Nadchodzą Arkana Magii, gra z zasadami draftu, niezwiązana z żadną franczyzą fantasy. Czy nas oczaruje? Sprawdźmy to!
Prowadząc dla Was relację z PortalCon22, nie zdążyłem zrobić wszystkiego, co chciałem. Działo się zbyt dużo ważnych i ciekawych rzeczy, żeby zagrać choćby we wszystkie premiery tego wydarzenia, z Arkanami Magii na czele. Przyszła pora, aby to nadrobić, szczególnie że bardzo lubię karcianki.
Komponenty gry
Arkana Magii mieszczą się w pudełku o wymiarach 26 x 22 x 7 cm, które to prezentuje się dosyć mrocznie i ciekawie. To ważne, ponieważ gra nie jest związana z żadną znaną marką, a mimo to prezentuje się naprawdę dobrze. Zawartością pudełka jest:
- 108 kart Zaklęć,
- 1 plansza koniunkcji,
- 102 żetony Zasobów,
- 84 żetony Punktów Zwycięstwa,
- 10 znaczników Księżyców,
- 1 woreczek na ich przechowanie,
- 6 plansz Gracza,
- 1 instrukcja.
Kartom, wyprasce i instrukcji poświęcę oddzielne miejsce w mojej recenzji. Teraz skupimy się na najprzyjemniejszych elementach gry. Są nimi z pewnością pokerowe żetony w liczbie dziesięciu sztuk i czarny woreczek na ich przechowywanie. Są naprawdę wysokiej jakości, choć (jak się później okaże) ich udział w grze nie jest duży. Oprócz tych perełek, mamy solidnie wykonane tekturowe znaczniki zasobów, punktów zwycięstwa oraz plansze gracza i koniunkcji. Na co zwróciłem jednak szczególną uwagę to…
Karty
Należy dokładniej przyjrzeć się głównemu elementowi gry tego typu, czyli kartom. Już na starcie zauważyłem, że ich jakość nie jest niestety najwyższych lotów. Zacząć można od samego materiału, który wydaje się być podatny na zniszczenia i szybko nasiąkać potem skupionych na rzucaniu zaklęć czarodziejów. Zresztą część z kart była już podniszczona po wyciągnięciu ich z fabrycznego plastikowego zabezpieczenia. W egzemplarzu recenzenckim napotkałem na jedną krzywo wydrukowaną kartę, gdzie widoczny jest biały pasek na jej awersie i rewersie. Zauważyłem również kartę, gdzie w jednym słowie użyto czcionki w różnym rozmiarze. Te drobne potknięcia mogą zaważyć na tym, że odbierzemy grę za wydaną niechlujnie.
To oczywiście poważne uwagi, jednak z doświadczenia wiem, że wydawnictwa zwykle uważnie traktują prośby o wymianę wadliwych kart (jak ta z białym paskiem). Po drugie, zasady gry są takie, że nawet jeśli mamy taką „oznaczoną kartę” nie wpłynie ona negatywnie na rozgrywkę, ponieważ dostępne karty przechodzą z rąk do rąk i nie są tajemnicą. Ze swojej strony po pierwszej rozgrywce podjąłem decyzję o oprawieniu kart. Użyte koszulki możecie zobaczyć na zdjęciach (moje protektory mają efektywne wymiary 6,7 x 9,5 cm). Ułatwiło to tasowanie kart i uspokoiło mnie jeśli chodzi o ich zużycie. Karty w koszulkach bez problemu zmieściły się do wypraski. Choć o niej również muszę co nieco napisać.
Wypraska
Bardzo doceniam wydania gier z przemyślanymi wypraskami. Przyspieszają wyłożenie i złożenie gry i nie rzadko wspomagają samą rozgrywkę. Jak się jednak okazało, w przypadku Arkanów Magii wypraska nie dzieli wystarczająco 3 talii rund, nie mieści też plansz gracza. W samym plastiku jest jeszcze sporo miejsca, jednak duże, tekturowe karty gracza musimy ułożyć na wyprasce. Przy większych wstrząsach w środku wszystko się wymiesza. Wspomniałem, że w wyprasce pozostaje sporo miejsca. Tak, z pewnością zmieściłby się tutaj jakiś dodatek! Ilość komponentów gry i dołączone strunowe worki i tak sprawiają, że przygotujemy rozgrywkę w zaledwie kilka minut, co jest dobrym wynikiem.
