Minęło już 65 lat, odkąd światło dzienne ujrzała seria ze Smerfami. Wiele pokoleń wychowało się na zabawnych i jednocześnie pouczających przygodach tych niebieskich bohaterów. Przygody Smerfów. Co to za Smerf? można uznać za hołd w stronę najlepszych elementów stworzonych do tej pory komiksów. Jak prezentuje się tak ważne wydanie?
Przygody Smerfów
W każdym komiksie ze Smerfowej Wioski czeka na czytelników zupełnie nowa przygoda. Odkrywanie tajemnic Smerfów może być uzależniające. W tej serii dowiadujemy się, skąd pochodzą, kim są Szare Smerfy i kto pierwszy poleciał samolotem. Dokładnie tak!
Seria komiksów o Smerfach to skarbnica zabawnych historii, które rozwijają dziecięcą wyobraźnię i uczą o dobrym i złym. Jednak nie są to tylko opowieści przygotowane dla najmłodszych. Dorośli czytelnicy zanurzą się w beztroskich wspomnieniach z dzieciństwa, pachnących babcinym sernikiem, ciepłym kakao w ulubionym kubku i racuchami.
Smerfy, wymyślone przez Pierre’a Culliforda, to małe istoty, które podbiły świat, przyciągając przed ekrany całe rodziny. Te dzielne skrzaty udowadniają, że warto być dobrym, bo dobro i miłość zawsze zwycięża. Choć Peyo odszedł w 1992 roku, jego syn Thierry Culliford kontynuuje smerfowe opowieści, tworząc nowe, zabawne historie z morałem. Ta seria to piękna kolekcja, która z pewnością spodoba się nie tylko najmłodszym fanom komiksów.
Recenzja komiksu: Przygody Smerfów. Co to za Smerf?
W doskonale nam znanej Wiosce Smerfów pewnego pojawia się tajemniczy Smerf, który niczego nie pamięta! Nie wie, kim jest, ani jak się nazywa. Smerfetka, pełna energii i ciekawości, organizuje wyprawę, by rozwikłać zagadkę zagubionego Smerfa. Ta wyprawa jak zwykle pełna jest niebezpiecznych przygód, które mrożą krew w żyłach. Pomimo tego nie brakuje również humorystycznych elementów, które od razu wywołują uśmiech na twarzy. Droga do prawdy jest kręta i pełna wyzwań, jednak Smerfy wiedzą, że razem są niezwyciężeni! W końcu w drużynie siła, czyż nie?
Nieznany Smerf nagle budzi się w środku wioski, nie pamiętając, kim jest i jak w ogóle w niej znalazł. Nikt go nie zna, a jego dziwny język budzi podejrzenia. Dziwny, bo nie korzysta ze smerfoslangu! Czyżby Gargamel stał za tym wszystkim i miał z nim wiele wspólnego? Na szczęście pośród fali zadawanych pytań pojawia się Papa Smerf, który spróbuje przywrócić pamięć nieznajomemu, kiedy to Smerfetka wraz ze swoimi przyjaciółmi rusza na wyprawę po śladach nieznanego przybysza.
Tebo zabiera czytelników w podróż do znanego świata Smerfów, prezentując swoje własne interpretacje postaci, humoru i stylu. Choć komiks niemal bezbłędnie zachowuje ducha oryginału, autor dodaje do niego własne pomysły. Największym zaskoczeniem dla mnie była kreska wykorzystana w komiksie. Zupełnie inna niż ta, z która do tej pory miałam do czynienia w serii. Tutaj na starszych i młodszych czytelników czeka barwna przygoda z zaskakującymi zwrotami akcji, emocjonalnymi momentami i mnóstwem zabawnych gagów, które akurat przypadły mi do gustu.
Jak myślicie, jak zakończyło się ostatecznie rozwiązanie tej ciekawej, smerfnej zagadki? Ja Wam nie powiem.
Wrażenia – podsumowanie
Przygody Smerfów. Co to za Smerf? jest kolejną, barwną historią nawiązującą do dynamicznym i wyjątkowo nieprzewidywalnych przygód ulubionych niebieskich bohaterów. Również tutaj mamy okazję zobaczyć wiele postaci, w tym kilka zupełnie nowych, dodających nieco świeżości do całokształtu. Nie brakuje popularnego wątku sprytnego i nieco niezdarnego Gargamela, który często próbuje je schwytać. Z jakim skutkiem, wszyscy doskonale wiemy. Jak na wydanie z okazji 65-lecia, wypada całkiem przyzwoicie i bardzo zabawnie. Inna kreska wykorzystana w rysunkach może się podobać, jednak chyba przyzwyczaiłam się do tej klasycznej.
Liczba stron | 56 |
Wymiary | 21.6×28.5 cm |
Autorzy | Tebo |
Ilustrator | Tebo |
Tłumaczenie | Maria Mosiewicz |
Typ oprawy | miękka |
Cena | od 24.49 PLN |
Komiks do recenzji dostarczył polski wydawca, Egmont.
Dodaj komentarz