Zewnętrzne Rubieże znowu wzywają. Kryją kolejne sekrety, łupy do zrabowania czy cele do złapania i dostarczenia. Ponownie wcielimy się w postaci słynnych Łowców Nagród ze świata Star Wars i sprawdzimy, kto zostanie najsławniejszym rzezimieszkiem w galaktyce. Sprawdźmy, jakie to Niedokończone sprawy przygotowano dla nas w dodatku do gry Star Wars: Zewnętrzne Rubieże.
W podstawową wersję gry miałem okazję grać niedawno. Zachęcam was do zapoznania się z jej recenzją. Zakładam też, że zasady gry macie już opanowane, bo w dzisiejszym tekście skupię się na nowościach i różnicach względem podstawowej wersji. Dodatek ten skierowany jest do bardziej zaawansowanych graczy, którzy do Zewnętrznych Rubieży wybrali się wielokrotnie.

Komponenty dodatku można do podstawowej gry dodawać stopniowo. Część z nich jest, nazwijmy to obowiązkowa, ale znajdziemy tu także elementy opcjonalne. Nie musimy ich od razu wprowadzać do zabawy i zamiast tego doświadczenie z gry stopniowo sobie rozbudowywać.
Światy Jądra
Pierwszą rzeczą, jaka rzuci się nam w oczy w dodatku to zupełnie nowe kafelki do mapy. Znajdują się na nich Światy Jądra i podmieniamy je na standardowe zakończenia mapy. Dalsze ułożenie planszy do gry się nie zmienia. Nowe zakończenia mają oczywiście pola na statki patrolowe frakcji, które działają tak samo jak wcześniej. Obok nich znajdziemy pola Światów Jądra, będących łącznikiem między dwoma krańcami zewnętrznych rubieży.
Pola te traktujemy jak inne planety. Możemy na nich rozgrywać spotkania (jest dla nich przygotowana dedykowana talia), ale możemy też wybrać się w podróż przez galaktykę, by wylądować na drugim końcu planszy. Oczywiście, aby nam się to udało, musimy rozegrać dedykowaną misję z karty. Tutaj warto uważać, jeśli mamy nie po drodze z imperium.


Dodanie korytarza łączącego dwa krańce mapy znacząco podnosi komfort rozgrywki. Ze Światów Jądra możemy skorzystać, by szybko przedostawać się z towarem czy złapanym celem do planet, do której inaczej musielibyśmy lecieć kilka kolejek. Skok na drugi koniec galaktyki to też pomysł na zgubienie goniącego nas patrolu, gdyż te z takiego skrótu skorzystać nie mogą.
Nowe postaci
W podstawowej wersji gry mogliśmy grać jedną z 8 postaci. Dodatek podwaja tę liczbę, dodając 8 nowych bohaterów. Najbardziej znaną z nich jest niewątpliwie Chewbacca, którego brak w podstawce wywoływał pewnie zdziwienie niejednego gracza. Nie jest to jednak jedyny przedstawiciel rasy Wookie, który dołącza do gry. Oprócz nich w grze znajdziemy także ulubieńców z seriali jak Cad Bane, Hondo Ohnaka i Hera Syndulla czy Maz Kanatę z trylogii sequeli Gwiezdnej Sagi.
Każda z tych postaci ma swoje własne unikalne statystyki, umiejętności i cele. Koncentrują się one też na innych aspektach gry, niż te z podstawki. Więc samo granie nowymi postaciami doda sporo świeżości do gry. A taki Cad Bane to w ogóle postać dla graczy, którzy szukają dodatkowego wyzwania.


Nowe komponenty i karty
Dodatek wnosi też oczywiście sporo nowych kart. Praktycznie każda talia w grze zostaje rozbudowana o nowy zestaw. Dotyczy to kart spotkań z każdego regionu, kart handlu jak i numerowanych kart danych. Jeśli więc macie za sobą kilka rozgrywek w Zewnętrzne Rubieże i powoli niektóre karty pojawiały się już zbyt często, to dodatkowy zastrzyk zawartości z pewnością umili rozgrywkę.
Do nowości dołączają także zupełnie nowe statki do zakupienia. Następną nowinką są specjalne, pomarańczowe żetony kontaktów, które umieszamy losowo bezpośrednio na każdej planecie. Działają one tak jak żetony z podstawowej wersji gry. Jak pewnie część z was zdążyła zauważyć — niektóre z nowych postaci graczy z dodatku to bohaterowie z kontaktów z podstawki. Co więc w sytuacji kiedy odwiedzimy jakąś planetę i odkryjemy żeton kontaktu z postacią, w którą wciela się inny gracz (albo nawet my sami)? Gra ma na to prosty, acz może mało elegancki sposób — w takim przypadku żeton należy odrzucić i skorzystać z innej akcji.


