• PlayStation
    • PS5 Pro
      • Gry ulepszone na PS5 Pro
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch 2
      • Nintendo Switch 2
      • Zestawienie wszystkich gier i ulepszeń
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • PC
    • Asus ROG Ally
    • Lenovo Legion Go
    • MSI Claw
    • Steam Deck
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Kultura
    • Filmy i seriale
    • Gry planszowe
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja
2 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja North Line już jutro w ARC Raiders

2 tygodnie temuAngie Adams

ARC Raiders z 4 milionami sprzedanych kopii

3 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja 1.1.0 do ARC Raiders gotowa do pobrania

3 tygodnie temuAngie Adams

Sporo atrakcji w ARC Raiders jeszcze przed końcem roku

Zdjęcie okładkowe wpisu Recenzja Bloodborne
PlayStation 4

Recenzja Bloodborne

11 lat temu Tomasz Alicki

Moje pierwsze spotkanie z gatunkiem. 

 

W grze wcielamy się w łowcę, który przybył do ogarniętego plagą miasta Yharnam, żeby oczyścić je z potworów. Panuje choroba. Każdy zarażony w powolnym procesie ze zwykłego mieszkańca zmieniają się we wroga pragnącego jedynie rzucić nam się do gardeł. I tak wybieramy coś na kształt klasy postaci, bierzemy w dłoń broń i ruszamy na misję, która od początku wydaje się być czymś niemożliwym.

Używa się czasami zwrotu: „napięcie i klimat można kroić nożem”. To jest to. Już spotkanie z pierwszym wrogiem daje graczowi do zrozumienia, z czym ma do czynienia. Małe, ciemne, delikatnie klaustrofobiczne pomieszczenie z drzwiami prowadzącymi gdzieś dalej. Tam już większy pokój pełny książek, staroci i kilku stołów. Gdzieś z kąta wychyla się do nas potwór przypominający wilkołaka. Lawirujemy między przeszkodami ciemnego pokoju, czekając na dogodny moment do ataku, wyprowadzamy kilka ciosów i giniemy… I tak przez całą grę. Małe pokoje zmieniają się w ciemne budynki, a większe lokacje w całe miasto, po którym przyjdzie nam poruszać się w poszukiwaniu drogi do kolejnych bossów.

Pewnie czytaliście już recenzje. Ja podejdę do tego od trochę innej strony. Powiem Wam, dlaczego dla mnie Bloodborne to najlepsza gra aktualnie dostępna na PS4.

 

Przyjazna dla początkującego gracza

Dark Souls znam jedynie z opowieści znajomych, którzy większą miłością darzą komputery niż konsole. „Gdybyś ty wiedział, ile męczyłem się z tym bossem” albo „Przez pierwsze kilkanaście godzin chciałem wyrzucić komputer przez okno” były standardem większości opowiadań. W Bloodborne nie giniesz tak często, jak mogłoby się wydawać. Latarnie, które zapewniają nam możliwość zapisu i ulepszenie postaci nie stoją może na każdym rogu, ale można bezpiecznie do nich wracać, jeżeli świadomie i w pełnym skupieniu chodzimy po mieście.

Nie zmienia to jednak faktu, że czasami trafiał mnie jasny szlag. Wiązanki różnych dziwnych słów latały po pokoju. To jest trudna gra.

 

Wygląda bardzo dobrze

Były delikatne narzekania na cienie, ale ja zupełnie tego nie kupuję. Nie zwracam uwagi na takie aspekty, zwyczajnie mi umykają, kiedy mam do czynienia z grą zrobioną na tak wysokim poziomie. Tak jak wspominałem, klimat jest bardzo ciężki. Zazwyczaj, tak jak i w przypadku filmów, powoduje to po prostu zmęczenie. Człowiek czuje się przytłoczony tym, co go otacza, rozkłada sobie daną rozrywkę na krótkie sesje, żeby jakoś przełknąć ciężar tego, z czym przyszło nam się zmierzyć. Tutaj… Nic z tych rzeczy. Mogłem siedzieć długimi godzinami przed telewizorem. Dalej czułem klimat, dalej byłem świadomy budowania tego świata, ale mimo to nie przestawałem grać. Graficznie gra stoi na wysokim poziomie. Jest to jednak aspekt, który bardziej zgrywa się z resztą tytuł niż coś, co zmuszałoby nas do podnoszenia szczęki z podłogi.

