Pawarumi to pierwsza produkcja przygotowana przez francuskie studio Manufacture 43. Jest to ciekawy shoot em’up, który w środę zawita na konsole Xbox One i Nintendo Switch. Obecnie trwają prace nad wydaniem dla PlayStation 4, jednak jego dokładniejsza data premiery jest nieznana.
Historia obecna w produkcji to jedynie pretekstem do pokonywania setek wrogów. Główną bohaterką jest Axo, pilotująca legendarny statek kosmiczny zwany Chukaru. Naszym zadaniem jest walka z niekończącymi się wojskami Rady.
Podstawy rozgrywki nie odbiegają mocno od wielu innych kosmicznych shoot em’upów. Zasiadamy za sterami potężnego statku i zestrzeliwujemy wszystkich, którzy staną na naszej drodze. Przy okazji musimy unikać wystrzelonych w naszym kierunku pocisków. Przegrana oznacza rozpoczęcie całej zabawy od nowa. Patrząc na długość całej produkcji ruch taki a sens – twórcy przygotowali zaledwie 5 etapów (z czego jeden jest niedostępny na najniższym poziomie trudności).
Najciekawsza mechanika Pawarumi wprowadza całkiem sporo taktyki do kosmicznych potyczek. Chukaru wyposażony jest w trzy rodzaje broni, różniących się barwą pocisku i sposobem działania. Umiejętne dobieranie broni do koloru statku wroga daje nam jeden spośród trzech różnych efektów. Załóżmy, że przeciwnik kieruje zielonym pojazdem. Gdy trafią w niego zielone pociski zregenerujemy nieco tarczy, jednak kolejni wrogowie staną się bardziej agresywni. Niebieski promień zada podwójne obrażenia. Czerwone pociski pozwolą zapełnić pasek bardzo pomocnego Super Ataku.
Domyślne sterowanie sprawdza się dobrze. Przyciski A, B, Y odpowiadają za standardowe ataki, podczas gdy X pozwala nam aktywować potężny Super Atak. Jeśli jednak komuś nie będzie odpowiadać układ, ustawienia gry pozwalają na jego dostosowanie.
Oprawa audiowizualna produkcji wypada solidnie. Poszczególne etapy wyglądają dobrze i są czytelne – co ważne przy sporej liczbie pocisków lecących w naszym kierunku. Sam port dla Nintendo Switch mógłby zostać jednak nieco mocniej dopracowany. Tytuł potrafi zgubić czasem klatki. Na szczęście, częściej dzieje się to podczas prostych przerywników między etapami, niż w trakcie faktycznej rozgrywki.
Pawarumi to solidny kosmiczny shoot em’up, który już jutro trafi do Nintendo eShop. Jeżeli jesteś fanem tego typu produkcji, zdecydowanie warto dać jej szansę. Największą wadą, do której mogę się przyczepić są drobne problemy z utrzymaniem płynności, najmocniej odczuwalne podczas przerywników (które i tak po pierwszym podejściu większość graczy raczej będzie pomijać).
Grę do recenzji dostarczyło Manufacture 43
Dodaj komentarz