• NEWSY
  • PlayStation
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • Steam Deck
  • Gry planszowe
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Poradniki
  • Kultura
    • Kino news
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja

Recenzja: The Coma 2: Vicious Sisters (Nintendo Switch)

| 3 lata temu | Autor: Mateusz Papis

Koreańskie horrory również mogą zaoferować sporą dawkę emocji

Alternatywne światy, gdzie stajemy się celem morderczych potworów to chleb powszedni jeśli chodzi o horrory. Najbardziej znanym przykładem tego rodzaju zabiegu jest seria Silent Hill, kiedy to na naszych oczach dobrze znany nam świat zmienia się nie do poznania. Z aspektu mrocznego wymiaru skorzystało również koreańskie studio Devespresso Games w swojej grze The Coma: Cutting Class. 5 lat po debiucie pierwszej części na platformie steam, możemy powrócić do szkoły Sehwa i ponownie stawić czoła złu.

The Coma 2: Vicious Sisters, pierwotnie miała swoją premierę na początku roku. Ta data dotyczyła jednak tylko wersji skierowanej na komputery osobiste. Teraz jednak konsolowi gracze również mogą poznać ten ciekawy horror prosto z Korei Południowej dzięki wydaniu produkcji na konsole obecnej generacji. W kwestii historii, wszystkie makabryczne wydarzenia będziemy obserwować jako Mina Park, która trafiła do alternatywnego, mrocznego wymiaru.

W wyniku tego musi rozwikłać tajemnicę, stojącą za sytuacją, w której się znalazła. Będą w tym przeszkadzać wszelkiego rodzaju potwory, które mają tylko jeden cel – zabić Minę najszybciej jak to możliwe. Historia, z racji tego, że operuje w mniej znanych dla przeciętnego odbiorcy, koreańskich klimatach potrafi zaciekawić, a dzięki zgrabnie poprowadzonej intrydze gracz chce dowiedzieć się co stoi za wydarzeniami, w których Park musi wziąć udział (oczywiście bez jej zgody).

Produkcja u podstaw jest prostą grą przygodową z silnie zaakcentowanym elementem horroru. Naszym głównym zadaniem podczas zabawy będzie eksploracja mrocznych wersji lokacji, które bohaterka zna ze swojego normalnego życia. Tym samym będziemy musieli szukać przedmiotów, które umożliwią nam przedostanie się dalej czy też torować sobie drogę przy pomocy skrótów. Poza tym, w ręce graczy została oddana możliwość tworzenia przedmiotów, które w podbramkowych sytuacjach będą mogły uratować nam życie.

Oczywiście, żeby móc stworzyć odpowiednie narzędzie, będziemy musieli wytężyć wzrok i dokładnie przeszukiwać odwiedzane pomieszczenia. Kiedy już uda nam się zdobyć potrzebne składniki, to przy pomocy prostej sekwencji QTE, będziemy mogli wejść w posiadanie tasera bądź specjalnej pułapki. Sam koncept stojący za tymi specjalnymi przedmiotami przypadł mi do gustu, bo zmusza to nas do dokładnych poszukiwań odwiedzanych pomieszczeń, dzięki czemu możemy się dodatkowo dowiedzieć więcej o świecie gry.

Oczywiście w naszej drodze nie będziemy sami. Za każdym razem na naszych plecach będziemy czuli oddech potworów, które przybierają formę osób, które nasza bohaterka zna z prawdziwego świata. Z racji tego, że kierujemy poczynaniami licealistki walka z potężnym monstrum z góry skazana jest na porażkę. W wyniku tego podczas przemierzania kolejnych pomieszczeń, musimy nastawić nasz słuch, ponieważ nasi adwersarze poruszają się na tyle głośno, że bez trudu możemy usłyszeć ich kroki. Oczywiście system ten nie jest bez wad dzięki czemu szybko można sprawić, że naszych prześladowców będziemy obserwować tylko podczas predefiniowanych scen fabularnych.

Raz na jakiś czas jednak zdarza się, że twórcy chcą żeby nasz poziom adrenaliny wzrósł i każą nam uciekać przed potężnymi potworami. W takich momentach mamy trzy scenariusze jak może skończyć się taka pogoń. Najprostszym jest zgon naszej bohaterki w wyniku rozszarpania. Opcja druga, to wyrwanie się z objęć śmierci dzięki specjalnej ampułce z gazem i dostanie się jak najszybciej do bezpiecznego pomieszczenia.

Ostatnim wyborem może być ukrycie się w szafce bądź innym przydatnym elemencie wystroju i odczekanie, aż wróg straci nas z oczu. Tutaj dodatkowo pojawia się krótka sekwencja QTE, podczas której staramy się wstrzymać oddech. Niestety, kiedy odkryjemy jak działa sztuczna inteligencja, to z podanych przykładów najczęściej będziemy korzystać z opcji drugiej, bo nasi oprawcy nie mogą wchodzić do tak zwanych bezpiecznych pokoi. W związku z tym po kilku morderczych sprintach poznamy dokładnie co należy robić, żeby przetrwać.

Dodatkowo podczas eksploracji możemy zostać zranieni przez pomniejsze potwory bądź zatruć się śmiercionośnym gazem. Te zagrożenia jednak tracą swoją moc kiedy opanujemy sztukę uników oraz sprintu w odpowiednim momencie. Kiedy już to zrobimy to tak naprawdę nie czujemy większego zagrożenia podczas zwiedzania lokacji, co uważam za drobny problem, ponieważ odbiera to trochę klimatu grozy, który gra przez większą część zabawy oferuje.

