• PlayStation
    • PS5 Pro
      • Gry ulepszone na PS5 Pro
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch 2
      • Nintendo Switch 2
      • Zestawienie wszystkich gier i ulepszeń
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • PC
    • Asus ROG Ally
    • Lenovo Legion Go
    • MSI Claw
    • Steam Deck
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Kultura
    • Filmy i seriale
    • Gry planszowe
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja
2 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja North Line już jutro w ARC Raiders

2 tygodnie temuAngie Adams

ARC Raiders z 4 milionami sprzedanych kopii

3 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja 1.1.0 do ARC Raiders gotowa do pobrania

3 tygodnie temuAngie Adams

Sporo atrakcji w ARC Raiders jeszcze przed końcem roku

Zdjęcie okładkowe wpisu Recenzja komiksu: Batman: Death Metal – Tom 4

Recenzja komiksu: Batman: Death Metal – Tom 4

4 lata temu Bartosz Kwidziński
Batman kończy swoją przygodę w alternatywnym uniwersum. Wobec tego przyjrzyjmy się czwartemu tomowi z serii Death Metal.

Batman to bez wątpienia jedna z najbardziej istotnych, o ile nie najważniejsza, postać dla DC Comics. W zeszłym roku ukazał się między innymi komiks Batman: Świat (którego recenzję mogliście oczywiście przeczytać na portalu – pod tym adresem). Album ten celebrował ponad 80 lat istnienia bohatera. Od niemal stu lat pojawia się on w ogromnej liczbie komiksów, w tym również cross-overów. Nie brakuje bynajmniej alternatywnych światów. Właśnie to podejście reprezentuje seria Death Metal, stworzona przez Scotta Snydera oraz Grega Capullo. Na łamach portalu mogliście już czytać moje recenzje trzech części z cyklu Death Metal. W minionym miesiącu ukazał się komiks wieńczący tę serię. Czy zakończenie jest godne rozwinięcia wątków? Czy czwarty tom jest godnym następcą poprzednich woluminów? Dowiecie się tego z niniejszej recenzji. Nie pozostaje mi więc nic innego jak tylko zaprosić Was do lektury moich wrażeń po przeczytaniu zakończenia Metalu Śmierci.

Fabuła

Moja zagorzała niechęć do spoilerów nie z pewnością nie jest dla nikogo tajemnicą. Oczywiście, jako że mamy do czynienia z kolejną częścią w serii, nie może zabraknąć odwołań do ukazanych wcześniej wydarzeń. Nie będę jednak o nich pisał, by mimo wszystko nie zdradzić za dużo. Zamiast tego, standardowo, posłużę się oficjalnym opisem fabuły czwartego tomu. Możecie się z nim zaznajomić niżej.

Plan Supermana, Batmana i Wonder Woman na pokonanie Perpetui nie powiódł się – nawet przy pomocy Lexa Luthora, Lobo i Ligi Sprawiedliwości z Nightwingiem na czele. Co gorsza, Najmroczniejszy Rycerz zdobył wystarczającą ilość energii antykryzysu, aby przekształcić wszystko, co istnieje, w Multiwersum, Które się Śmieje. Bohaterowie nie mają dużego wyboru: muszą przywrócić wszystkie wersje przeszłości, jakie istniały, albo zginąć. Czy to koniec multwiersum, jakie znamy? Jaki kształt przybierze, kiedy rozegra się ostateczna bitwa?

Źródło: Oficjalny opis komiksu

Oczywiście nie ma żadnego sensu w zabieraniu się za Batman: Death Metal – Tom 4 bez znajomości opowieści pokazanej w poprzednich częściach. Jeśli jednak mamy je za sobą, to czeka nas kontynuacja konfliktu między bohaterami i czarnymi charakterami, a ostateczną formą Batmana, Który Się Śmieje. Nie brakuje też mniejszych historii, przedstawiających pobudki i genezę niektórych postaci i ich wersji. Nie sposób jednak zaprzeczyć, że wszystko ostatecznie toczy się wokół wspomnianego starcia. W każdej opowieści czuć i widać wpływ Batmana, Który Się Śmieje na multiwersum i na pewno każdy czytelnik znajdzie jakieś opowiadanie dla siebie.

