• NEWSY
  • PlayStation
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • Steam Deck
  • Gry planszowe
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Poradniki
  • Kultura
    • Kino news
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja

Jumanji: Przygoda w dżungli – recenzja wydania Blu-ray

| 5 lat temu | Autor: Ola Daniel
Nie ma chyba wśród nas osoby, która nie widziała kultowego „Jumanji” z 1995 roku z Robinen Williamsem w roli głównej. Przyszedł czas na recenzję sequela tej produkcji!

 

O FILMIE:

Bardzo lubię okres lat 90-tych. Powstały wtedy naprawdę dobre produkcje familijne i przygodowe. Filmy mojego dzieciństwa: Hook, Jumanji, Kevin sam w domu – znam je na pamięć, a mimo to z uwagi na sentyment wracam do nich często. I zaskakuje mnie to, że mimo upływu ponad 20 lat – filmy te nadal cieszą się ogromną popularnością. Aktualnie przychodzi moda na odświeżanie starych, dobrych hitów kinowych. Czasami wychodzi to całkiem zgrabnie (Jurassic World), a czasami fatalnie (Łowcy Duchów). Z Jumanji mam problem, bowiem film jest bardzo nierówny. O wiele lepszym pomysłem byłoby zatytułowanie filmu po prostu „Dżungla” i „oderwanie” się od pierwowzoru. Producenci uznali, że film zyska na popularności przez samo odwołanie do rewelacyjnego pierwowzoru. I tak o to mamy prostą amerykańską komedyjkę, amerykańskie miasteczko, amerykańskie liceum, amerykańskie problemy nastolatków i amerykański humor. Mimo że nowy film odstaje poziomem od hitu z Robbie Williamsem, to jednak w trakcie seansu (oprócz jednego momentu) po prostu dobrze się bawiłam.



Gra Jumanji zdaje się myśleć i ewoluować, i tak z gry planszowej staje się oldschoolową gierką telewizyjną. Trzeba dostosować się do dzisiejszych czasów! W dobie konsoli i telefonów komórkowych, co raz mniejszą popularnością cieszą się gry planszowe (ale z drugiej strony przeżywają one od pewnego czasu swoją drugą młodość). Bohaterowie (przekrój amerykańskiego liceum): Nerd, Osiłek, Outsiderka i Pusta Blondi zostają „wessani” przez grę i trafiają do dżungli. Tam muszą – jako gracze – umieścić skradziony klejnot w posągu jaguara. I tak cicha dziewczyna staje się seksowną zabójczynią, szkolny kujon wciela się w postać muskularnego lidera grupy i łowcy przygód, sportowiec, mięśniak otrzymuje ciało komicznego, niepozornego giermka od broni, a szkolna gwiazdka ląduje w ciele naukowca przy kości. I tutaj na uwagę zasługuje rewelacyjny Jack Black. Postać dziewczyny zamkniętej w ciele łysiejącego mężczyzny z brzuszkiem – przekomiczna i dobrze zagrana. Gestykulacja, mimika twarzy, zabawa głosem – naprawdę wyszło zabawnie. Warstwa komizmu jest zdecydowanie najlepszą stroną filmu. Dwayne Johnson – po raz kolejny pokazuje, że mimo „muskularnej” postury, bardzo dobrze odnajduje się w kinie familijnym. Do tego to jego „przenikliwe spojrzenie”… Pozostali członkowie grupy również trzymają poziom np. Karen GIlian daje dobry popis akrobatyki, a Kevin Hart doskonale wciela się w postać irytującego fajtłapy. Komizm sytuacyjny zdecydowanie adresowany do młodszej widowni.

Warstwa moralizatorska jest wykładana przez reżysera bardzo łopatologicznie. Ot musimy uwierzyć w siebie, przezwyciężyć słabości: strach, opanować siłę, otworzyć się na ludzi i przestać być egoistą oraz przede wszystkim działać zespołowo. Ale trudno szukać głębi w filmie adresowanym do młodszego, jak sądzę, widza.

https://youtu.be/8CzkaEX3gPc

Bardzo podobały mi się elementy gier wplecione w fabułę. Bohater gra w Tekkena, na ścianie plakat Uncharted 4, na drzwiach poster The Last Guardian. Przy pasku The Rocka widnieją dosyć oczywiste odniesienia do PlayStation. Mamy też cut-scenki, wwatary będące przeciwieństwem charakterów nastolatków, paski życia, odradzanie się postaci, podręczne menu bohaterów oraz tryb kooperacji.

Dubbing jest raczej poprawny. Fajerwerków nie ma, ale może wynika to z przełożenia dialogów z języka angielskiego, a nie próbowania na nowo stworzenia dobrych, pasujących do sceny wersów scenariusza. Bez wątpienia mogę stwierdzić, że o wiele lepiej oglądało mi się film w wersji angielskiej z napisami.

