W ramach globalnej trasy medialnej Final Fantasy XVI Gematsu zaprezentowało swoim czytelnikom ponad 45 minut nowego materiału z rozgrywki. Ta pochodzi z dema, które prasa mogła poznać z początkiem lutego.
Na filmach zobaczyć możecie bohaterów najnowszej odsłony najpopularniejszej serii jRPG, Final Fantasy. Są To Cive’a Rosfielda, jego towarzysz Ciolfusa Telamona oraz pies Torgal. Zaprezentowano także bitwę Eikonow, w której możecie „poczuć” na własnej skórze potęgę owych bestii. Na prezentacji widoczny jest Clive przekształcony w Ifrita walczącego z Garudą.
Akcesoria w Final Fantasy XVI
Ostatni materiał prezentuje ponadto kilka akcesoriów dostępnych w samej grze, które ułatwiają rozgrywkę. Są jednak całkowicie opcjonalne. Tylko od gracza zależy czy z nich skorzystać. Film prezentuje dwa z nich. Są to: „Ring of Timely Focus” oraz „Ring of Timely Strikes”. Natomiast pełna lista przedmiotów przedstawia się następująco:
- Ring of Timely Focus – spowalnia czas, dzięki czemu gracz może w spokoju zaplanować kolejne działanie.
- Ring of Timely Assistance – niweluje konieczność ręcznego wydawania poleceń Torgalowi.
- Ring of Timely Strikes – pozwala wykonać kombinację śmiercionośnych ataków za pomocą jednego przycisku
- Ring of Timely Evasion – pozwala automatycznie unikać większość skierowanych w naszą stronę ataków.
- Ring of Timely Healing – automatycznie wykorzystuje miksturę leczącą przy krytycznym zdrowiu.
Wrażenia mediów
Jeśli filmiki nie są dla Was wystarczające, w sieci pojawiły się już pierwsze wrażenia dziennikarzy. W grę mógł zagrać między innymi Fadhil, autor popularnego profilu na Facebooku poświęconemu w całości gatunkowi jRPG – JRPG Gallery.
Jego zdaniem walka na chwilę obecną jest najstabilniejszym filarem Final Fantasy XVI. W praktyce sprawdza się lepiej niż może to wyglądać na materiałach promocyjnych. Fadhil porównał wręcz walkę pod względem mechaniki do tej znanej z serii Devil May Cry. To zresztą nie jest dziwne, bo w końcu odpowiada za nią Ryota Suzuki. Oczywiście, jako że FFXVI jest grą RPG, to nieco upraszcza wszelkiej maści kombinacje ciosów i nauczenie się niuansów nie jest aż tak trudne. W wersji próbnej udostępniono także trzy Eikony. Były to Garuda, Tytan oraz Feniks. Według autora wpisu każda z bestii posiada swój unikalny styl walki, dzięki czemu faktycznie poczujemy różnicę.
Powroty
Powróciły znane systemy Staggerowania – podobne do tego z FF7R i Limit Breaków, które pozwalają głównemu bohaterowi wejść w tryb hybrydy z Ifritem. Dzięki temu może on wykonywać ogniste ataki lub chociażby regenerować swoje zdrowie.
QTE w Final Fantasy XVI
Fadhil narzeka jednak na liczne QTE, które powróciły w scenach przerywnikowych. Jest ich podobno całkiem sporo, tak więc jeśli nie przepadacie za tą mechaniką, to nie będziecie zadowoleni.
Kompani
Jak wiadomo, w Final Fantasy XVI członkowie drużyny będą kierowani przez sztuczną inteligencję. O ile jednak w przypadku ludzkich kompanów niewiele będziemy mieli do powiedzenia, tak inaczej sprawa wygląda z psem Torgalem. Spokojnie, towarzysze są w zasadzie „nieśmiertelni”, więc będziecie mogli skupić się na swoim bohaterze.
Tak czy inaczej, Torgal pozostawiony sam sobie skupia się na atakowaniu wrogów. Różnica w stosunku do ludzi w jego przypadku polega na tym, że w dowolnym momencie możemy wydać mu polecenie. Dzięki temu pies poda nam pomocną… łapę, wykonując ze swoim panem specjalne ataki. Ponadto, nasz kompan może nas uleczyć. Jednak w demie efekt ten był bardzo słaby i nie wiadomo czy później pod tym względem będzie lepiej.
Wyposażenie
Fadhil podzielił się z czytelnikami także kilkoma odczuciami względem ekwipunku. Okazuje się, że bohatera można będzie wyposażać w dwa osobne elementy pancerza, które podnosić będą odpowiednie statystyki. Prawdopodobnie więc będziemy mogli jako gracze dopasować ekwipunek do swojego stylu gry. Wspomniane wyżej pierścienie są ułatwieniami w samej grze, jednak bywają „przegięte” i mocno ułatwiają rozgrywkę.
Clive posiada specjalne drzewko umiejętności feniksa. W związku z tym z czasem uczy się przydatnych magicznych zdolności i nie musi zawsze przemieniać się w Eikona.
Jeśli natomiast o same Eikony chodzi, autor wpisu twierdzi – co w zasadzie potwierdza dziennikarz Gametsu – że są one jednym z ciekawszych aspektów rozgrywki. Co prawda walka bestiami jest bardziej ograniczona, ale daje sporo satysfakcji. Fadhil wręcz stwierdził, że poczuł ciężkość kontrolowanego przez siebie Ifrita. Bardzo podobały mu się też drobne, klimatyczne szczegóły, takie jak płonąca ziemia pod stopami ognistego Eikona. Oczywiście starcia są bardzo filmowe i widowiskowe, do czego przyzwyczaiło nas już Final Fantasy.
Kiedy premiera Final Fantasy XVI?
Jeśli powyższe informacje rozpaliły waszą wyobraźnię, nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość. Final Fantasy XVI zadebiutuje 22 czerwca, wyłącznie na PlayStation 5. Warto przypomnieć, że „szesnastka” będzie pierwszą częścią wydaną w naszym rodzimym języku. Pozostaje mi już tylko zachęcić Was do obejrzenia materiałów filmowych.

Dodaj komentarz