Wśród wielu tytułów trafiających do usługi Virtual Console, umożliwiającej uruchamianie gier z dawnych konsol Nintendo na Wii U, nie mogło zabraknąć jednej z najciekawszych oraz najdziwniejszych odsłon The Legend of Zelda w historii serii. Czy wciąż warto zagrać w oryginalną wersję? A może lepiej sięgnąć po remake 3D?
Akcja Majora’s Mask jest kontynuacją przygód Linka z Ocarina of Time, jednak tym razem naszym zadaniem nie będzie walka z Ganonem, zbieranie elementów Tri-Force’a, ani ratowanie księżniczki Zeldy. Historię rozpoczynamy od przemierzania świata w poszukiwaniu wróżki Navi. Na drodze staje nam jednak SkullKid z maską na głowie. Kradnie nam naszego konia Eponę oraz magiczną okarynę, zmieniając nas po chwili w Deku – przypominającego drzewo stwora. Zaraz po tym trafiamy do miasteczka zwanego Terminą, w której spotykamy sprzedawcę masek, który prosi nas o odzyskanie tytułowej Maski Majory. Niestety na wykonanie tego zadania będziemy mieli bardzo mało czasu – za 72 godziny Księżyc zderzy się z Ziemią i nastąpi koniec świata.
Na szczęście na początku dnia trzeciego odzyskujemy Okarynę, dzięki której po zagraniu Pieśni Czasu możemy cofnąć się o trzy dni. Po drodze poznać można jeszcze kilka trików na spowolnienie czasu. Po skorzystaniu z Okaryny tracimy jednak większość przedmiotów, poza tymi kluczowymi.
Gra posiada dobowy cykl dnia i nocy, z czym powiązane są niektóre zadania. Część z naszych misji możemy wykonać tylko w konkretny dzień. Do ich śledzenia możemy wprawdzie wykorzystać specjalny notatnik, jednak jest on mało czytelny.
Niestety, ta fenomenalna odsłona serii The Legend of Zelda mocno się zestarzała pod względem oprawy graficznej. Wiele trójwymiarowych gier z Nintendo 64 dzisiaj już nie wygląda najlepiej i tak samo jest z Majora’s Mask. Muzyka jest wciąż świetna, wpadająca w ucho na długo.
The Legend of Zelda: Majora’s Mask jest świetną, wartą ogrania produkcją. Mroczny klimat oraz fenomenalna muzyka potrafią przyciągnąć do konsoli na długie godziny. Niestety, oprawa graficzna nie wygląda dzisiaj już najlepiej. Posiadaczom konsoli Nintendo 3DS, którzy chcieliby sprawdzić ten tytuł polecam bardziej odświeżoną wersję 3D, z poprawionymi teksturami, lepszym polem widzenia, czy wieloma innymi zmianami.
Ocena portalu: 9
Grę do recenzji dostarczył Dystrybutor Nintendo Polska – ConQuest Entertainment a.s.