Pomimo tego jednak, gra nadal może zjeżyć włos na głowie, a to za sprawą oprawy audiowizualnej. Gra jest utrzymana w stylu znanym dobrze fanom komiksów. Dzięki temu twórcy nie musieli się ograniczać jeśli chodzi o wyobrażenie lokacji oraz potworów. Drugi aspekt został wykonany wręcz wzorowo i wszystkie postaci z innego wymiaru prezentują się świetnie, a nasi adwersarze budzą odpowiednią grozę. Ciut gorzej jest jeśli przyjrzymy się lokacjom, które zwiedzamy, ponieważ czasami można odnieść wrażenie, że wiele z nich wygląda identycznie. Pomimo tego jednak atmosfera jest bardzo gęsta, co jeszcze potęguje dobrze skomponowana ścieżka dźwiękowa.

The Coma 2: Vicious Sisters, to dobre rozwinięcie pierwotnej koncepcji. Pomimo tego, że produkcja z czasem traci element zaskoczenia, ponieważ widzimy już schematy rządzące rozgrywką, to gęsty klimat znany fanom koreańskich horrorów oraz dobrze skrojona fabuła potrafią przykuć do konsoli na dłużej. Jeśli więc szukacie produkcji, która wyróżnia się na tle innych gier z danego gatunku, to tytuł do Devesspreso Games jest godny polecenia.

Grę do recenzji dostarczyło Headup Games

Share this:

  • Click to share on Twitter (Opens in new window)
  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on Telegram (Opens in new window)
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window)
Konsolowe.info
Follow @KONSOLOWEinfo
Devespresso Games Nintendo Switch Recenzja Nintendo Switch The Coma The Coma 2: Vicious Sisters
+

+ oprawa wizualna
+ klimat koreańskiego horroru
+ dobrze zrobiona mechanika

-

- szybko widać schematy rozgrywki
- sztuczna inteligencja

7.5
The Coma 2: Vicious Sisters, to produkcja, która pomimo wad spodoba się fanom koreańskiego horroru. Świetna oprawa audiowizualna oraz specyficzny klimat, to składniki, mogące przyciągnąć na dłużej do konsoli. Poza sztuczną inteligencją, która szybko odsłania przed nami swoje karty, produkcja jest warta tego, żeby ją wypróbować na własną rękę.

Mateusz Papis

Z grami za pan brat od dziecka dzięki Tekkenowi 3. Miłośnik gatunków i gier wszelakich z nastawieniem na japońską sztukę game-devu. W momentach odpoczynku od elektronicznej rozrywki, fan szeroko pojętej kultury a także od niedawna zapalony modelarz Gundamów.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czwarta fala Fire Emblem Engage Expansiion Pass już w kwietniu

Nintendo potwierdziło dokładną datę premiery 4 Fali przepustki sezonowej do Fire Emblem Engange. Fani gry nie będą musieli długo czekać.

Pupperazzi pojawi się na Switchu początkiem kwietnia

Psi papparazzi? Na dodatek na konsoli Nintendo Switch? No wiadomo! W kwietniu sięgniemy po aparat w Pupperazzi.

Lego Super Mario otrzyma nowe zestawy

Nowe zestawy z serii Lego Super Mario pojawią się już na początku przyszłego roku. Bez wątpienia jest na co czekać.

Aktualizacja oprogramowania Nintendo Switch do wersji 15.0.0

Nowa aktualizacja systemu między innymi poprawia stabilność i aktualizuje oprogramowanie kontrolera. Więcej szczegółów poznacie w newsie.

Wrześniowy Nintendo Direct już jutro!

Już jutro, 13 września zobaczymy 40-minutowy pokaz Nintendo Direct. Znajdziecie tutaj link do zapowiadanej prezentacji.

Test: karta pamięci Hikvision 256 GB TF-G2 [Nintendo Switch]

Nawet nie wiecie, jak długo zastanawiałam się nad tym, co mogę napisać o karcie pamięci do konsoli Nintendo Switch. Zrobię co w mej mocy, byście dowiedzieli się o niej jak najwięcej.

HOT

3 dni temu / Bartosz Kwidziński

Wojownicze Żółwie Ninja powracają! The Last Ronin dostanie grę

Wojownicze Żółwie Ninja dostaną obiecująco zapowiadającą się grę akcji. Twórcy wzorują się bowiem na serii God of War. Szczegóły w rozwinięciu newsa.

4 dni temu / Bartosz Kałkus

Marvel’s Spider-Man 2 we wrześniu?

Przyjazny pająk z sąsiedztwa wkrótce powróci na naszych konsolach?

1 tydzień temu / Bartosz Kwidziński

Project 007 – IO Interactive uchyla rąbka tajemnicy

Project 007, gra o przygodach Jamesa Bonda, już od pewnego czasu jest w produkcji. Studio IO Interactive przedstawiło nowe informacje.

2 tygodnie temu / Angelika Borucka

Ghostwire: Tokyo z aktualizacją Pajęcza Nić i toną dobrych wieści

Wciąż nie zagraliście w Ghostwire: Tokyo? Aktualizacja Pajęcza Nić to zaledwie część atrakcji zaplanowanych przez Bethesdę dla konsolowych graczy.

2 tygodnie temu / Konrad Bosiacki

Recenzja: Destiny 2 Upadek Światła (PS5/XSX)

Upadek Światła, nowy rozdział Destiny 2, trafił na serwery. Zobaczmy, czy warto wziąć udział w tych zmaganiach.

2 tygodnie temu / Tsumi Deshō

Recenzja: Monster Energy Supercross – The Official Game 6 [PlayStation 5]

Poczuj piach i błoto na własnym padzie Czyli recenzja emocjonującego Monster Energy Supercross - The Official Game 6.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2023 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.