Niedawno świat obiegła wieść, jak wyglądać będzie nowy pad od następnej generacji konsol PlayStation. Zostały również udostępnione informacje, które przybliżają mniej więcej, czego możemy się spodziewać.
Internet nie przeszedł obok tego obojętnie – powstało wiele memów o DualSense. Nasi redaktorzy również opisali, co o tym myślą w oddzielnym artykule.
Nie możemy też zapomnieć o poprzednich wersjach kontrolera PlayStation i właśnie na nich dziś się skupiam.
PlayStation 1 – Początek pięknej przygody dla wielu z nas
Pierwsza generacja konsol od Sony została wydana w Ameryce Północnej w 1995 roku, kiedy to królami był SNES oraz SEGA. Oba systemy miały ciekawy układ przycisków na swoich kontrolerach.
Nic dziwnego, że firma z Japonii mogła stamtąd zaczerpnąć inspirację, jednak ich sprzęt i to, co z nim zrobili, poszło w zupełnie innym kierunku. Widać też, że wciąż starają się nieco korygować swój kurs.
W przypadku tego pada Sony chciało, by ich projekt był wygodnym rozwiązaniem dla graczy. Strzałki oraz klawisze umieszczono po lewej i prawej stronie, natomiast na środku urządzenia znajdowały się przyciski START i SELECT oraz ANALOG (po dziś dzień nie wiem, po co był ten przycisk), a do tego znajdowało się tam delikatne logo.
Dopiero po kilku latach kontroler doczekał się paru zmian, które później przyczyniły się do wyznaczania zmian obecnych w przyszłych wersjach tego urządzenia. Największą nowością, jaka pojawiła się w uaktualnionej wersji były drążki analogowe. Dodano też wibracje, które występowały już w każdej kolejnej generacji kontrolerów PlayStation.
PlayStation 2 – Czerń idealna?
Widać, że w przypadku pada nowej generacji Sony zastosowało zasadę „skoro działa, nie będziemy tego poprawiać na siłę”, co wyszło im na dobre. Tutaj Sony postanowiło, że zmieni kolorystykę na czarną, a ta po dziś dzień jest wręcz kultowa. Po tej zmianie konsola ta była najbardziej sprzedawaną do tej pory.
PlayStation 3 – W końcu coś się zmienia?
Sony w wypadku pracy nad tym kontrolerem posłuchało ponownie fanów. Tutaj w dolnego zestawie przycisków L1 oraz R1 pojawił się mechanizm spustowy, który znamy w obecnej generacji. Co prawda, ten system pozostawiał wiele do życzenia, bo – umówmy się – idealny nie był, jednak stanowił przyjemną zmianę. Wielokrotnie sprawiała, że ergonomia była o wiele przyjemniejsza niż w wypadku padów z PlayStation 2.
Do tego w urządzeniu pojawił się żyroskop, który wielokrotnie miał zastosowanie w PlayStation Move. Miała to być próba Sony na zabawę z ruchem podobnie jak w sprzęcie Wii od Nintendo. W wypadku tej generacji również zmieniła się waga, ponieważ kontrolery były o wiele lżejsze od swoich poprzedników.
PlayStation 4 – Pad, który stawiał na dotyk!
Do dziś pamiętam, jak pierwszy raz wziąłem kontroler tej konsoli. Był dziwny, nie mogłem przyzwyczaić się do płytki. Reagowała na dotyk, a w dodatku była naciskana. Sam kontroler dla mnie osobiście był wygodniejszy niż poprzednie.
Był większy od swoich poprzedników, czy raczej lepiej wyprofilowany. Jestem osobą z dużymi dłońmi, więc sami rozumiecie, że takie zmiany są dla mnie na plus. Do tego przyciski spustowe były usprawnione, przypominając bardziej faktyczny spust, a to sprawiło, że ergonomia weszła na jeszcze wyższy poziom.
W DualShock 4 po obu stronach płyty dotykowej pojawiły się przyciski SHARE i OPTIONS. Pierwszy z nich sprawił, że udostępnianie materiałów stworzonych podczas rozgrywek, takich jak klipy filmowe, czy zrzuty ekranu było bardzo wygodne i łatwe.
Nowością, która dla mnie była zbawieniem był fakt, że w kontrolerze jest też możliwość wpięcia słuchawek po kablu jack. Dzięki temu nie musimy być ograniczeni do konkretnego systemu audio. Dla mnie to najbardziej użyteczna funkcja z nowości.
Playstation 5 – DualSense…
DualSense odznacza się jasnym kolorem, kontrastującym z kilkoma czarnymi elementami. Bardzo ciekawie wyglądają delikatne niebieskie akcenty, dzięki którym kontroler prezentuje się dość futurystycznie.
Jak widać, nie ma już przycisku SHARE . Zostanie on zastąpiony przez CREATE. Nie są jeszcze znane szczegóły dotyczące tego przycisku, ale PlayStation zapowiada, że odpowiednio go przedstawi przed premierą konsoli. CREATE stanowi rozwinięcie SHARE i dzięki niemu gracze będą mogli tworzyć jeszcze lepsze materiały z rozgrywki.
Kontroler będzie także wbudowany mikrofon, dzięki czemu komunikacja ze znajomymi nie będzie wymagała korzystania z zewnętrznego zestawu słuchawkowego. Jednak będą one wspierane. Ciekawą nowością jest widoczny na grafikach promocyjnych port USB-C służący do ładowania kontrolera. DualSense, podobnie jak poprzednicy z dwóch wcześniejszych generacji, będzie oczywiście bezprzewodowy.
Który pad od konsoli Playstation był tym idealnym? Co byście w nim zmienili, jeślibyście oczywiście mieli ku temu sposobność?
No jak to nie wiesz jaki był powód umieszczenia klawisza ANALOG ? Chyba nie miałeś styczności z tym wiec wytłumacze… Nie wszystkie gry obsługiwały analogi i wibracje, były też gry które wykorzystywały analogi jak i nie (takie 2 w 1 jakby) więc jak ktoś nie miał DS1 to gra zwyczajnie obsługiwała standardowy d-pad. Niektóre gry standardowo uruchamiały się z obsługą zwykłego pada nawet jak miałeś podłączonego DS1 i wówczas sam mogłeś zdecydować czy chcesz załączyć analogi czy grać na d-padzie.
Też nie wiedziałem o tym, dzięki za wyjaśnienie 🙂
Szkoda, że autor w artykule pominął pierwszą wersję bez analogowych gałek, którą nawet dodali do PS Mini.