Hindsight 20/20, produkcja czteroosobowego zespołu ze studia Triple-I, ukaże się na wszystkich popularnych konsolach już wiosną.
Hindsight 20/20 to tytuł RPG oferujący rozgrywkę dla jednego gracza. Przedstawiana opowieść pokaże losy mieszkańców królestwa Champaner. Ci pokojowo nastawieni obywatele zostali zaatakowani przez wirusa. Przemienił ich on w tytułowe żądne krwi bestie – Raakshasa. Wcielimy się w Jehana – tajemniczego jednorękiego wojownika. Przyszłość Champaner będzie zależała od niego i podejmowanych przez Jehana decyzji.
Nasz bohater będzie opłakiwał śmierć swojego niedawno zamordowanego ojca. Wydarzenie to będzie miało wpływ na jego podejście do starć. Tym samym będziemy mogli wybierać między dwoma stylami walki – litościwym lub bezwzględnym. Czy będziemy ogłuszać przeciwników, czy nie patrząc na nic i pozbywać się ich na dobre, nasze akcje nie przejdą bez echa. Stosunek napotykanych postaci do naszego bohatera będzie uzależniony od obranego stylu, podobnie jak zachowania i zestaw ruchów wykorzystywane przez naszych oponentów.
Decyzje, które podejmiemy będą miały długotrwałe konsekwencje, wpływając na grę i odblokowując odpowiednie ścieżki fabularne. Wybory w Hindsight 20/20 będą przedstawiane za pomocą oczywistych linii dialogowych czy stylów walki, ale również coś tak pozornie nieistotnego jak nasz czas spędzony na przemierzaniu świata będzie mogło odcisnąć swoje piętno na dostępnych opcjach. Jeśli za bardzo pochłonie nas pomaganie mieszkańcom, może się okazać, że nie zdążymy ocalić całego królestwa. RPG-owość gry będzie widoczna również w rozwijaniu nowych umiejętności, zależnie od wybranego stylu walki, natomiast zbyt żądne krwi zachowanie będzie mogło doprowadzić naszego bohatera do szaleństwa.
Hindsight 20/20: Wrath of Raakshasa trafi na konsole Nintendo Switch, Xbox One (z możliwością grania na Xbox Series X|S dzięki wstecznej kompatybilności), PlayStation 4 i PlayStation 5 wiosną tego roku. Nie jest jeszcze znana dokładniejsza data premiery. Wiadomo natomiast, że na PS5 tytuł zapewni wsparcie dla rozdzielczości 4K i 60 klatek na sekundę, jak też ulepszania wizualne (między innymi rozmycie ruchu) i zdecydowanie krótsze względem innych wersji czasy ładowania.
Źródło: Materiały prasowe
Dodaj komentarz