• PlayStation
    • PS5 Pro
      • Gry ulepszone na PS5 Pro
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch 2
      • Nintendo Switch 2
      • Zestawienie wszystkich gier i ulepszeń
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • PC
    • Asus ROG Ally
    • Lenovo Legion Go
    • MSI Claw
    • Steam Deck
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Kultura
    • Filmy i seriale
    • Gry planszowe
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja
3 dni temuKonrad Bosiacki

Prezentownik 2025: Gry i akcesoria dla fanów PlayStation

5 dni temuBartosz Kwidziński

Prezentownik 2025: Co pod kątem komputerów przenośnych?

1 tydzień temuBartosz Dula

Prezentownik 2025: Najlepsze gry planszowe pod choinkę

1 tydzień temuBartosz Kwidziński

Prezentownik 2025: Jakie gry i akcesoria z myślą o VR?

1 tydzień temuPatrycja Hoderna

Prezentownik 2025: Przytulne gry indie na długie zimowe wieczory

1 tydzień temuAngie Adams

Prezentownik 2025: Pomysły na prezenty dla graczy Xboxa

1 tydzień temuBartosz Dula

Prezentownik 2025: Najlepsze prezenty dla fanów Nintendo

1 tydzień temuKonrad Bosiacki

Prezentownik 2025: Najlepsze gamingowe książki dla graczy

Zdjęcie okładkowe wpisu Recenzja: Doom 64 [Switch] – powrót do początków piekła
Xbox One PlayStation 4 Nintendo Switch

Recenzja: Doom 64 [Switch] – powrót do początków piekła

6 lat temu Bartosz Kwidziński
Prawie 30 lat po premierze pierwszej wersji Doom gra trafia na konsole PS4, XONE i Switch. Sprawdźmy jakość tej ostatniej edycji.

Doom ukazał się pierwotnie pod koniec 1993 roku na MS-DOS-a. Gra zdobyła szerokie uznanie wśród graczy i recenzentów, szybko sprawiając, że twórcy postanowili rozwijać markę. Doprowadziło to do wydania kilkunastu odsłon, trafiających na właściwie wszystkie możliwe platformy. Niewiele jest sprzętów, na których nie można było sprawdzić, czym jest Doom. Swoją część dostały nawet urządzenia mobilne, a także gogle wirtualnej rzeczywistości. Niedawno PS4 i XONE przyjęły Doom Eternal, którego recenzję możecie przeczytać, klikając na poniższy odnośnik. Do tej części w ramach zamówień przedpremierowych dodawany był Doom 64, którego można nabyć także osobno za około 20 złotych. Nie jest to więc wysoka cena, ale sprawdźmy, czy w parze z nią idzie należyta jakość produkcji.

Recenzja: DOOM Eternal (Xbox One)

Doom 64 jest klasyczną wersją odsłoną z tej serii, pozostając wiernym oryginalnym założeniom, ale jednocześnie delikatnie unowocześniając rozgrywkę. Ci z Was, którzy grali w Doom-a mogą pamiętać o pewnych ograniczeniach w poruszaniu się i strzelaniu. W oryginale mogliśmy albo przemieszczać się po korytarzach, albo obracać i strzelać. W XX wieku nie było to wielkim problemem, bo gry nie były jeszcze na tyle rozwinięte, by oferować jakąkolwiek inną alternatywę. Gracze byli zwyczajnie zachwyceni tym, co dostali i stanowiło to w ich oczach szczyt możliwości technologicznych, niedościgniony wzór, którego osiągnięcie jawiło się jako istny cud.

Dekady mijały, a wraz z nimi zmianom ulegały oczekiwania graczy. Dlatego właśnie Doom 64 zawiera jednoczesne poruszanie się i celowanie oraz strzelanie. Lewa gałką analogową wskazujemy płynnie kierunek, w jakim ma się udać nasz Doomguy, natomiast prawą gałką celujemy. Jest to oczywiste dla dzisiejszych graczy, ale każdy, kto grał w oryginalną wersję Doom będzie zachwycony tym uwspółcześnieniem testowanej werjsi. Ma to też ogromny wpływ na dynamikę rozgrywki. Możemy teraz lawirować wokół przeciwników, wręcz tańcząc z nimi, co jakiś czas oddając strzał. Nie oznacza to jednak, że tytuł stał się przez to bardzo łatwy. Do wyboru mamy 4 poziomy trudności i o ile najniższy z nich jest naprawdę łatwy i ciężko jest na nim zginąć, o tyle wybierając najtrudniejszy poziom, trzeba liczyć się z częstym wczytywaniem poziomów. Warto zauważyć, że zmiana poziomu trudności nie oznacza jedynie innych wartości zadawanych i przyjmowanych obrażeń. Poszczególne poziomy wyróżnia także inne rozmieszczenie kluczy dostępowych oraz przeciwników, jak również liczba oponentów. Różnice są od razu widoczne, przez co można się pokusić o stwierdzenie, że wybór innego poziomu trudności oznacza diametralnie odmienne poznawanie poziomów. Jest to spory plus Doom 64 i zachęta do przechodzenia gry na różnych poziomach trudności.