Rozwój wydarzeń i ogólne wrażenia

Mając do czynienia z finalnym tomem serii Batman: Death Metal, można się spodziewać wielkiego starcia i zmagań wielu znanych postaci z największym zagrożeniem multiwersum. Tak jest w istocie i bardzo przyjemnie jest widzieć, jak bohaterowie i złoczyńcy ramię w ramię ruszają przeciw demonicznemu Jokerowi. Jest coś emocjonującego w połączeniu sił wobec wspólnego wroga, który zagraża całemu multiwersum. Naturalnie nie brakuje starcia Najmroczniejszego Rycerza z Perpetuą. W tym albumie dowiadujemy się jednak, że jej motywacja jest bardziej złożona niż mogłoby się wydawać. Jednocześnie spłycono niestety pobudki Najmroczniejszego Rycerza, robiąc z niego tym samym nieco mniej interesującego przeciwnika.
Zyskały za to postaci po drugiej stronie barykady. Dowiadujemy się więc co nieco o jednej z wersji Clarka Kenta, a Sinestro przechodzi intrygującą przemianę. Superman pomnaża szanse na zwycięstwo, natomiast Wonder Woman w pewnym stopniu ewoluuje. Są też wątki romansowe i o ile do nich nie mam wielkich zastrzeżeń (są bowiem krótkie), o tyle nie mogę tego samego napisać w przypadku przesadnego zaznaczania znaczenia uczuć. W niektórych momentach z komiksu robi się niestety melodramat, w którym najważniejsze jest okazanie komuś miłości czy zaakcentowanie nadziei. W zestawieniu z mrocznym uniwersum Death Metal wprowadza to spory dysonans.

Podsumowanie

Batman: Death Metal – Tom 4 z całkowitą pewnością nie jest najlepszym zwieńczeniem historii, jaki można było sobie wymarzyć. Komiks jest miejscami zbyt patetyczny, co psuje całościowy odbiór. Nie znaczy to bynajmniej, że żałuję lektury. Co to, to nie – nadal uważam wydarzenie Death Metal za jedno z najbardziej interesujących od DC Comics. Jeśli podobał się Wam pomysł na Batmana, Który Się Śmieje, to koniecznie przeczytajcie kolejny tom Death Metal. Tym bardziej, że na pewno czeka nas kontynuacja. Za rogiem jest bowiem Elseworld. Czekam również na właśnie to wydarzenie i mam nadzieję, że będzie ono mniej uczuciowe. Chciałbym opowieści bardziej nastawionej na akcję, a czy tak będzie? Czas pokaże. Póki co pozostaje powracać co jakiś czas do świetnych serii Metal oraz Death Metal.

Liczba stron296
Wymiary17 cm x 26 cm
ScenarzyściScott Snyder, Joshua Williamson, James Tynion IV
IlustratorzyGreg Capullo, Yanick Paquette, Brian Hitch
TłumaczTomasz Sidorkiewicz
Typ oprawytwarda
Cenaod 62,79 zł
Komiks do recenzji dostarczył wydawca, Egmont.

Podziel się:

  • Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
  • Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram
  • Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp

Batman dc comics Death Metal Egmont Joker komiks recenzja recenzja komiksu

Bartosz Kwidziński

Korektor i recenzent portalu Konsolowe.info. Posiadacz Lenovo Legion Go, konsol PS5 i XSS oraz gogli PS VR2 i Meta Quest 3.
Ulubione gatunki gier: akcja, przygodówki, platformówki, slashery, skradanki, RPG.
Ulubione gatunki muzyczne: rock/hard rock/metal.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recenzja: Akcesoria JSAUX do Nintendo Switch 2

Do naszej redakcji niedawno dotarły kolejne akcesoria od firmy JSAUX. Zobaczmy więc, jak sprawdzają się nowa torba, osłona i uchwyty oraz stacja dokująca do kontrolerów.