Instrukcja
Zasady gry to tak naprawdę 12 stronicowa broszurka trochę mniejszych rozmiarów niż format A5. Jest dostępna do wglądu w tym miejscu. Przejrzysta i napisana w łatwy do zrozumienia sposób szybko przekazuje niezbędną wiedzę o tym, jak grać w Arkana Magii. Jest to też zasługą zgrabnych zasad gry, które pokrótce opiszę w kolejnym akapicie. Jedyną większą nieścisłość znalazłem przy segmencie gry solo. Tekst jest w tym wypadku na szczęście jednoznaczny. Jedynie obrazek ukazujący jednoosobową rozgrywkę w postaci piramidki, zawiera niepotrzebnie rewersy ze wszystkich rund. Co wprowadziło mnie z początku w konsternację. Może miał być to jakiś wariant gry, jednak zasady wyraźnie mówią, że piramidka musi być stworzona z kart aktualnej rundy. Zanim przejdziemy do gry solo i jej specyficznych zasad, słów kilka o zasadach dla rozgrywki wieloosobowej, która jest głównym trybem gry.
Najważniejsze zasady
W Arkanach Magii wcielamy się w adeptów sztuki magicznej. Gra będzie miała 3 rundy po 6 tur, w których czarodzieje zdecydują się na jeden z dwóch ruchów. Można albo ulepszyć swój magiczny arsenał (budować „silniczek”, dodając kolejne karty do planszy gracza), albo zacząć czarować (odpalić zbudowany do tej pory „silnik”). Gra jest draftem, wymieniamy się dostępnymi kartami z innymi graczami. Tak więc z udostępnionej nam „ręki” możemy kupić karty albo odrzucić za darmo wybraną kartę i aktywować wcześniej uzbierane zaklęcia. Później przekazujemy niewykorzystane karty kolejnemu graczowi i dostajemy w ten sposób karty, które przed chwilą rozpatrywał inny gracz.
Na planszy gracza możemy umieścić karty należące do pięciu szkół: Alchemii, Uroków, Eliksirów, Zielarstwa i Magii Krwi. Do tego dochodzą jeszcze liczone na koniec gry artefakty oraz wydarzenia, będące potężnymi zaklęciami nienależącymi do żadnej ze wspomnianych szkół. Jeśli zdecydujemy się na uruchomienie naszego magicznego zestawu, zwykle nie odpalą się jednak wszystkie karty z naszego silnika. To, które z kart zostaną uruchomione, zależy od aktualnej koniunkcji, co z kolei symbolizowane jest przez symbole szkół na dwóch aktywnych pokerowych żetonach.
W grze stoimy więc przed dylematem kupowania kart do silnika (co kosztuje zasoby), a odpalaniem uzbieranych kart (co pozwala nam zdobyć zasoby i punkty zwycięstwa). Zasady są przejrzyste, miodne i bardzo grywalne to bardzo mocny element Arkanów Magii!
Wrażenia
Gra dwuosobowa
Pisałem trochę o uwagach do komponentów, jednak odkładając te uwagi na bok, Arkana Magii to bardzo przyjemny tytuł. Ma czytelne karty z ciekawymi rysunkami. Tak! Pomimo że nie ma tu licencji ze znanego świata fantasy gra ma świetny styl rysunków widoczny na kartach. Rozbudowywanie czarów jest bardzo klimatyczne. Jeżeli skupimy się na Zielarstwie, możemy liczyć na zwykle powolny, ale stopniowy wzrost. Eliksiry z kolei dają duże efekty, ale kart tych przeważnie użyjemy tylko dwa razy. Uroki świetnie łączą się z innymi szkołami. Miłośnicy Alchemii szybko zwiększa zasoby złota, które bardzo łatwo przekłada się na punkty zwycięstwa. Na końcu zostaje nam też Magia Krwi, dająca szybkie rezultaty. Jest ona jednak dosyć niebezpieczna, ponieważ jej niewykorzystane zasoby mogą kosztować nas punkty zwycięstwa na koniec gry.
Paradoksalnie im mniej osób, tym łatwiej może być o negatywną interakcję. Można dokładnie przyjrzeć się silnikowi drugiego gracza i odpalić swoje czary „paląc” kartę, na której mogłoby mu zależeć. Mimo to w Arkanach Magii nie ma nawet w ułamku tak dużo konfliktowych sytuacji, jak we wcześniej recenzowanej przeze mnie grze Bór. Zadajecie sobie pewnie pytanie, czy skoro Arkana Magii są przewidziane nawet na sześcioro graczy, to czy mogą zabłyszczeć w duecie? Odpowiedź brzmi: zdecydowanie tak, robią to!