Sama rozgrywka nie należy do najbardziej skomplikowanych w założeniach. Wcielamy się w tytułowego Doomguy’a, którego zadaniem jest zniszczenie demonów i zapobiegnięcie ich wtargnięciu na Ziemię. Inwazję mogą umożliwić portale, służące do przenoszenia się między wymiarami. Chwytamy więc (początkowo) pistolet i lecimy wyplenić zagrożenie. Fabuła nawet nie stara się wychodzić poza ten początek i bardzo szybko zapominamy o jakimkolwiek tłu wydarzeń. Doom nigdy nie był produkcją, która broniła się wciągającą historią. Na pierwszym planie zawsze stała rozgrywka i to się nie zmieniło w odświeżonej wersji tytułu. Rozgrywka jest niesamowicie wciągająca i nie minie wiele czasu, a będziecie lawirować wokół (niezbyt inteligentnych, trzeba przyznać) przeciwników, co rusz szyjąc do nich ze strzelb, przecinając ich piłą mechaniczną, czy posyłając w ich kierunku rakiety. Broni jest naprawdę sporo i nie można narzekać na niewielkie ich zróżnicowanie. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Samo zwalczanie wszelkiego rodzaju demonów to nie wszystko, co Doom 64 ma do zaoferowania. Na miłośników zwiedzania czekają do odkrycia sekrety, skrzętnie poukrywane na kilkudziesięciu poziomach. Podchodząc do odpowiedniej ściany i naciskając ZL, wejdziemy w interakcję. Może się zdarzyć tak, że ściana się podniesie, odkrywając przed nami dodatkowe punkty zdrowia, zbroję lub nową broń. Niewątpliwie warto „lizać ściany” w Doom 64 – kto wie, czy nie znajdziemy za nimi przydatnych bonusów? Na końcu każdego poziomu zobaczymy planszę z podsumowaniem czasu potrzebnego nam na ukończenie danego etapu, jak również zawierającą procentowy wskaźnik podniesionej liczby przedmiotów jednorazowych oraz odkrytych sekretów. Pokaże się nam także kod, który możemy wpisać w menu głównym, by przejść do określonego poziomu gry. Nie oznacza to bynajmniej, że nie ma szybkiego zapisu i wczytywania (które zresztą możemy przypisać do dowolnie wybranego przycisku), niemniej jednak tak staroszkolne dodatkowe podejście zostało przeze mnie bardzo pozytywnie przyjęte.

Doom 64 może się pochwalić bardzo dobrą stroną techniczną. Grafika nie została drastycznie zmieniona i to nadal klasyczna wersja tytułu. Twórcom udało się jednak zastosować zabiegi, które uprzyjemniają odbiór produkcji. Mamy do czynienia z o wiele lepszym oświetleniem, dzięki czemu rozgrywka jest bardziej komfortowa niż w przypadku (dość ciemnego) oryginału. Tekstury również są ostrzejsze, a w opcjach wideo znajdziemy możliwość dostosowania stopnia wygładzania krawędzi. Muszę też pochwalić tę wersję gry za zaimplementowanie sterowania ruchowego – odpowiednio wychylając Switcha z wpiętymi joy-conami, czy sam Pro Controller, możemy poruszać naszym bohaterem. Nie jest to oczywiście zamiennik standardowego wychylania gałki analogowej, ale stanowi to całkiem interesujący alternatywny sposób poruszania.

Doom 64 jest niemal idealnym przekonwertowaniem klasycznej odsłony na nowe konsole. Twórcom udało się zachować klimat i styl oryginału, dopieszczając go nieco – na tyle, aby pozostał wiernym pierwowzorowi, nie zrażając do siebie jednocześnie dzisiejszych graczy. Nie jest to produkcja bez wad. Ogromną stratą jest w moich oczach brak trybu rozgrywki wieloosobowej. Szkoda też, że tytuł nie został wydany w polskiej wersji językowej. Tekstu nie jest wiele do przetłumaczenia, a z pewnością ułatwiłoby to reedycji dotarcie do większego grona graczy w Polsce. Niemniej jednak bardzo polecam zakupienie Doom 64 na Switcha. 20 złotych to naprawdę niewiele jak na zabawę oferowaną przez tę grę i za możliwość powrotu do czasów młodości. Jeśli to Was nie przekonuje, to może zmieni to odblokowanie cyfrowych dodatków w Doom Eternal za zalogowanie się na konto Bethesda w Doom 64? Jeśli interesuje Was, od czego zaczęła się podróż Doomguy’a, to Doom 64 jest najlepszą okazją do zaspokojenia tej ciekawości.

Dziękujemy firmie Cenega za dostarczenie kodu recenzenckiego.

Podziel się:

  • Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
  • Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram
  • Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp

DOOM 64 Nintendo PlayStation 4 PS4 recenzja Xbox One
+

wciągająca, dynamiczna rozgrywka
poprawiona grafika
różnorodność broni
sterowanie ruchowe
możliwość personalizowania sterowania
jednoczesne poruszanie się i celowanie

-

brak trybu rozgrywki wieloosobowej
brak polskiej wersji językowej

9
Doom 64 jest niemal idealnym przekonwertowaniem klasycznej odsłony na nowe konsole. Twórcom udało się zachować klimat i styl oryginału, dopieszczając go nieco – na tyle, aby pozostał wiernym pierwowzorowi, nie zrażając do siebie jednocześnie dzisiejszych graczy.