4.5

Recenzja: Audio Trip [Meta Quest 3]

Co powiecie na ruszanie się w rytm muzyki w grze na Meta Quest 3, Audio Trip? Sprawdźmy, czy warto sprawdzić tę produkcję.

Ikona gry The Witcher

Recenzja komiksu: Wiedźmin: Corvo Bianco

Wiedźmin pojawił się ostatnio w kolejnym komiksie. Czy Corvo Bianco to interesująca pozycja w portfolio Egmontu? Dowiecie się tego z niniejszej recenzji.

7

Recenzja: Hitman: Absolution [Nintendo Switch]

Kilka tygodni temu recenzowałem dla Was androidową wersję gry Hitman: Absolution. Czy warto zainteresować się Rozgrzeszeniem Agenta 47 na Nintendo Switch? Przekonajmy się.

Recenzja komiksu: V jak Vendetta [DC Compact]

W najnowszej linii wydawniczej, DC Compact, możemy znaleźć komiks V jak Vendetta. Czy warto sięgnąć po tę opowieść? Wkrótce dowiecie się tego z niniejszej recenzji. Zapraszam do lektury.

Recenzja kontrolera: Razer Wolverine V3 Pro 8K (PC)

Kilka tygodni temu do naszej redakcji dotarł kontroler Razer Wolverine V3 Pro 8K (PC). Co kryje się pod tak rozbudowaną nazwą i czy warto sięgnąć po tego pada?

📊 Kto powinien zgarnąć statuetkę Game of the Year na The Game Awards 2025?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

HOT

2 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Razer BlackShark V3 Pro (Xbox, Switch 2)

Razer BlackShark V3 Pro, to słuchawki klasy premium, które latem trafiły na rynek. Obsługują konsole Xbox oraz od kilku dni Nintendo Switch 2. Zapraszamy na nasz test.

2 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Call of Duty: Black Ops 7 (PS5)

Na jesień spadają nie tylko liście, z wielkim hukiem spadła też forma Call of Duty. Black Ops 7 to najsłabsza odsłona uznanej serii. Szczegóły w naszej recenzji.

4 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: ROG XBOX ALLY X – Gamingowy potwór, który nie jest konsolą

ASUS i Microsoft bardzo by chcieli, aby ich urządzenie ROG XBOX ALLY X nazywać konsolą. Niestety nie możemy się na to zgodzić. Powody znajdziesz w naszej recenzji.

5 dni temuKonrad Bosiacki

realme GT 8 Pro Dream Edition – unboxing smartfona, który pokocha każdy fan F1

Nasza redakcja po raz drugi w tym roku przedpremierowo testuje Dream Edition! Tym razem jest to limitowany smartfon realme GT 8 Pro dla fanów F1 na licencji zespołu Aston Martin.

5 dni temuAngie Adams

Konsolowe gotowe na kolejne 10 lat!

Serwis konsolowe.info świętuje dziś swoje dziesiąte urodziny. Z tej okazji mamy dla Was niespodziankę — nowy wygląd strony internetowej.

Ikona gry battlefield
5 dni temuAngie Adams

Darmowy tydzień z Battlefield 6

Macie może zainstalowany Battlefield REDSEC, ale chętnie sprawdzilibyście Battlefield 6? Twórcy już w przyszłym tygodniu wystartują z darmowym dostępem do części gry.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2025 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.

Personalizacja reklam

Hej! Wiemy, że chcesz jak najszybciej wziąć się za czytanie. Krótko i szybko więc:

Na naszej stronie wyświetlamy reklamy AdSense (Google). Od Ciebie zależy, czy będą one personalizowane, czy nie.

  • Personalizowane reklamy wykorzystują dane zebrane o Tobie dane z innych witryn, jest więc większa szansa, że wyświetlą coś, co faktycznie Cię interesuje.
  • Jeśli wolisz jednak reklamy totalnie przypadkowe, wyłącz ich personalizację poniżej.