Może się pojawiać dalsze pytanie — co, jeśli wylosujemy kartę zlecenia na taką używaną przez gracza postać? Otóż do zasad została dodana nowość w postaci polowania na innego aktywnego gracza. W takim przypadku musimy rozegrać bitwę z tym graczem. Jeśli ją wygramy, to zdobywamy nagrodę za złapanie celu, jednak nie taką, jaka jest opisana na zleceniu. Zamiast tego w instrukcji jest dokładnie opisane, jakie czekają na nas fanty. Oczywiście gracz, którego złapaliśmy, dalej może grać, nie ma przerwy w zabawie.
Dodatek zawiera też sporo elementów dla rozgrywki jednoosobowej. Nie jestem do końca fanem takiego typu zabawy, więc nie przetestowałem tego aspektu dodatku. Jak jednak mogę się domyślić z samego faktu, że połowa instrukcji dotyczy właśnie trybu solo, to dodatek przynosi tutaj sporo dobrego dla fanów zabawy w pojedynkę.
Opcjonalne nowości
Polowanie na innego gracza to nie jedyna nowość, która zwiększa odrobinę interakcje między graczami. Ten aspekt być może momentami niedomagał w podstawowej wersji gry, więc twórcy przygotowali w dodatku kilka nowości. Tym sposobem przeszliśmy też do opisu nowości opcjonalnych. Tak jak wspominałem na początku, możemy je dodawać stopniowo.
Pierwszą taką rzeczą jest nowa mechanika proszenia o pomoc. Gracze mogą w trakcie swojej tury poprosić innych graczy o pomoc i np. zyskać dodatkową kość podczas rozgrywania walki. Innym razem mogą użyć pomocnej dłoni, by poruszyć statek na dalszą odległość. Oczywiście, jak na prawdziwych łowców nagród przystało, nic nie jest za darmo. Jeśli inny gracz zdecyduje się nam pomóc, to otrzyma od nas nasz własny żeton zobowiązania. Żeton ten może być użyty później by zmusić nas do pomocy w drugą stronę.

Kolejną nowością opcjonalną są karty ambicji. Te losujemy na początku gry i każdy gracz otrzymuje jedną, którą umieszcza obok swojej planszy postaci. Ambicje to zestawy dodatkowych misji i zadań, których spełnienie da nam tytuł najsłynniejszej osoby w Zewnętrznych Rubieżach. Jeśli zdecydujemy się na dodanie ambicji do gry, to spełnienie ich stanie się obowiązkowym krokiem do skończenia gry. Oznacza to, że aby rozegrać partię trzeba będzie nie tylko zdobyć wymaganą liczbę punktów sławy, ale także spełnić wszystkie zadania z wylosowanej karty ambicji.
Te dodatkowe zadania znacząco wydłużają już i tak niekrótką rozgrywkę w Star Wars: Zewnętrzne Rubieże. Zdecydowanie polecam, by ten element dodatku dodać na samym końcu, w momencie kiedy poczujemy się już mistrzami w tej grze. Bez odpowiedniego doświadczenia spełnienie celów ambicji bohaterów może okazać się niemożliwe do wykonania.


Podsumowanie
Niedokończone Sprawy to bardzo dobre rozszerzenie do genialnej gry z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Jeśli do tej pory nie mieliście okazji zagrać w podstawkę, to jak najbardziej was zachęcam! Fajne mechaniki, świetny klimat Star Wars i dość przystępne zasady sprawiają, że to świetny tytuł, który warto mieć w kolekcji. Jeśli w Rubieżach spędziliście już sporo czasu i wciąż nie macie dosyć, to dodatek ten powinien zaspokoić wasz głód nowości.
Zdecydowanym plusem dodatku jest to, że można dodawać do niego nowości wedle własnych potrzeb. Nie trzeba od razu rzucać się na głęboką wodę z najbardziej rozbudowanymi zmianami. Dodatek Światów Jądra chyba najbardziej przypadł mi do gustu, bo znacząco zmienia on rozgrywkę. Moment, w którym jesteśmy na jednym końcu galaktyki i wylosujemy bardzo atrakcyjne zadanie na drugim, nie jest już końcem świata. Mamy wybór i możemy skorzystać z nowych skrótów.
Nowe elementy czy postaci na pewno dodadzą grze świeżości, a dla najbardziej zaawansowanych Łowców nagród czekają zadania na kartach ambicji. Jeszcze raz wszystkim graczom polecę sięgnięcie po Star Wars: Zewnętrzne Rubieże. A wszystkim posiadaczom podstawki polecę zaopatrzenie się w Niedokończone Sprawy.
Grę do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Rebel.

Dodaj komentarz