• NEWSY
  • PlayStation
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • Steam Deck
  • Gry planszowe
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Poradniki
  • Kultura
    • Kino news
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja

Recenzja: Liberated [Switch] – dystopijna wizja świata przyszłości

| 3 lata temu | Autor: Bartosz Kwidziński
Konsole Nintendo Switch dostały jedną z najlepszych gier, jakie kiedykolwiek wyprodukowano. Sprawdźcie, jak bardzo podoba się nam polskie Liberated. 

Nie ma co owijać w bawełnę – Liberated to jedna z najlepszych produkcji, jakie ukończyłem przez kilkadziesiąt lat mojej kariery jako gracz. Polskie dzieło pokazuje, jak idealnie połączyć intrygującą wizję z bardzo dobrym wykonaniem i oszczędnym udźwiękowienie, aby otrzymać niemal perfekcyjny produkt. Jeśli nie interesowaliście się jeszcze tą grą, koniecznie sprawdźcie ją przy najbliższej możliwej okazji. Czeka Was podróż pełna wrażeń i przygoda, do której chce się wracać.

Nie ukrywam, że na Liberated wyczekiwałem już od pierwszych zapowiedzi. Wizja dystopijnego świata zaprezentowana przez Polaków wydawała mi się bardzo interesująca, a forma jej przedstawienia była jak najbardziej w moim guście. Nie mogłem oczywiście przejść obojętnie obok dema, które pojawiło się na Steamie. Po jego ograniu utwierdziłem się w przekonaniu, że na tę grę warto było czekać, a nawet pokusiłem się o napisanie recenzji samego dema w serwisie Valve. Na mało którą produkcję niezależną czekałem tak bardzo jak właśnie na Liberated, więc bardzo ucieszyłem się, kiedy pod koniec minionego miesiąca otrzymałem kod recenzencki na ten tytuł. Uruchomiłem go pełen nadziei, ale i obaw. Ze wstępu jasno wynika chyba, które emocje przeważyły.

Liberated dzieje się w dość oryginalnym świecie, przywodzącym mi na myśl połączenie stylu noir z cyberpunkiem. Brzmi to dość kuriozalnie, ale sprawdza się niesamowicie dobrze. Główne założenia świata są zgodne ze wspomnianym uniwersum przyszłości. W grze od Atomic Wolf największą władzę dzierży wielka korporacja, szeroko inwigilująca obywateli i ich zachowania. Mało tego, zmusza ich do uczestniczenia w obowiązkowych cyklach wychowawczych, mających ułatwić panowanie nad tłumem ludzi i ograniczanie ich wolnej woli. Wszystko to jest ubrane w czarno-białą kolorystykę, która dodatkowo dba o odpowiednio ponury, mroczny klimat historii. Ta kojarzyła mi się z wariacją na temat filmu Matrix – tu również szybko spotykamy tytułowy ruch oporu i jako jego uczestnik będziemy się starali pozbyć reżimu. Historia jest bardzo dobrze napisana i wciąga. Zdołała mnie ona zainteresować i z niekłamaną przyjemnością przewracałem kolejne kartki, by dalej rozwinąć historię.

Możecie się teraz zastanawiać, o jakich kartkach nagle piszę. Mamy przecież do czynienia z grą konsolową. Cóż – i tak, i nie. Owszem, Liberated to gra i jako taka jest bardzo interaktywna. Wiele czynności będzie wykonywanych przez naszych bohaterów i nie zabraknie scen akcji. Najlepsze jest jednak to, że wszystko dzieje się na kartach komiksów. Widzimy na nich ruchome scenki przerywnikowe kadr po kadrze. Po naciśnięciu przycisku A przechodzimy do kolejnej sceny i poznajemy dalszą część zeszytu. Niektóre kadry stanowią obszar naszych działań i będziemy przekradać się za przeciwnikami, zdejmując ich po cichu i chowając się w zacienionych miejscach. Możemy też postawić na otwartą wymianę ognia, a co pewien czas wykonamy zadania logiczne. Czasem przesuniemy kratę, odsłaniając sobie dalszą drogę, kiedy indziej wpuścimy w wentylację uzbrojonego drona, którym pozbędziemy się kilku przeciwników, a jeszcze innym razem przełączymy dźwignię i otworzymy sobie drzwi nieopodal. Rozgrywka jest liniowa, ale w żadnym stopniu nie umniejsza to przyjemności ze spędzania czasu z grą. Liberated oferuje też zagadki logiczne, polegające na odpowiednim ułożeniu sekwencji liczb lub zamykaniu obwodów elektrycznych. Nie są to problematyczne etapy i wprowadzają mile widziane przełamanie standardowej rozgrywki w grze.

