Nintendo mocno zaznaczyło swoją obecność na targach Gamescom 2023. Oto gdzie można było spotkać stoiska giganta z Japonii.
Targi w Kolonii to wiele hal i kilometry korytarzy, w których Nintendo w tym roku było bardzo widoczne. Oto miejsca, gdzie można było spotkać, a nawet odbyć spotkania z przedstawicielami firmy.
Strefa biznesowa
Przede wszystkim Nintendo było obecne w strefie do spotkań biznesowych, w której to zajęło całkiem spory teren. Aby dostać się do tej pilnie strzeżonej, przez Panów w garniturach, strefy trzeba było być na liście gości. Na szczęście się na niej znajdowałem, ponieważ miałem umówione spotkanie z dystrybutorem Nintendo w Polsce. W środku znajdowały się pokoje do spotkań oraz wspólna przestrzeń z kuchnią gdzie serwowano przekąski i napoje. Nie mogę Wam niestety powiedzieć wiele o szczegółach samego spotkania z przedstawicielem Nintendo. Przebiegło ono naturalnie w bardzo miłej atmosferze. Możecie też spodziewać się dalszych konkursów ze swoimi ulubionymi postaciami z gier Nintendo na naszym portalu.
Strefa gier
Widziałem strefy gier Nintendo na Pyrkonie i CD Action Expo, jednak nigdy nie były tak rozbudowane jak ta na Gamescomie. Obok możliwości ogrania wielu gier, on najnowszej The Legend of Zelda: Tears of The Kingdom poprzez Everybody 1-2 Switch! po nowe jeszcze niewydane tytuły, jak ten, który opisze dla Was Harrolfo w kolejnej sekcji tekstu. Obok strefy grania pokazano również produkty, które można było nabyć na miejscu bądź też w internetowej strefie Nintendo.
Prince of Persia: The Lost Crown
Jestem fanem gier z serii Prince of Persia, więc nie mogłem przejść obojętnie obok The Lost Crown. Okazało się, że dobrze zrobiłem – zagranie w udostępnione wszystkim chętnym demo skutecznie rozwiało moje wątpliwości. Teraz wiem, że już czekam na przyszłoroczną premierę. Sterowanie jest bardzo responsywne, a gra świetnie prezentuje się i działa na Decku. Na moje oko w 60 klatkach na sekundę, co zawsze jest zaletą. Spodobała mi się walka – prosta pod względem sterowania, a jednocześnie wciągająca i mająca potencjał na bardzo ciekawie zrealizowane starcia. Nie brakuje oczywiście biegania po ścianach i wielu sekwencji nastawionych na skakanie, czy wybijanie się z masztów/słupów. Naturalnie można się na nich kręcić w lewo/prawo bez puszczania drążków. Czas spędzony z tą grą zaliczam do bardzo udanego i z chęcią zagram za kilka miesięcy. Niżej możecie obejrzeć zwiastun tej produkcji.
Prince of Persia: The Lost Crown trafi na konsole PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X|S oraz Nintendo Switch już 18 stycznia 2024 roku.
Strefa Indie
Na tym nie koniec, ponieważ Nintendo w odróżnieniu od Xboxa (i wielkiego nieobecnego targów — Sony) było również obecne w strefie gier niezależnych. Sam mogłem dzięki temu przyjrzeć się bliżej niewydanemu jeszcze na konsolach Bang-on Balls: Chronicles. Obok innych dopiero zapowiadanych produkcji zaprezentowano już wydane szlagiery jak Vampire Survivors czy Crime’o Clock, Zachęcam do przeczytania artykułu o Nitro Decku. Możecie do niego oczywiście przejść z poniższego odnośnika.
Dodaj komentarz