Firma PDP przywróciła do życia jeden z najbardziej zapomnianych kontrolerów do gier wideo — gitarę. Zapraszamy na test PDP Riffmaster w wersji na konsolę PS5.
Czy wiecie, ile lat minęło od wydania ostatniego zestawu z gitarą w formie kontrolera? Osiem; w październiku tego roku. Osiem lat byliśmy bez nowego kontrolera, ale i również gry muzycznej. W październiku 2016 roku na rynek trafił dodatek Rivals do gry Rock Band 4 wraz z gitarą Fender Jaguar. Był to pierwszy plastikowy instrument, który można było złożyć. Złożyć też można bohatera dzisiejszego testu, czyli gitarę PDP Riffmaster, aby zajmowała mniej miejsca.
Już się bałem, że obecna generacja konsol nie będzie miała plastikowej gitary. Na szczęście firma PDP postanowiła coś z tym zrobić i na rynek wiosną tego roku trafił Riffmaster. Oczywiście jego wydanie nie jest całkowicie przypadkowe, gdyż zbiegło się z premierą gry muzycznej Fortnite Festival. Kontrolery PDP w formie gitary możecie kupić w wersji do konsol Xbox Series / Xbox One oraz PS5 / PS4. Gitara w wersji na PlayStation nie działa na PC grze Fortnite Festival. Gra nie wykrywa jej jako kontroler, tylko jako klawiaturę i nie da się na tym grać.
Riffmaster to gitara bezprzewodowa, która do działania wymaga nadajnika. Wpinamy go w dowolny port USB naszej konsoli. Firma PDP produkuje wiele różnych akcesoriów i warto wiedzieć, że Riffmaster nie jest ich pierwszą plastikową gitarą. Współpracowali m.in. z firmą Harmonix przy zestawach z Rock Band Rivals, gdzie stworzyli nie tylko wspomnianego Jaguara, ale również cały zestaw perkusji i mikrofon.
Opakowanie
Opakowanie z gitarą PDP Riffmaster jest bardzo skromne. Złożone urządzenie zapakowano w cienką folię, a następnie umieszczono w czymś, co przypomina wytłoczkę do jajek. Osobno zapakowano główkę. Możemy ją w dowolnym momencie odłączyć od części strunowej, aby urządzenie zajmowało jeszcze mniej miejsca. W zestawie oprócz gitary znajdziemy tylko pasek na ramię, nadajnik do gniazda USB oraz kabel USB-A / USB-C o długości 120 cm do ładowania urządzenia. Kontroler do tanich nie należy; na Amazonie gitarę możemy kupić za 650 zł. W takiej cenie oczekiwałbym choćby pokrowca w zestawie. Tym bardziej że korpus gitary i główka wykonane są z połyskującego plastiku, który jak magnes przyciąga kurz, czy sierść zwierząt. Nie wspominając już o tym, że zbiera odciski palców lepiej niż posterunkowy na komisariacie.
Zasięg nadajnika WiFi 2.4 GHz wynosi 9 metrów. Oczywiście dongle cały czas nie będzie siedział w konsoli, więc co zrobić, aby go nie zgubić? Producent o tym pomyślał i przygotował dla niego miejsce pod wymiennym pick guardem. PDP raczej nie planuje sprzedawać wymiennych paneli, ale jak macie znajomego z drukarką 3D, to sami możecie zaprojektować ten element z ulubioną nazwą lub logo zespołu. Tak, jak to zrobił ten fan Metaliki z Twittera.
Wykonanie
Nie ulega wątpliwości, że PDP Riffmaster to gitara bardzo dobrze wykonana i niesamowicie wygodna. Choć w tych widełkach cenowych raczej nie mogło być inaczej. Jest to urządzenie wykonane w stylu rockbandowym, więc na gryfie mamy przyciski wklęsłe zamiast wypukłych. Bliżej główki znajdziemy pięć dużych przycisków, natomiast tuż przy korpusie pięć mniejszych, które idealnie sprawdzą się do solówek. Mniejsze przyciski umieszczone blisko korpusu, więc będą idealne dla dzieci, które dopiero uczą się grania na takim kontrolerze.
Na trzech z pięciu przycisków umieszczono kropki, które mają pomóc nam zidentyfikować kolor przycisku. Niestety są tak drobne, że wcale nie ułatwiają trafiania w odpowiedni przycisk. Z pewnością dużo lepszym pomysłem byłoby naniesienie przycisków figurowych znanych z kontrolera DualSense. Na plus mogę za to zaliczyć odpowiednią długość whammy bara. Możemy go łatwo chwycić, nawet grając skomplikowane utwory. Gitara jest gotowa do użycia przez osoby praworęczne. Aby z gitary mogła korzystać osoba leworęczna, należy odkręcić górny stroik i przykręcić go z drugiej strony.