Na ogromną pochwalę zasługuje strona wizualna Liberated. Wspomniałem już, że całość jest utrzymana w formie czarno-białego komiksu. Wrażenie czytania klasycznych zeszytów potęgują napisy towarzyszące odgłosom. I tak wystrzał broni będzie wiązał się z pokazywaniem się krzywych liter formujących słowo BANG, a trafienie oponenta w głowę wyświetli przy nim białe HEADSHOT, natomiast wybuch zostanie okraszony wielkim BOOM. Samo udźwiękowienie jest dość oszczędne. Naszym poczynaniom towarzyszy stonowana, delikatna muzyka, której wydawać by się mogło nie ma. Wyłączcie jednak dźwięk w opcjach, a przekonacie się, że te delikatne dźwięki bardzo dobrze tworzą klimat. Udźwiękowienie jest bardzo silną stroną gry, podobnie jak system oświetlenia. Liberated perfekcyjnie operuje różnej barwy czernią, a oświetlenie i załamywanie się światła wygląda niesamowicie realistycznie. Bardzo spodobało mi się przywiązanie do szczegółów, takich jak na przykład kłęby dymu. Dzięki tym subtelnym zabiegom czujemy, że świat żyje i że jesteśmy jego faktyczną częścią.

Nie jestem w stanie przyczepić się do niemal żadnego elementu Liberated. Polacy, tworząc tę grę, jasno wiedzieli, co chcą przekazać. Dzięki temu ich wizja jest spójna i wciągająca przez zdecydowaną większość opowieści. Niestety w ostatnim rozdziale występuje za duże nagromadzenie sekwencji akcji, przez co produkcja traci na klimacie, a staje się prostą strzelanką. W czwartym zeszycie występują też bardzo odczuwalne spadki liczby klatek na sekundę, silnie kontrastując z pozytywnym wrażeniem tworzonym przez pozostałą część tytułu. Nie mogę dlatego niestety wystawić Liberated maksymalnej oceny. Szkoda, bo było bardzo blisko. Niemniej jednak, dzieło Atomic Wolf to prawie perfekcyjne przeniesienie wizji twórców na wirtualny grunt. Ten cyberpunk w stylu noir to obowiązkowa propozycja dla każdego miłośnika świata opanowanego przez wielkie korporacje. Świata, w którym postęp technologii nie zawsze oznacza poprawę życia ludzi. Świata, w którym – miejmy nadzieję – nigdy nie będziemy musieli funkcjonować.

Dziękujemy studiu Atomic Wolf za dostarczenie gry do recenzji.

Share this:

  • Click to share on Twitter (Opens in new window)
  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on Telegram (Opens in new window)
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window)
Konsolowe.info
Follow @KONSOLOWEinfo
Atomic Wolf Liberated Nintendo recenzja Switch Walkabout
+

polska wersja językowa
bardzo dobra grafika
subtelne, ale znaczące udźwiękowienie
dobre połączenie cyberpunka i noir
wciągająca historia
klimat
proste, ale potrzebne zagadki logiczne
udane zrealizowanie koncepcji ruchomego komiksu

-

pod koniec jest za dużo strzelania
problemy z utrzymaniem płynności w ostatnim rozdziale
niedługi czas rozgrywki - około 4-5 godzin

9.0
Liberated to prawie perfekcyjne przeniesienie wizji twórców na wirtualny grunt. Ten cyberpunk w stylu noir to obowiązkowa propozycja dla każdego miłośnika świata opanowanego przez wielkie korporacje.