Bartosz Kwidziński

Korektor i recenzent portalu Konsolowe.info. Posiadacz Lenovo Legion Go, konsol PS5 i XSS oraz gogli PS VR2 i Meta Quest 3.
Ulubione gatunki gier: akcja, przygodówki, platformówki, slashery, skradanki, RPG.
Ulubione gatunki muzyczne: rock/hard rock/metal.

Dołącz do dyskusji

Zaloguj się lub załóż konto, by skomentować ten wpis.

Cyber Killer pisze:
7 kwietnia 2020 o 13:33

Trochę zabrakło w recenzji informacji, że Doom 64 to kompletnie osobna gra od Doomów 1 i 2. Specjalnie zrobiony exclusive dla Nintendo 64, którego do teraz było niełatwo zdobyć i grać.

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
6

Recenzja: Espire: MR Missions [Meta Quest 3]

Seria Espire dostaje dziś nowy pakiet misji. Sprawdźmy więc, czy MR Missions to interesująca propozycja.

7

Recenzja: Terminator 2D: No Fate [PS5]

Pod koniec minionego tygodnia ukazała się gra Terminator 2D: No Fate. Przekonajmy się, jakie są jej najważniejsze wady i zalety.

Five Nights at Freddy’s: Secret of the Mimic trafi na Nintendo Switch

Już wkrótce nastąpi premiera gry Five Nights at Freddy’s: Secret of the Mimic na konsoli Nintendo. Kiedy dokładnie można się jej spodziewać?

Phasmophobia trafi na Nintendo Switch 2

Przygotujcie swój sprzęt do polowania na duchy. Phasmophobia już wkrótce trafi na nową konsolę Nintendo.

TGA2025: Nowy zwiastun filmu The Super Mario Galaxy Movie

TGA2025: Nowy zwiastun filmu The Super Mario Galaxy Movie...

Ikona gry Cyberpunk 2077

Recenzja komiksu: Cyberpunk 2077: Kickdown

Ostatnio do oferty Egmontu dołączył kolejny komiks z serii Cyberpunk 2077. Zapraszam do mojej opinii na temat Kickdown.

📊 Jakiej kategorii najbardziej brakuje Wam na The Game Awards?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

HOT

4 godziny temuKonrad Bosiacki

Microsoft kończy wspieranie Forza Motorsport

Forza Motorsport nie otrzyma już żadnych nowych pojazdów, tras ani poprawek błędów. Microsoft i jego studio skupia się na Forza Horizon 6.

Ikona gry ARC Raiders
14 godzin temuAngie Adams

ARC Raiders: gdzie znaleźć Candleberries na Spaceport?

Czas na kolejną mapę i pomóc w szukaniu Candleberries. Gdzie się udać na Spaceport? Sprawdźcie nasz poradnik.

2 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Razer Raiju V3 Pro – drapieżny pro kontroler do PS5

DualSense Edge jest z pewnością najpopularniejszym pro kontrolerem do konsoli PS5. Czy Razer Raiju V3 Pro może zagrozić królowi? Tego dowiesz się z naszego testu.

2 dni temuKonrad Bosiacki

STALKER 2: Heart of Chornobyl otrzyma jutro darmową aktualizację fabularną!

Zona wzywa! STALKER 2: Heart of Czarnobyl już jutro, 16 grudnia otrzyma darmową aktualizację z kilkoma misjami fabularnymi.

5 dni temuBartosz Kwidziński

TGA 2025: Control Resonant – oficjalna nazwa „dwójki” i sporo informacji

Gala The Game Awards 2025 przyniosła sporo interesujących wiadomości – między innymi zapowiedź Control Resonant. W rozwinięciu newsa znajdziecie mnóstwo informacji.

6 dni temuKonrad Bosiacki

TGA 2025: Oto nowa Lara Croft! Zaprezentowano Tomb Raider: Legacy of Atlantis i Tomb Raider: Catalyst

Fani Pani archeolog mogą zacierać rączki. Tomb Raider: Legacy of Atlantis ma premierę w 2026, a Tomb Raider: Catalyst w 2027 roku na konsolach. Zobacz pierwsze zwiastuny z TGA 2025.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2025 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.

Personalizacja reklam

Hej! Wiemy, że chcesz jak najszybciej wziąć się za czytanie. Krótko i szybko więc:

Na naszej stronie wyświetlamy reklamy AdSense (Google). Od Ciebie zależy, czy będą one personalizowane, czy nie.

  • Personalizowane reklamy wykorzystują dane zebrane o Tobie dane z innych witryn, jest więc większa szansa, że wyświetlą coś, co faktycznie Cię interesuje.
  • Jeśli wolisz jednak reklamy totalnie przypadkowe, wyłącz ich personalizację poniżej.