Produkcja drugiego sezonu Wiedźmina została oficjalnie zawieszona przez Netflix, by chronić jego obsadę i załogę przed koronawirusem.
Wraz z wydaniem w grudniu ubiegłego roku pierwszego sezonu Wiedźmina, szybko stał się on jednym z największych sukcesów Netflixa. Bezsprzecznie można stwierdzić, że nadal jest jednym z najpopularniejszych oryginalnych tytułów tego giganta. Produkcja drugiego sezonu Wiedźmina wyruszyła jeszcze przed premierą pierwszego sezonu. Na podstawie powieści Andrzeja Sapkowskiego pierwszy sezon wprowadził widzów w świat Geralta z Rivii, Ciri i Yennefer. Produkcja drugiego sezonu chwilowo zatrzymała się wraz z rozwojem sytuacji wokół wybuchu COVID-19.
W raporcie z Deadline, Netflix oficjalnie postanowił zawiesić produkcję, co czyni go pierwszym dużym serialem telewizyjnym wyprodukowanym w Wielkiej Brytanii, który opóźnił produkcję z powodu wybuchu epidemii. Zgodnie z ostatecznym terminem zespół produkcyjny serialu został powiadomiony o zawieszeniu produkcji na dwa tygodnie i będzie w tym czasie opłacany przez Netflix. Netflix zaprzestał także produkcji wielu swoich programów wyprodukowanych również w Kanadzie, w tym prac nad czwartym sezonem Stranger Things.
Wiedźmin jest jednym z wielu seriali telewizyjnych i filmów, których opóźnienie produkcji wynika z wybuchu koronawirusa. A Quiet Place Part II i Mulan miały zadebiutować końcem tego miesiąca, lecz zostało to przesunięte – terminów jeszcze nie znamy. No Time to Die zostało przesunięte z kwietnia na listopad. Podobnie, jednym z największych opóźnień do tej pory była wiadomość, że Fast 9 przesuwa datę premiery o cały rok do kwietnia 2021 roku.
źródło: dualshockers.com
Dodaj komentarz