Gorzej wypada warstwa przygodowa. Mimo wszystko świat Jumanji wygląda dość przeciętnie i płasko. Gdzieś już to wszystko widziałam (plenery Jurassic Park? Kanion z Króla Lwa?). Brakowało mi grozy, niebezpieczeństwa i tej magii pierwowzoru z lat 90tych. Film nie trzyma w napięciu mimo wielu scen akcji. Efekty specjalne – raczej mocno przeciętne. Trochę nie pasowały mi pościgi na motorach. Oczekiwałam, że to Dżungla tzn. flora i fauna zagra pierwsze skrzypce, a nie pościgi i „akrobacje” helikopterem. Brakowało mi węży, lwów, pająków i morderczych pnączy. Czarny bohater filmu – tu naprawdę nie mogło być gorzej. Postać bez pomysłu i polotu. W pierwowzorze główny przeciwnik był uosobieniem strachu dziecka przed ojcem (Van Pelt był projekcją tego czego w danej chwili bał się Alan Parish). Tutaj naprawdę brakowało dobrego szwarccharakteru. Bobby Cannavale dwoi się i troi by jego Van Pelt był przekonywujący. Ale z przerażającego myśliwego zrobiono opętanego złoczyńcę.

Nie mniej jednak, oprócz jednego nieudanego kompletnie żartu, który psuje mi praktycznie cały film – jest to przyjemne, jednorazowe kino przygodowe. Na pewno nie na miarę wersji z Williamsem, którą swego czasu można było oglądać rok w rok na święta i różne większe okazje w telewizji. Dajcie znać jak Wam się podobało, bo być może macie zupełnie inne odczucia!

 

WYDANIE PUDEŁKOWE I MATERIAŁY DODATKOWE:

Pudełko Elite prezentuje się bardzo przyzwoicie. Na froncie czworo głównych bohaterów  na tle przerażającej dżungli i niebezpieczeństw się tam kryjących. Na górze znajdują się nazwiska bohaterów, a na dole cytat z jednego z zagranicznych portali. Tył jest bardzo fajnie zaprojektowany. Dwa rzędy zdjęć z filmu i dwa rzędy z przygotowanym tekstem. Standardowo znajdziemy tutaj krótki opis dystrybutora jak i specyfikacja wydania. Brzeg pudełka to logo filmu osadzone na czarnym tle. Wyróżnia się spośród pudełek stojących na półce. Na płytce natomiast bohaterowie wynurzają się z wody i widnieje duży napis z nazwą produkcji.



Jeżeli chodzi o dodatki to niestety nie mają one polskich napisów. Jedyne dostępne to angielskie, włoskie oraz hiszpańskie. Same materiały są co najwyżej średnie i bardziej nużą niż ciekawią. Nie dowiemy się z nich żadnych ciekawszych rzeczy, jak było to we wcześniej recenzowanych przez nas blurejkach. Niecałe 40 minut to naprawdę mało, szczególnie że produkcja jest tworzona na tylu interesujących płaszczyznach.

 

Lista dodatków:

  • GAGI / GAG REEL – 00:02:25 – Zbiór pomyłek, gagów podczas kręcenia filmu
  • REPORTAŻE O REALIZACJI FILMU / JOURNEY THROUGH THE JUNGLE – THE MAKINF OF JUMANJI – 00:14:54 – fazy produkcji filmu, wypowiedzi reżysera, aktorów, powstawanie animacji i scenografii. To po tym materiale widać, że cała ekipa bardzo dobrze dogadywała się na planie i przede wszystkim – dobrze się bawiła w miłej atmosferze.
  • POZNAJ GRACZY: OBSADA FILMU / MEET THE PLAYERS – A HEROIC CAST – 00:07:08 – budowanie relacji między aktorami i postaciami. O tym, jak scenariusz zmieniał się w trakcie kręcenia i jak dużą rolę ogrywała improwizacja
  • SURVIVING THE JUNGLE: SPECTACULAR STUNTS – ATTACK OF THE RHINOS! – 00:05:47 + 00:03:56 – faza tworzenia sceny w kanionie oraz z helikopterem. Dowiemy jak wiele własnych stuntów wykonała Karen Gillan, szczególnie podczas „dance fighting”. Tajniki kręcenia scen na motocyklach
  • BOOK TO BOARD GAME TO BIG SCREEN & BEYOND! CELEBRATING THE LEGACY OF JUMANJI – 00:04:44 – Nie byłoby sequela bez jedynki z Williamsem. Trochę wspomnień i jak „Przygoda w Dżungli” chce oddać hołd klasykowi.
  • „JUMANJI, JUMANJI” – TELEDYSK / JUMANJI JUMANJI, MUSIC VIDEO – 00:03:35 – wideoklip piosenki wykonanej przez aktorów. Trochę to wyszło żenujące, a miało wyjść subtelnie śmieszne.

