Czy może być coś gorszego niż rozładowany kontroler podczas intensywnej rozgrywki? Aby nie zapominać o ładowaniu, warto zaopatrzyć się w stację ładującą.
Na rynku do tej pory pojawiło się już wiele stacji ładujących do kontrolerów DualSense. Oczywiście niektóre z nich są mniej lub bardziej udane. Niestety, dok dla padów PlayStation 5, który nabyłem dla siebie parę miesięcy temu, okazał się strasznym bublem. Wymagał wkładania do portu USB-C kontrolera specjalnych przejściówek, które to nie zawsze stykały. Tym samym nie zawsze mój pad się ładował, co prowadziło do przykrych niespodzianek i frustracji, gdy chciałem odpalić grę. Jednak ładowarka od PDP, którą dla Was dzisiaj zrecenzuję, nie wymaga żadnych przejściówek czy też innych udziwnień. Ma po prostu działać, a czy tak właśnie jest? Zapraszam do lektury.



Pierwsze wrażenia
W pudełku znajdziemy wypraskę, ładowarkę i naprawdę małą broszurkę. Tekst z niej odsyła na stronę internetową PDP do kącika FAQ… gdzie na chwilę obecną nie ma zakładki opisującej Metavolt Dual Charger dla DualSense. Oczywiście na stronie PDP znajdziemy ten produkt, w tym więcej jego zdjęć i modeli 3d. Pora jednak wrócić do tego, co mamy w opakowaniu. A jest to sama ładowarka, która dołączona jest z metrowym kablem USB-C. Podłączając ją do konsoli PlayStation 5, zajmiecie jedyne wolne wejście tego typu w Waszej konsoli. Osobiście nigdy go nie używałem, więc nie była to dla mnie wielka strata.



Wygląd stacji Metavolt DualCharger
Do tej pory dok ładujący dostępny jest w trzech wariantach kolorystycznych: białym, czarnym i czerwonym. Jak możecie zobaczyć to na zdjęciach, moja testowa wersja dostarczona została w kolorze białym, co dobrze komponuje się z podstawowym kontrolerem do PS5. Stacja dokująca jest ponadto bardzo lekka, ponieważ waży około 105 gramów. Aby nie przesuwała się w trakcie odkładania czy wyjmowania z niej kontrolera, przyklejono na jej spodzie gumowe tasiemki. Zdały swój egzamin i skutecznie przeciwdziałały przesuwaniu się stacji podczas jej użytkowania. Warto jeszcze wspomnieć, w jaki sposób naładujemy kontrolery. Nasadza się je na bolce ładowarki dolną stroną. Dokładnie tą, gdzie znajdują się porty minijack w DualSense.



Prędkość ładowania
Producent zapewnia, że kontroler naładujemy w 4 godziny, czyli odrobinę dłużej niż bezpośrednio przez kabel, kiedy to czas ładowania kontrolera powinien trwać około 3 godzin. Nie byłbym sobą, gdybym nie sprawdził, jak wygląda stan baterii mocno rozładowanego kontrolera właśnie po 3 godzinach spędzonych w stacji PDP Metavolt Dual Charger. No cóż, konsola pokazała 3 paski, świadczące o pełnym naładowaniu Dual Sense. Czyżby producent sam zaniżał osiągi swojego produktu? Być może czas ten wydłuża się przy ładowaniu dwóch kontrolerów naraz. Niestety, nie mogę jeszcze tego potwierdzić, ponieważ dysponuję pojedynczym Dual Sense.

Podsumowanie
Jeśli tylko stacja ładująca PDP Metavolt Dual Charger podoba się Wam wizualnie, nie powinniście się wahać. Jest to z pewnością produkt dobrej jakości, spełniający swoje zadanie. Ładowanie pojedynczego kontrolera zajęło nawet mniej czasu niż ten zapowiedziany przez producenta. Zaletą PDP Metavolt jest ponadto to, że nie trzeba do kontrolerów przytwierdzać żadnych dodatkowych przejściówek (a praktyka ta jest niekiedy spotykana u innych producentów).


Egzemplarz recenzencki dostarczyła firma PDP
Dodaj komentarz