Cyfrowa dystrybucja gier ma niewątpliwe zalety. Wygoda instalacji oraz możliwość uruchamiania tytułów bez konieczności żonglowania fizycznymi nośnikami to aspekty, które docenia wielu graczy na całym świecie. Dodatkowo atrakcyjne wyprzedaże sprawiają, że coraz więcej osób rezygnuje z tradycyjnych płyt i przenosi swoją kolekcję do cyfrowego ekosystemu. Jednak warto pamiętać, że takie rozwiązanie niesie ze sobą pewne ryzyko – wystarczy jeden błąd, by bezpowrotnie utracić dostęp do wszystkich gier.
Dotkliwie przekonał się o tym gracz o pseudonimie DiscountNegative1243, który podzielił się swoją historią na portalu Reddit. Posiadał on imponującą bibliotekę gier na konsole Xbox, której wartość oszacował na 40 000 dolarów, co w przeliczeniu na złotówki wynosi ponad 150 000 zł. Niestety, w wyniku bana nałożonego przez Microsoft, stracił dostęp do całej kolekcji. Co takiego zrobił, by zasłużyć na tak surową karę?
Jak się okazuje, ban został nałożony nie do końca z jego winy. DiscountNegative1243 dołączył do rozgrywki w Call of Duty: Black Ops, gdzie w lobby znajdował się inny gracz korzystający z nieuczciwych metod do zdobywania osiągnięć. Pech chciał, że jedno z nich, odblokowane przez oszusta, automatycznie zaliczyło się także na kontach pozostałych uczestników drużyny, w tym DiscountNegative1243. Microsoft uznał to za naruszenie regulaminu i nałożył bana, jednocześnie uniemożliwiając graczowi dostęp do jego całej historii zakupów.
Poszkodowany próbował odwołać się od decyzji, jednak jego apelacja została błyskawicznie odrzucona. Szukał również pomocy u zespołu wsparcia Xboxa na Twitterze, lecz tam również otrzymał jedynie potwierdzenie, że decyzja jest ostateczna i nie podlega dalszym zmianom. Nie istnieje dodatkowa metoda odwołania ani możliwość kontaktu z osobami decyzyjnymi w tej sprawie.
Warto jednak było nagłośnić sprawę. W najnowszej aktualizacji wpisu DiscountNegative1243 podzielił się informacjami, że odzyskał dostęp do konta. Microsoft cofnął bana, jednak jego historia jest przygnębiającym przykładem na to, jak cyfrowa dystrybucja, mimo swoich zalet, może w jednej chwili pozbawić gracza dostępu do latami budowanej kolekcji gier – i to w sytuacji, gdy nie zrobił niczego złego.
żródło: twistedvoxel
Dodaj komentarz