 

System walki

Fani serii zostali pozbawieni jakiejkolwiek możliwości obrony. Cóż za przemyślane posunięcie… Gdyby nie ten fakt, większość zagorzałych hardcorowców przebiegałaby przez całą przygodę. Trzeba było się przestawić. Nie jest to może kolosalna zmiana, ale fakt braku jakiejkolwiek tarczy może trochę napsuć.

Możliwości obrony są tak naprawdę dwie. Pierwszą z nich jest klasyczny unik. Po prostu odskakujemy na bok. Drugie wyjście z trudnej sytuacji to pistolet, który trzymamy w lewej ręce. To wymaga jednak treningu i zrozumienia mechaniki. Możemy bowiem przerywać dłuższe ataki przeciwników. W przypadku tych słabszych wystarczy strzelić. Bossy wymagają już większej precyzji i wyczucia odpowiedniego momentu.

 

Zdradzieckie bronie

Tak to zostało przetłumaczone w polskiej wersji językowej. Kupujemy topór, bierzemy go w prawą dłoń, wciskamy L1 i nagle staje się on dwuręczny. W innym przypadku możemy na zwykły miecz nałożyć końcówkę wiszącą nam na plecach, która zamienia go w ciężki, potężny młot. Kapitalne.

 

Tryb wieloosobowy

Ta opcja jest taka, jaka być powinna. Możemy wezwać innego gracza do pomocy, zużywając wglądy albo rzucić komuś rękawicę w PvP. Dynamiczny system walki karcący za każdy błąd tylko dodaje dreszczyku emocji. Ponadto podłączenie do sieci pozwala nam na odkrycie wskazówek, które łowcy zostawiają na ziemi, by pomóc innym pokonać trudny moment.

 

Bloodborne ma to „coś” 

Jakkolwiek banalnie by to nie brzmiało, ta gra kupiła mnie jako całość. Nie miałem nigdy do czynienia z tym gatunkiem gier. Chcę tego więcej. Bloodborne to dla mnie taki tajemniczy facet w czarnym płaszczu, który rzuca mi pod nogi miecz i z cynicznym uśmieszkiem na ustach mówi: „Podnieś go i spróbuj dojść do końca. Pewnie i tak ci się nie uda”. Jest to dla mnie pierwszy tytuł stanowiący takie wyzwanie. Wyzwanie realne. Nie takie, które ustawiam sobie sam. Ta gra jest faktycznie trudna.

Sama koncepcja gatunku jest fantastyczna. Podłączenie do sieci daje jeszcze większą satysfakcję. Widma innych graczy i świadomość, że nie tylko my męczyliśmy się w danym punkcie… Nieocenione.

 

Wisienka na torcie

Tym „czymś” jest też aspekt gry, który zachęca nas do dalszej przygody. Kiedy giniemy z jakimś bossem albo po prostu trafia nas facet z widłami, nie przechodzi przez głowę myśl w stylu: „Przecież to bez sensu, nigdy tego nie przejdę”. Drzwi są otwarte… Możemy spróbować jeszcze raz, jeżeli śmierć nastąpiła zbyt szybko albo po prostu cofnąć się kilka kroków i zebrać środki, które pozwolą nam ulepszyć postać. Nie odrzucamy pada na bok zirytowani i wracamy do innych gier. Zaciskamy ręce mocniej na kontrolerze i zastanawiamy się, co zrobić inaczej, żeby wreszcie się udało.

 

Co jest nie tak? 

Loadingi. Gra nie może ładować się tak długo po naszej śmierci, jeżeli jest to element, który będzie towarzyszył nam przez całą grę. 30 sekund to naprawdę dużo.

Bloodborne to pierwsza gra, dla której z pełną świadomością kupiłbym PS4.

 






Grę do recenzji dostarczył wydawca- SCE Polska

 

Podziel się:

  • Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
  • Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram
  • Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp

Bloodborne dark souls PS4
10
Bloodborne to dla mnie taki tajemniczy facet w czarnym płaszczu, który rzuca mi pod nogi miecz i z cynicznym uśmieszkiem na ustach mówi: "Podnieś go i spróbuj dojść do końca. Pewnie i tak ci się nie uda". Jest to dla mnie pierwszy tytuł stanowiący takie wyzwanie. Wyzwanie realne. Nie takie, które ustawiam sobie sam. Ta gra jest faktycznie trudna.

