Czyli nowe screeny z japońskiego Girls und Panzer: Master the Tankery
Gra czerpie z dzieła Wargaming całymi garściami, a to wszystko polane mangowymi dziewczynkami naparzającymi się czołgami z czasów II Wojny Światowej. Najnowsze obrazki zdradzają, że w trakcie rozgrywki będzie można korzystać z widoku z perspektywy trzeciej osoby oraz trybu celowniczego. Brzmi znajomo? I dokładnie tak wygląda. Gdyby tak Wargaming zdecydował się na wydanie czołgów na przenośną konsolkę Sony…
Mi si bardziej to podoba niż to dziwne World of Tanks. Kompletnie nie rozumie tego szału nad tą grą :-/
A co takiego dziwnego jest w WoT?
Po przegraniu kilku tysięcy bitew dalej darzę tę grę sympatią, aczkolwiek co jakiś czas muszę sobie robić od niej przerwę, bo za bardzo zaczyna mnie irytować i za mocno się człowiek skupia na statystykach zamiast zabawie. No i Wargaming poleciał na kasę i zarobienie na wyższych tierach jest bardzo trudne.
WoT na Vite to by bylo cos :), uwielbiam 'czolgowe’ klimaty, wiem ze grafika to nie wszystko ale ta gra strasznie biednie wyglada niestety pod tym wzgledem 🙁
Prawie robi wielką różnice 😛