Do naszej redakcji niedawno dotarły kolejne akcesoria od firmy JSAUX. Zobaczmy więc, jak sprawdzają się nowa torba, osłona i uchwyty oraz stacja dokująca do kontrolerów.
JSAUX jest firmą, której akcesoria nieraz testowałem dla Was na portalu. Bardzo często produkty tej marki odznaczały się bardzo dobrym stosunkiem jakości do ceny. Nierzadko miałem do czynienia z niezwykle przydatnymi dodatkami. Na naszej stronie znajdziecie między innymi moje testy powerbanku, stacji dokujących, nakładek na kontrolery Sense od PS VR2, czy też pokrowców i toreb. Niedawno do oferty wspomnianej firmy trafiły nowe akcesoria dedykowane konsoli Nintendo Switch 2. Poprzednie moje wrażenia z użytkowania produktów przeznaczonych do tego sprzętu znajdziecie pod tym adresem. Sprawdźmy jednak teraz, czy drugie spotkanie z rzeczami koncentrującymi się na Switchu 2 jest równie udane. Oto moje recenzje 3 typów produktów:
FlexForm Series – All-in-One Modular Case dla Nintendo Switch 2 (BG0134)

Na pierwszy ogień idzie bez wątpienia największe z akcesoriów, jakie dostałem w paczce z produktami recenzenckimi. Torba ta już na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie bardzo porządnej i wytrzymałej. Ma ona wbudowaną rączkę, która wydaje się być wytrzymała i porządnie osadzona. Mimo że starałem się podnosić zapakowaną po brzegi torbę z różną siłą i dynamiką, to nie wyczułem żadnego luzowania uchwytu. Nie da się zaprzeczyć, że bardzo dobrze to rokuje. W kwestii wizualnej również nie mam się do czego przyczepić, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że to sprawa indywidualna. Torba jest utrzymana w przeważającej części w czarnej kolorystyce. Właściwie jedynym przełamaniem tego stylu są suwaki zamków błyskawicznych. Te są w kolorach pomarańczowym i seledynowym. Momentalnie przywodzą więc na myśl barwy kontrolerów konsoli Nintendo Switch 2. Przypadło mi do gustu również delikatne przełamanie czerni za pomocą tłoczonych symboli odwołujących się do sprzętu dla graczy. Nie brakuje też logo producenta wraz z napisem JSAUX GAMING. Wizualnie jest szalenie przyjemnie. Zajrzyjmy więc do środka.




Spore znaczenie ma fakt, że wierzchni materiał torby jest usztywniony. Pozwala to mieć nadzieję na odpowiednie zabezpieczania materiałów w czasie transportu. Trzeba przyznać, że torba jest niezwykle pojemna. Znajdziemy w niej bowiem mnóstwo miękkich przegródek, które mieszczą wiele akcesoriów. Bez problemu włożymy tu pada (choć nie każdego – rozmiar w tym przypadku ma znaczenie), ładowarkę, uchwyt, a nawet stację dokującą. Naturalnie torba pomieści również konsolę Nintendo Switch 2. Mało tego, w pakiecie z torbą znajdziemy materiałowy płaski pokrowiec na konsolę. Nosi on nazwę FlexForm Series Carrying Case (BG0133).




Teoretycznie jest on przystosowany do transportowania konsoli wyłącznie w podstawowej formie, bez wystających uchwytów. Ja jednak zdołałem wcisnąć konsolę wraz z gripami (o których jeszcze będę pisał). Podoba mi się dodanie do tego płaskiego pokrowca doczepianego paska na ramię. Ponadto pokrowiec jest utwardzany i ma wyżłobienia na analogi, a więc nie sposób odmówić firmie JSAUX przemyślanego projektu. Zmieścicie tu również 12 kartridżów, a więc na krótkie podróże wydaje się to być bardzo dobre akcesorium. Jeśli natomiast zależy Wam na większych odległościach, to konsolkę wraz z opisanym pokrowcem zmieścicie w torbie. Nie ma przy tym przeszkód, by dodatkowe uchwyty czy nasadki umieścić w jednej z wolnych przegródek torby – na przykład za siatką na wewnętrznej stronie wieczka.

Muszę przyznać, że jest to niesamowicie pakowna i wygodna torba. Uważam, że jest ona idealną propozycją dla graczy, którzy chcą mieć wszystko uporządkowane i często podróżują ze swoją konsolą. Bez wahania i z prawdziwą przyjemnością wystawiam temu akcesorium oba odznaczenia naszego portalu – zarówno za jakość, jak i za cenę. Za torbę trzeba zapłacić niestety wysoką cenę – około 72$. W pakiecie znajdziemy co prawda pokrowiec (którego cenę ustalono na poziomie 22$), niemniej uważam, że to za duża suma. Plusem jest to, że akcesoria nie są dociskane dzięki wycięciu w wieku torby. Nie jest to też przesadnie ciężkie akcesorium – waży bowiem 270 gramów. Wobec tego przyznaję temu pakietowi nasz znak jakości, ale nie odznaczam go za cenę.