Tomasz Alicki

21-letni geek. Młody pasjonat sarkazmu. Podobno potrafi być zabawny. Pisze o grach, kinematografii i esporcie. Zapalony czytelnik.
Autor bloga tomaszalicki.pl

Jedna odpowiedź do “Recenzja Bloodborne”

  1. Avatar wolomin pisze:
    7 kwietnia 2015 o 23:37

    jeezcze tylko niech naprawia te dziwne gubienie kpatek i bedzie git

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nintendo Switch 2 najszybciej sprzedającą się konsolą w Stanach

Nintendo Switch 2 trafił do sklepów w czerwcu. Po miesiącu od wydania nowa konsola zdeklasowała PS4 pod względem szybkości znikania z półek.

Plotka: FromSoftware pracuje nad niezapowiedzianą grą na 2026

Branżowe przecieki wskazują na rychłą premierę niezapowiedzianej produkcji od FromSoftware. Czy czeka nas powrót serii Dark Souls?

PlayStation zapowiada koniec programu Stars

Jeżeli korzystacie z programu lojalnościowego PlayStation Stars, to nie mam dla Was dobrej wiadomości. Nadchodzi jego koniec. Szczegóły znajdziecie w rozwinięciu newsa.

Recenzja komiksu: Bloodborne. Królestwo posępnych cieni. Tom 4

„Bloodborne: Królestwo posępnych cieni” to czwarty tom komiksu inspirowanego grą FromSoftware. Na więcej fani tego uniwersum niestety nie mogą liczyć.

Przeciwnicy z serii Dark Souls pojawią się w Elden Ring Nightreign

Reżyser Elden Ring Nightreign potwierdził przypuszczenia graczy po pierwszym zwiastunie gry. Zmierzymy się z bossami z serii Dark Souls.

Świetna passa gier ekskluzywnych PlayStation trwa w najlepsze

Tegoroczne The Game Awards kontynuują znakomitą passę Sony. To już dziesiąty rok z rzędu, gdzie ekskluzywy na PlayStation dominują nominacje.

📊 Kto powinien zgarnąć statuetkę Game of the Year na The Game Awards 2025?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

HOT

1 dzień temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Razer BlackShark V3 Pro (Xbox, Switch 2)

Razer BlackShark V3 Pro, to słuchawki klasy premium, które latem trafiły na rynek. Obsługują konsole Xbox oraz od kilku dni Nintendo Switch 2. Zapraszamy na nasz test.

2 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Call of Duty: Black Ops 7 (PS5)

Na jesień spadają nie tylko liście, z wielkim hukiem spadła też forma Call of Duty. Black Ops 7 to najsłabsza odsłona uznanej serii. Szczegóły w naszej recenzji.

3 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: ROG XBOX ALLY X – Gamingowy potwór, który nie jest konsolą

ASUS i Microsoft bardzo by chcieli, aby ich urządzenie ROG XBOX ALLY X nazywać konsolą. Niestety nie możemy się na to zgodzić. Powody znajdziesz w naszej recenzji.

4 dni temuKonrad Bosiacki

realme GT 8 Pro Dream Edition – unboxing smartfona, który pokocha każdy fan F1

Nasza redakcja po raz drugi w tym roku przedpremierowo testuje Dream Edition! Tym razem jest to limitowany smartfon realme GT 8 Pro dla fanów F1 na licencji zespołu Aston Martin.

5 dni temuAngie Adams

Konsolowe gotowe na kolejne 10 lat!

Serwis konsolowe.info świętuje dziś swoje dziesiąte urodziny. Z tej okazji mamy dla Was niespodziankę — nowy wygląd strony internetowej.

Ikona gry battlefield
5 dni temuAngie Adams

Darmowy tydzień z Battlefield 6

Macie może zainstalowany Battlefield REDSEC, ale chętnie sprawdzilibyście Battlefield 6? Twórcy już w przyszłym tygodniu wystartują z darmowym dostępem do części gry.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2025 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.

Personalizacja reklam

Hej! Wiemy, że chcesz jak najszybciej wziąć się za czytanie. Krótko i szybko więc:

Na naszej stronie wyświetlamy reklamy AdSense (Google). Od Ciebie zależy, czy będą one personalizowane, czy nie.

  • Personalizowane reklamy wykorzystują dane zebrane o Tobie dane z innych witryn, jest więc większa szansa, że wyświetlą coś, co faktycznie Cię interesuje.
  • Jeśli wolisz jednak reklamy totalnie przypadkowe, wyłącz ich personalizację poniżej.