Na rozgrywkach sportów elektronicznych nie zarabiają wyłącznie gracze. Rynek ten ma tak ogromny potencjał, że korzystają na nim organizatorzy turniejów, sponsorzy czy właściciele platform, na których zawodnicy streamują lub oglądają gry. Kwoty, jakie zarabia każdy z tych podmiotów, z roku na rok wzrastają o kilkadziesiąt procent, stąd tak ogromne zainteresowanie tą branżą.
Kto zarabia na e-sporcie?
Oczywiście najważniejsi są gracze, którzy tak jak zwykli sportowcy, stale muszą trenować i ulepszać swoje umiejętności. Ci najbardziej rozpoznawalni potrafią zarabiać na rozgrywkach e-sportowych niemałe pieniądze. Dobrze radzą sobie również rodzimi zawodnicy – dwóch Polaków z rosyjskiej drużyny obecnie znajduje się na liście najlepiej zarabiających e-sportowców (szacuje się, że na tę chwilę zarobili oni po ok. 700 tys. dolarów), a to dopiero początek dynamicznego rozwoju tego sektora biznesowego. Polskim drużynom e-sportowym daleko jeszcze do zagranicznych, ale wielu przedsiębiorców dostrzegło potencjał tej dziedziny i już zaczęło w nią inwestować. Wśród nich wymienić można m.in. Jacka Ma (twórcę Alibaby), Jeffa Bezosa (założyciela Amazona) czy właścicieli Google. To oni uwierzyli w moc rozgrywek elektronicznych i postanowili wspomóc najlepsze drużyny własnym kapitałem.
Oczywiście zarabiających na tym sporcie jest wielu – poza graczami, właścicielami drużyn czy przedsiębiorcami, na e-sporcie korzystają również organizatorzy największych turniejów czy nawet władze miasta (mistrzostwa odbywające się w danym mieście potrafią generować zysk podobny do Mistrzostw Europy w piłce nożnej).
Sponsoring i merchandising
To na razie dwa podstawowe źródła dochodów tych, którzy na cyfrowym sporcie zarabiają. Duże korporacje chętnie wspomagają finansowo najlepszych zawodników – ci w zamian pokazują się w koszulkach z logo swoich sponsorów czy posługują się konkretnym sprzętem.
Jednak turnieje elektroniczne to nie tylko szansa do pokazania swoich wyrobów przez producentów sprzętu elektronicznego – szanse na zaistnienie mają tu nawet wytwórcy wody czy foteli (zwłaszcza tych tworzonych specjalnie do grania). Innym sposobem zarabiania jest merchandising – gracze sprzedają koszulki, czapki i inne akcesoria z logo swojej drużyny. Nie tylko zwiększają w ten sposób swoje zyski, ale również budują markę, co z pewnością ma przełożenie na zainteresowanie sponsorów.
Turnieje e-sportowe
Co prawda w Polsce nie są one jeszcze tak popularne jak za granicą, ale z każdym rokiem ich znaczenie wzrasta. Największe wydarzenia potrafią przyciągnąć rzesze fanów – w Katowicach podczas Intel Extreme Masters na hali zameldowało się 173 tys. widzów, a przed ekranami zmagania e-sportowe śledziło 46 mln osób! Do tej pory na żywo turnieje dostępne były wyłącznie na platformach, jednak i w polskiej telewizji od jakiegoś czasu się to zmieniło. Aby móc oglądać na żywo zmagania najlepszych graczy wystarczy wykupić pakiet telewizji wraz z nowym kanałem Polsat Games. Poza transmisjami rozgrywek elektronicznych będzie można obejrzeć na nim też programy publicystyczne z twórcami gier czy magazyny poświęcone recenzjom najlepszych tytułów i elektroniki.
artykuł zewnętrzny
Dodaj komentarz