Jest to bardzo dobry tytuł dla pary graczy, z rozsądną negatywną interakcją (która nie powinna być powodem rozwodów 😉 ). Co ważne, rozgrywka w dwie, jak i więcej osób może przebiegać bardzo sprawnie. Dzieje się tak, ponieważ gracze jednocześnie myślą nad ruchem i rozgrywają swoje rundy. Jedynym wiążącym graczy momentem jest przekazanie między sobą pozostałej talii kart i odrzuceniu dwóch aktywnych wcześniej żetonów koniunkcji.
Gra solo
W grach planszowych bardzo doceniam umieszczenie trybu dla jednego gracza. Brakowało mi takiej wisienki na torcie we wspomnianym już wcześniej Borze. W przypadku Arkanów Magii otrzymujemy tryb solo, który z wiadomych względów musi różnić się od swojej właściwej, wieloosobowej rozgrywki. Po rozszyfrowaniu założeń gry (po wspomnianym chochliku w instrukcji) szybko przygotowałem piramidę pierwszej rundy i zacząłem rozgrywkę.
Autorzy ciekawie ją dla nas zaprojektowali. Po pierwsze, nie wszystkie karty z danej rundy wejdą do gry. Znając nawet karty wszystkich rund na pamięć, nie będziemy wiedzieli, które wezmą udział w rozgrywce, czyli znajdą się w piramidzie. Poza tym tylko część z kart piramidy jest od początku odkryta. Co drugi rząd jest ukryty, generuje to bardzo ciekawą niepewność w planowaniu strategii. Stoi przed nami wiele niepewnych decyzji, którymi po prostu musimy zarządzić. Nasze zagrania musimy skoordynować z koniunkcjami księżyca. Może się okazać, że w momencie, w którym chcielibyśmy odrzucić jedną z zakrytych wcześniej kart, aby odpalić zaklęcia, znajdziemy kolejną cenną kartę, którą wolelibyśmy kupić. W kolejnej rundzie wylosujemy na nowo żetony koniunkcji i stworzymy nową piramidę z kart. Zabawa w tym trybie była bardzo przyjemna, a rozgrywki mogą trwać tyle, co wspomniany na opakowaniu przedział 30-60 minut.
Gra wieloosobowa
Muszę przyznać, że sytuacja osobista sprawiła, że musiałem zostać na dłużej w domu i grę do tej pory przetestowałem w trybie jedno i dwuosobowym. Niemniej, wspomniane bardzo przejrzyste zasady, które można szybko i łatwo wytłumaczyć, oraz fakt, że gracze jednocześnie rozgrywają swoje tury sprawia, że chętnie pokażę Arkana Magii większemu gronu znajomych. Gdy tylko nadarzy się do tego okazja, to na pewno zawitają na mój stół! W grę może zagrać nawet 6 osób, co jest jej ogromnym atutem.
Wnioski
Warto było czekać, aby zagrać w Arkana Magii! Być może mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że to niepozorny tytuł, z łatwymi zasadami i wartkim przebiegiem rund. Nie oznacza to jednak, że rozgrywka jest trywialna. Ma ona wystarczającą głębię, aby w teorii szybka partia, mogła stać się wyzwaniem z liczeniem dostępnych opcji, zdobywanych zasobów i punktów zwycięstwa. Z reguły nie powinna przy tym wystąpić blokada gry, ponieważ wszyscy gracze rozgrywają swoją turę jednocześnie. Jest to uniwersalna propozycja, która również dobrze działa w trybie jednoosobowym. Pochwalić należy też klimatyczne rysunki na kartach. To, co jednak kłuje w oczy, to jakość wykonania kart. Radzę, aby od razu zaopatrzyć się w koszulki. Wypraska również jest jakby z innej gry i nie trzyma wszystkich komponentów Arkanów Magii. Podsumowując, jest to bardzo dobra gra, w świetnej cenie, której wybaczyłem produkcyjne niedociągnięcia. Na pewno nie raz do niej powrócę!
Egzemplarz recenzencki dostarczył Portal Games
Dodaj komentarz