Split Transparent Ergonomic Protective Case od JSAUX (PC0119 i PC0119A)

Testowałem już dla Was kilka miesięcy temu szkło hartowane na ekran konsoli Nintendo Switch 2. Mając zabezpieczony front urządzenia, może warto byłoby zabezpieczyć też jego tył? Oczywiście można postawić na pokrowce – materiałowe lub utwardzane, które już opisywałem. Co jednak jeśli nie zależy Wam na transportowaniu sprzętu i gracie głównie w domu? Odpowiedzią na takie zapotrzebowanie wydaje się być osłona o długiej, ale wiele mówiącej nazwie Split Transparent Ergonomic Protective Case. Zaznaczam, że akcesorium to jest dostępne w dwóch wariantach – przezroczystym czarnym oraz przezroczystym białym. Do mnie do recenzowania dotarł ten drugi i szczerze, uważam, że to bardzo ładna osłona. W opakowaniu z produktem znajdziemy kilka elementów. Nie licząc papierologii, są to: osłona na plecy konsoli, cztery osłony na Joy-Cony 2 oraz cztery nakładki na te kontrolery (w dwóch wariantach).

Zacznijmy od zamontowania osłony na plecki. Proces ten jest banalnie prosty – wystarczy przyłożyć osłonę do tyłu konsoli i zacisnąć na sprzęcie. Voila – to wszystko. Doceniam fakt, iż osłona ta jest odporna na odciski palców, co na pewno spodoba się graczom ceniącym czystość. Ponadto osłona nie blokuje możliwości rozkładania podstawki/nóżki, a więc jest jak znalazł do trybu tabletop. Osłona nie zasłania żadnych otworów i wygodnie włącza się w niej konsolę, czy wymienia kartridże. Akcesorium wydaje się być de facto integralną częścią konsoli i przyznam, że uważam, że Nintendo powinno podobne rozwiązanie oferować od razu na start w każdej swojej konsoli.


Przejdźmy teraz do uchwytów na kontrolery Joy-Con 2. Przede wszystkim możemy je zamontować niezależnie od osłony pleców – dzięki temu wygodnie możemy odczepiać kontrolery bez zdejmowania całej osłony. Kontrolery mają też dwa warianty wyprofilowania uchwytów. Moja żona preferowała bardziej zaoblone, natomiast ja wolałem uchwyty z widocznym wyżłobieniem. Doceniam też możliwość dowolnego mieszania rodzajów gripów. Trzymają się one osłon pewnie, ale nie ma też problemu ze zdejmowaniem gripów i mocowaniem innych.

Przyznaję, że ogromnie poprawiają one komfort rozgrywki i nie jestem już w stanie grać bez tych gripów. Tomb Raider: Definitive Edition, czy mój ukochany Cyberpunk 2077: Ultimate Edition wskoczyły dzięki temu na Nintendo Switch 2 na poziom wygody znany z użytkowania dużych, poważnych kontrolerów, łącząc jednocześnie mobilność. Nie powinno oczywiście dziwić to, że Joy-Conów 2 nie zamontujemy w „piesku” dodawanym do konsoli, ale czuję się w obowiązku, aby o tym wspomnieć.


Pamiętajcie też, że konsolę do stacji dokującej można wsunąć razem z założoną przezroczystą osłoną. Trzeba jednak zaznaczyć, że konsola wchodzi wtedy do stacji z bardzo małym luzem – nie wszystkim może się to podobać.

Sumarycznie jednak pakiet ten oceniam absolutnie pozytywnie i szczerze polecam go każdemu użytkownikowi konsoli Nintendo Switch 2. Zwłaszcza, że jest wyceniony dość przystępnie – na 24,99$. To niewielki koszt jak na tak diametralną poprawę komfortu użytkowania konsoli.


EnergyFlow Joy-Con Charging Dock – ładowarka do kontrolerów

Ostatnim recenzowanym dziś produktem jest stacja ładująca od firmy JSAUX. Jej konstrukcja jest dość prosta, aczkolwiek w tym tkwi moim zdaniem jej siła. Na pierwszy rzut oka widać miejsca do przyczepiania (oczywiście magnetycznie) kontrolerów Joy-Con 2. W tylnej części stacji występuje port USB typu C. Doceniam dołączenie do zestawu kabla USB C – USB. Jego długość jest jak najbardziej wystarczająca – kabel mierzy bowiem około 1,5 metra. Stacja ładująca posiada na dole 4 diody LED, które informują o ładowaniu kontrolerów.




Trzeba co prawda nabrać trochę wprawy co do odczytywania przypisania miejsca na stacji i jego reprezentacji na LED-ach. To jednak drobny mankament. Podoba mi się to, że mrugająca zielona dioda informuje o ładowaniu kontrolera, a świecąca stałym światłem dioda o naładowaniu Joy-Cona 2. Fajnym akcentem wizualnym są przepływające kontrolery na środku stacji.

Jeśli jednak to Wam przeszkadza, to nie ma problemu – przyciskiem na górze stacji można wyłączyć te barwy. Stacja pozwala na ładowanie od 1 do 4 kontrolerów, a cały czas ładowania od zera do pełna wynosi około 2,5 godziny. To kolejne udane akcesorium JSAUX-a, któremu z największą przyjemnością wystawiam nasze odznaczenie jakości. W moim przekonaniu drobnym mankamentem jest wysoka podatność stacji na łapanie odcisków palców. Mimo tego jednak uważam, że zdecydowanie należy zainteresować się tym akcesorium. W momencie publikowania recenzji kosztuje ono 16,99$, co jest bardzo dobrą cenę. Jednak standardowa cena wynosi aż 29,99$, wobec czego niżej znajdziecie tylko jedno nasze odznaczenie.

Akcesoria do zrecenzowania dostarczył ich producent, firma JSAUX.
Dodaj komentarz