Funkcje PDP Riffmaster
Riffmaster ma wbudowane gniazdo jack 3,5 mm. Możemy dzięki niemu do gitary podłączyć dowolne słuchawki przewodowe, aby nie tylko słuchać muzyki, ale również rozmawiać z innymi graczami podczas grania online w Fortnite Festival. Jeżeli nasze słuchawki nie mają sterowania dźwiękiem, to możemy głośność ustawić, przytrzymując przycisk z logo PDP. Następnie strzałkami z krzyżaka dostosowujemy dźwięk w górę lub w dół. Możemy też wyciszyć mikrofon. Aby to zrobić, trzeba nacisnąć przycisk „PDP” dwa razy. To zupełna nowość w takich kontrolerach – podobnie jak analog, który umieszczono na końcu gryfu, tuż przy główce. Tak naprawdę wykorzystamy go przede wszystkim w Fortnite Festival do poruszania naszą postacią w lobby. Analog bez wątpienia przydaje się również do wygodnego poruszania po menu konsoli oraz menu gry Fortnite Festival. W Rock Band 4 analog nie działa.
Bezprzewodowy kontroler Riffmaster w wersji na PS5 ma jeden przycisk, który możemy zaprogramować. Nazywano go „P1” i domyślnie przypisano do niego przycisk R3 (wciśnięty prawy analog). Umieszczono go pomiędzy przyciskami Share oraz Options. W wersji na konsole Xbox ten przycisk nie jest programowalny i odpowiada za wykonywanie zrzutów ekranu lub tworzenie nagrań rozgrywki.
Problem z boostem
Troszkę szkoda, że PDP nie zdecydowało się na umieszczenie w tej gitarze przycisku od boosta. Oczywiście boost do punktów nadal możemy odpalić, energicznie podnosząc główkę gitary ku górze, jednak to potrafi wybić z rytmu. Jasne, możecie mi napisać, że żadna gitara do Rock Banda nie ma tego przycisku, tylko te od Guitar Hero go posiadają. Jednak Riffmaster to gitara uniwersalna. W Fortnite Festival boost (przester) odpalamy za pomocą lewej strzałki na krzyżaku. Oczywiście w trakcie intensywnej rozgrywki nie ma szans, aby szybko odnaleźć ten przycisk na korpusie gitary. Stąd też wielka szkoda i minus ode mnie za brak dodatkowego dużego przycisku w pobliżu struny odpowiedzialnego za uruchamianie przesteru.
Akumulator i ładowanie
Czas zapomnieć o bateriach, które montowaliśmy od spodu w korpusie gitary. Riffmaster ma wbudowany akumulator, który wystarczy na aż 36 godzin grania. Czy to dobra zmiana względem baterii? Moim zdaniem tak, choć należy zauważyć, że żywotność tego akumulatora będzie z czasem spadać. No i w przypadku całkowitego rozładowania będziemy musieli poczekać trochę czasu, aby kontroler nadał się do zagrania kilku piosenek. W przypadku zwykłych baterii ten problem nie wystąpi, wkładasz nowe i od razu grasz. Urządzenie ładujemy za pomocą dołączonego kabla USB, a pełne naładowanie trwa tylko cztery godziny.
Czy warto kupić PDP Riffmaster?
Muszę przyznać, że minęło sporo czasu, odkąd grałem w Guitar Hero i Rock Band na Xbox 360. Nawet mam z tego okresu dwie gitary. Mocno zardzewiałem w gatunku gier muzycznych. Na tyle, że nawet granie na średnim poziomie trudności sprawi mi czasem problem. Od 37 lat mam cztery palce w lewej dłoni (i kciuk!), a grając w Fortnite Festival zapominam o istnieniu dwóch. Pewnie jeszcze sporo czasu minie, zanim nauczę się płynie trafiać w drugi i czwarty przycisk na gryfie. Jednak korzystanie z PDP Riffmaster jest niezwykle przyjemne. Nie jest to niestety gitara kompletna, nie ma choćby dużego przycisku od boosta punktów. Do tego wersja na PlayStation niemal nie działa na PC.
Gitara jest świetnie wykonana, przyciski cicho i przyjemnie klikają. Jednak bardzo irytuje mnie jej połyskowa powierzchnia, która strasznie zbiera kurz, sierść oraz odciski palców. Wielka szkoda, że producent w tak wysokiej cenie nie daje choćby pokrowca do przechowywania i transportowania urządzenia. 650 zł za ten kontroler to moim zdaniem zbyt wysoka cena. Warto rozglądać się za promocjami i kupić za 100-150 zł mniej.
Dwie nutki od Harrolfo:
Jak widzicie, Konrad jest bardzo pozytywnie nastawiony do tego kontrolera. Ja podzielam to zdanie – uważam, że to bardzo dobra gitara i mam nadzieję na renesans gier muzycznych. Podoba mi się fakt, że wygodnie można zawiesić tę gitarę na uchwycie na normalną gitarę, aczkolwiek mam też pewną uwagę negatywną. Mianowicie wolałbym, żeby zamiast bloku przycisków przy samym korpusie instrumentu zastosowano panel dotykowy. Jeden z kontrolerów do Guitar Hero miał taką sekcję i bardzo lubiłem grać na niej solówki. Gdyby nie ten brak, Riffmaster byłby moim zdaniem idealną gitarą. Zamiast tego jest „tylko” bardzo dobrą.
Sprzęt na testy dostarczyła firma PDP.
Dodaj komentarz