścigowe.
Droga na Silverstone
Pierwsze kadry na Silvestrone podczas prawdziwego Grand Prix. Ekipa filmowa niemal nie miała miejsca na błędy.
Lewis Hamilton: producent
Siedmiokrotny mistrz świat opowiada o realizmie i autentyczności, które zapewni widzom F1 The Movie.
Plany i plenery APXGP na całym świecie
Ekipa filmowa podróżowała po całym świecie wraz z innymi zespołami F1. Zobaczymy zakulisowe zdjęcia m.in. z Holandii, Węgier, Meksyku, a nawet Las Vegas.
APXGP i F1: jak odbywały się zdjęcia
Kulisy pokazujące, jak prawdziwe ekipy z F1 przyjęły obsadę filmu w swoje szeregi.
Dźwięk prędkości
Hans Zimmer opowiada o ścieżce dźwiękowej oraz o inspiracjach, które zdobył podczas weekendu wyścigowego na torze Silverstone.
Informacje o wydaniu
Rok produkcji: 2025
Kraj produkcji: USA
Czas trwania filmu: 155 min.
Wersje językowe filmu: angielska, francuska, hiszpańska
Dźwięk wersji oryginalnej filmu: Dolby Atmos TrueHD
Napisy: chińskie, koreańskie, angielskie, polskie, francuskie, duńskie, fińskie, norweskie, szwedzkie, hiszpańskie, niderlandzkie



F1: The Movie zadebiutował w polskich kinach 27 czerwca. Zobaczyło go prawie milion widzów. Już od 7 października będzie dostępny na nośnikach do domowej kolekcji. Film w wydaniu 4K UHD, Blu-ray i DVD jest dostępny w sklepach internetowych. Także znajdziesz je w sklepie internetowym dystrybutora: (Allegro i StarStore).
Pamiętajcie, że znajdziecie nas również w mediach społecznościowych. Bardzo chętnie porozmawiamy z Wami zarówno na Facebooku, jak i w serwisie X (na dawnym Twitterze). Zapraszamy was również na nasz Discord.

Dodaj komentarz