„Golazo” w luźnym tłumaczeniu z języka hiszpańskiego oznacza wspaniały gol. Czy retro piłka nożna z dużą dawką humoru od wydawnictwa Klabater i dewelopera Purple Tree okazała się niezwykłą produkcją? Zapraszamy do przeczytania naszej recenzji.
To, że jestem wielkim fanem piłki nożnej nie trzeba nikomu tłumaczyć, oglądam wszystkie mecze naszej Reprezentacji, Polaków w Lidze Mistrzów, a nawet naszą Ekstraklasę. Przygotowałem w tym roku dwie recenzje wielkich piłkarskich produkcji FIFY 20 i ePES 2020. Zarówno produkcja Kanadyjczyków, jak i Japończyków ma do zaoferowania coś ciekawego fanom współczesnej piłki nożnej. Ale co fanami gier retro, co z fanami Tsubasy, kiedy oni ostatnio dostali piłkę nożna nawiązującą do produkcji z lat 90tych?
Golazo! to bardzo ciekawy indyczek właśnie dla fanów gier retro, m.in takich produkcji, jak Kunio-kun no Nekketsu Soccer League znana także jako Goal 3. Obie te produkcje łączy jedno, nie ma żadnych zasad! Gramy bez spalonych, bez kartek, bez fauli. Piłkę możemy zabierać wślizgiem (oprócz pola karnego – wtedy przeciwnik dostaje rzut karny) , możemy odpychać przeciwnych piłkarzy bez żadnych konsekwencji. W trakcie rozgrywki zostajemy nagradzani za faule i zwody (te są pod L1) różnymi wzmocnieniami, jak szybsze bieganie, czy mocniejsze wślizgi lub strzały. A jak nazwa tytułu zobowiązuje, możemy strzelić w recenzowanej produkcji bardzo dużo golazo, szczególnie zza pola karnego.
Mecze odbywają się w systemie 7 vs 7 zawodników, z czego mamy bramkarza i sześciu zawodników w polu karnym. Przed rozpoczęciem meczu możemy wybrać jedno z czterech ustawień: 4:2, 3:3, 3:1:2 lub 2:4. Mecze rozgrywane są na małych boiskach, które prezentowane jest w grafice 2.5D, co z połączeniu z komiksową oprawą jest doskonałym hołdem dla kultowych produkcji z lat 90tych. Co ciekawe mogą wystąpić opady atmosferyczne takie jak deszcz lub śnieg, jednak nie mają one wpływu na przebieg meczu.
Galazo! nie jest oparte na żadnych licencjach, ale jest za to bardzo fajną karykaturą legendarnych gwiazd piłki nożnej. Legendy występują tutaj w karykaturalnej formie selekcjonerów reprezentacji. I tak selekcjonerem Polski jest Bigniew Zoniek, Francję prowadzi Zizu Zizane, Argentynę trenuje Armande Miradone, a Korę Południową Heman Lee, który jest oczywiście karykaturą Bruce’a Lee. Deweloperzy ze studia Purple Tree wszystkich 28 selekcjonerów narysowali ręcznie i wyszło im to wyśmienicie.
W meczach mogą pojawić się rzuty karne, aby do tego doszło mecz musi zakończyć się remisem lub nasz zawodnik musi wślizgiem zabrać piłkę przeciwnikowi w naszym polu karnym. Rzut karny strzelamy wychylając analog w dowolnym kierunku, podobną techniką także sterujemy bramkarzem. Co ciekawe nasi piłkarze nie mogą cały czas biegać, gdy zbyt długo zawodnik holuje piłkę, to z czasem się zatrzyma i zacznie udawać kulawego.
Trybów rozrywki nie ma dużo, jest klasyczny szybki mecz, możemy rozegrać Mistrzostwa Świata z 1992 roku oraz wspinać się w tabeli Ligi Światowej wybraną reprezentacją. Mistrzostwa świata rozgrywamy od fazy grupowej, aby awansować do fazy pucharowej musimy zając 1 lub 2 miejsce, po wyjściu z grupy tylko zwycięzca gra w kolejnej rundzie, nie ma opcji restartu meczu. Granie z SI jest mocno loteryjne, nawet na łatwym poziomie trudności miałem trudne mecze, a przeciwniki potrafił mijać moich zawodników jak tyczki.
Jednak najwięcej frajdy Golazo daje, gdy gramy w trybie kanapowym z przyjaciółmi, a tych może uczestniczyć aż czterech w zabawie. Za każdy wygrany mecz jesteśmy nagradzani monetami, a te możemy wydać w sklepiku gry na przedmioty kosmetyczne, takie jak nowe piłki, alternatywne stroje reprezentacji, korki, czy cieszynki po strzelonej bramce.
Golazo! to świetny powrót do przyszłości dla starszych graczy, którzy kiedyś na NESie zagrywali się w Goal 3 i dobra okazja, aby młodsi gracze sprawdzili, jak ponad 20 lat temu wyglądały gry piłkarskie. To także kapitalna gra kanapowa na niejedną imprezę, która na pewno dostarczy wszystkie ogromnej zabawy. Tytuł jest dostępny w polskiej wersji językowej. Polecam, Bigniew Zoniek.
Dodaj komentarz