Bartosz Kwidziński

Korektor i recenzent portalu Konsolowe.info. Posiadacz Steam Deck, konsol PS5 i XSS oraz gogli PS VR2.
Ulubione gatunki gier: akcja, przygodówki, platformówki, slashery, skradanki, RPG.
Ulubione gatunki muzyczne: rock/hard rock/metal.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recenzja komiksu: Assassin’s Creed: Valhalla – Pieśń Chwały

Assassin’s Creed: Valhalla dostało polskie wydanie przygód Eivor. Czy warto przeczytać ten zeszyt?

Recenzja: The Walking Dead: Saints & Sinners: Chapter 2 – Retribution [PS VR2]

The Walking Dead dostało nową odsłonę dedykowaną goglom wirtualnej rzeczywistości. Sprawdźmy wobec tego drugi rozdział Saints & Sinners.

Recenzja: Unplugged: Air Guitar [PS VR2]

Unplugged: Air Guitar ukazało się na PS VR2 równo z premierą gogli PlayStation. Chwyćmy więc powietrzne wiosło i zacznijmy szarpać wirtualne struny.

Recenzja: The Outer Worlds: Spacer’s Choice Edition [PS5]

The Outer Worlds dostaje świeżą edycję, dostosowaną do konsol nowej generacji. Czy warto sprawdzić tę grę na PS5? Dowiecie się tego z niniejszego artykułu.

Recenzja: Ród Smoka (Blu-ray)

Ród Smoka, historia rodu Targaryenów rozgrywająca się 200 lat przed wydarzeniami z „Gry o Tron”, jest już dostępna na Blu-ray. Przekonajmy się, czy warto sięgnąć po to bogate wydanie.

Recenzja: Drums Rock [PS VR2]

Drums Rock to produkcja wyraźnie inspirowana serią Guitar Hero. Przenieśmy się wobec tego do wirtualnej rzeczywistości i poczujmy się jak perkusista.

HOT

1 dzień temu / Bartosz Kwidziński

Wojownicze Żółwie Ninja powracają! The Last Ronin dostanie grę

Wojownicze Żółwie Ninja dostaną obiecująco zapowiadającą się grę akcji. Twórcy wzorują się bowiem na serii God of War. Szczegóły w rozwinięciu newsa.

3 dni temu / Bartosz Kałkus

Marvel’s Spider-Man 2 we wrześniu?

Przyjazny pająk z sąsiedztwa wkrótce powróci na naszych konsolach?

1 tydzień temu / Bartosz Kwidziński

Project 007 – IO Interactive uchyla rąbka tajemnicy

Project 007, gra o przygodach Jamesa Bonda, już od pewnego czasu jest w produkcji. Studio IO Interactive przedstawiło nowe informacje.

1 tydzień temu / Angelika Borucka

Ghostwire: Tokyo z aktualizacją Pajęcza Nić i toną dobrych wieści

Wciąż nie zagraliście w Ghostwire: Tokyo? Aktualizacja Pajęcza Nić to zaledwie część atrakcji zaplanowanych przez Bethesdę dla konsolowych graczy.

2 tygodnie temu / Konrad Bosiacki

Recenzja: Destiny 2 Upadek Światła (PS5/XSX)

Upadek Światła, nowy rozdział Destiny 2, trafił na serwery. Zobaczmy, czy warto wziąć udział w tych zmaganiach.

2 tygodnie temu / Tsumi Deshō

Recenzja: Monster Energy Supercross – The Official Game 6 [PlayStation 5]

Poczuj piach i błoto na własnym padzie Czyli recenzja emocjonującego Monster Energy Supercross - The Official Game 6.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2023 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.