 

SPECYFIKACJA PŁYTY:

  • Dystrybucja: Imperial Cinepix
  • Czas trwania filmu: 119 minut
  • Wersje językowe filmu: polska (dubbing), angielska, czeska, hiszpańska, turecka, węgierska, włoska
  • Dźwięk wersji oryginalnej filmu: DTS-HD Master Audio 5.1
  • Dźwięk wersji polskiej: Dolby Digital 5.1.
  • Napisy: polskie, angielskie, arabskie, bułgarskie, chorwackie, czeskie, greckie, węgierskie, islandzkie, włoskie, portugalskie, rumuńskie, serbskie, słowackie, słoweńskie, hiszpańskie, tureckie
  • Materiały dodatkowe: w języku angielskim (brak polskich napisów)
  • Licencja: film do sprzedaży detalicznej bez licencji do wypożyczania
Wydanie do recenzji dostarczył Imperial Cinepix

Share this:

  • Click to share on Twitter (Opens in new window)
  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on Telegram (Opens in new window)
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window)
Konsolowe.info
Follow @KONSOLOWEinfo
BD blu-ray Imperial Cinepix Jumanji Jumanji: Przygoda w dżungli Jumanji: Welcom to the jungle
Ocena filmu: 6/10

Nie jest tak dobrze jak w jedynce, ale jest to zdecydowanie film przystosowany do naszych czasów.

Ocena wydania: 4/10

Z ciężkim sercem to napiszę, ale jest naprawdę słabo. Brak ciekawych materiałów i ich długość bardzo zawodzą.

Ocena ogólna: 5/10

Jeżeli ktoś bez granic kocha kino przygodowe i The Rocka - nie wyobrażam sobie, że pudełko BD nie stanie na Twojej półce.

Ola Daniel

Cześć! Nazywam się Ola. Moja historia z grami zaczęła się bardzo wcześnie, bo już w 3. roku życia tata zaraził mnie pasją do gier. Zaczynało się od Commodore’a i SNESa, później przechodziło się na N64, PS1, PS2, Xbox 360, PSP, PS3 i tak teraz oto jestem szczęśliwą posiadaczką PS4. W 2009 roku zaczęłam zbierać trofea i postanowiłam tworzyć coś dla graczy.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recenzja: Ród Smoka (Blu-ray)

Ród Smoka, historia rodu Targaryenów rozgrywająca się 200 lat przed wydarzeniami z „Gry o Tron”, jest już dostępna na Blu-ray. Przekonajmy się, czy warto sięgnąć po to bogate wydanie.

Kultura – Prezentownik 2022

Jak z pewnością wiecie, na portalu recenzujemy również planszówki, komiksy oraz filmy. Oto nasz prezentownik z najlepszymi propozycjami pod choinkę z roku 2022!

Recenzja: Top Gun Maverick [Blu-ray]

Oto najlepszy film, jaki kiedykolwiek powstał. Zapraszam na recenzję wydania Blu-ray Top Gun Maverick, który jest bezsprzecznie listem miłosnym do lotnictwa.

TOP GUN: MAVERICK – kinowy hit już 31 października na Blu-ray

Film „Top Gun: Maverick” ukaże się na 4K Ultra HD, Blu-ray i DVD oraz w kolekcjonerskich wydaniach Steelbook. We wszystkich wydaniach przewidziano bogate materiały dodatkowe.

Recenzja Blu-ray: Śmierć na Nilu

Śmierć na Nilu doczekała się kolejnej adaptacji. Czy najnowsza wersja w wydaniu Blu-ray jest obowiązkową pozycją w naszej kolekcji?

Recenzja: Fantastyczne Zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a [Blu-ray]

Fantastyczne Zwierzęta niedawno dostały trzecią odsłonę. Czy warto się nią zainteresować w wydaniu Blu-ray?

HOT

14 godzin temu / Bartosz Kwidziński

PS Plus – co nowego w czerwcu 2023?

PlayStation opublikowało listę gier, jakie trafią do wszystkich progów subskrypcyjnych PS Plus już za niespełna tydzień. Czy znajdziecie wśród nich coś dla Was?

2 dni temu / Tsumi Deshō

Recenzja: LEGO 2K Drive [PlayStation 5]

Recenzja Lego 2K Drive - małe, szybkie samochodziki z wieloma wyzwaniami w świecie popularnych od lat klocków LEGO. Każdy wjazd w klocki jest dozwolony!

2 dni temu / Bartosz Kwidziński

Ratchet & Clank: Rift Apart już za około 8 tygodni na komputerach

Ratchet & Clank niebawem ukażą się na komputerach. W sieci pojawiła się dokładna data premiery oraz zwiastun portu. Znajdziecie je w rozwinięciu newsa.

2 dni temu / Konrad Bosiacki

Pierwsze wrażenia – EA Sports F1 23

Otrzymałem od EA Sports przedpremierowy dostęp do testowej wersji gry F1 23. Zapraszam na moje pierwsze wrażenia.

2 dni temu / Tsumi Deshō

Recenzja: Street Fighter 6 [PlayStation 5]

Recenzja Street Fighter 6 - kultowa bijatyka ląduje na naszych konsolach. Jak sprawdzają się zupełnie nowe tryby i mechanika? Dowiedzcie się czegoś już teraz lub zaczekajcie do premiery 2 czerwca 2023!

3 dni temu / Konrad Bosiacki

Recenzja: Company of Heroes 3 Console Edition (PS5)

Jedna z topowych gier strategicznych reprezentujących okres drugiej wojny światowej trafiła na PS5 i Xbox Series. Oto król konsolowych RTS-ów - Company of Heroes 3!

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2023 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.