W swojej recenzji Homefront: The Revolution nie zostawiłem na tej grze suchej nitki. Tytuł niegrywalny już od samego początku. Liczne spadki FPSów sięgające +/- 15 klatek na sekundę, masa błędów w grafice oraz głupie AI.
Wczoraj na konsolach została wydana już siódma poprawka, która w końcu zaczyna sprawiać, że tytuł zaczyna ocierać się o standardowe 30 klatek na sekundę. Na poniższym filmie serwisu Eurogamer możecie zobaczyć porównanie w wydajności między, drugą, szóstą i siódmą poprawką:
Eurogamer w swoim raporcie informuje aż o 25% wzroście wydajności, co przekłada się na dodatkowe 5 klatek na sekundę. Oczywiście nadal nie jest idealnie, ale w 25 klatkach można już śmiało pograć. Najnowsza poprawka naprawia także różne błędy w wyświetlanej grafice oraz animacje. Ograniczono też zamrożenia ekranu spowodowane automatycznymi zapisami gry. Niestety wczytywanie Homefront: The Revolution pozostaje nadal zbyt długie.
źródło: http://www.eurogamer.net/articles/digitalfoundry-2016-latest-patch-boosts-homefront-performance-by-up-to-25-per-cent

Dodaj komentarz