• PlayStation
    • PS5 Pro
      • Gry ulepszone na PS5 Pro
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch 2
      • Nintendo Switch 2
      • Zestawienie wszystkich gier i ulepszeń
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • PC
    • Asus ROG Ally
    • Lenovo Legion Go
    • MSI Claw
    • Steam Deck
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Kultura
    • Filmy i seriale
    • Gry planszowe
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja
2 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja North Line już jutro w ARC Raiders

2 tygodnie temuAngie Adams

ARC Raiders z 4 milionami sprzedanych kopii

3 tygodnie temuAngie Adams

Aktualizacja 1.1.0 do ARC Raiders gotowa do pobrania

3 tygodnie temuAngie Adams

Sporo atrakcji w ARC Raiders jeszcze przed końcem roku

Zdjęcie okładkowe wpisu Recenzja: Moss: Book 2 [PS VR]
PlayStation 5 PlayStation 4

Recenzja: Moss: Book 2 [PS VR]

4 lata temu Bartosz Kwidziński
Moss niedawno otrzymało kontynuację. Sprawdźmy wobec tego, co dla Quill przygotowało studio Polyarc.

Moss zadebiutowało na goglach PlayStation VR już  nieco ponad 4 lata temu. Ta produkcja (wydana w lutym 2018 roku) była też dostępna za darmo. Oczywiście chodzi tutaj o jedną z akcji w ramach Play at Home. Naturalnie pisaliśmy o tym w odpowiednim newsie. Właściwy materiał znajdziecie pod tym adresem. Dziś przejdźmy jednak do kontynuacji i odpowiedzmy sobie na pytanie: czy Moss: Book 2 jest udanym tytułem? Zapraszam do lektury recenzji, w której poznacie tę i inne odpowiedzi. Najpierw skupmy się oczywiście na fabule.

Opowieść w Moss: Book 2

Moss: Book 2, jak już wspomniałem, jest kontynuacją poprzedniczki. Naszą bohaterkę, mysz o imieniu Quill, spotykamy w miejscu, w którym ją zostawiliśmy 4 lata temu. Widzimy więc pokonanego bossa i stoimy przed wejściem do zamku. Na szczęście znajomość wydarzeń z „jedynki” bynajmniej nie jest wymagana. Studio Polyarc wyjaśnia bowiem najważniejsze wydarzenia, do czego służy oczywiście książka w znanej nam bibliotece. Jeśli jednak wolimy, możemy przejść do właściwej rozgrywki bez skupiania się na poprzednich wydarzeniach. Naturalnie nadal wcielamy się w Czytelnika i oddziałujemy na świat, aczkolwiek o tym więcej w dalszej części recenzji. Teraz pozwolę sobie skorzystać z oficjalnego opisu gry. Nie zamierzam Wam psuć odkrywania kilkugodzinnej historii samemu, toteż zachęcam do przeczytania poniższego cytatu.

Quill wróciła – i ktoś na nią poluje. Ci, którzy chcą zniszczyć ten świat, są zdesperowani, by zdobyć trzymane przez nią Szkło, i nie cofną się przed niczym, by wyrwać je z jej rąk.

Ale młoda bohaterka ma własny plan, który może ostatecznie położyć kres bezlitosnym rządom Arcane’ów i przywrócić pokój w Moss. Aby mieć jakiekolwiek szanse, Quill będzie potrzebowała oddanego partnera u swego boku – mamy nadzieję, że tym partnerem będziesz właśnie ty. Wraz z nią udasz się w głąb zamku Arcane’ów, gdzie czekają na was niebezpieczne tereny, trudne zagadki oraz wrogowie władający ogniem i stalą.

Podróż będzie trudna – pełna zarówno zwycięstw, jak i porażek – ale nowi sojusznicy, starzy przyjaciele i sama natura zamku mogą okazać się pomocne na tej drodze. Jednak w ostatecznym rozrachunku tylko ty możesz poprowadzić Quill, aby ocalić ten świat, i razem przejść do legendy.

Oficjalny opis gry

Główni bohaterowie Moss: Book 2

Jak możecie się domyślić i wywnioskować z powyższych akapitów, pierwsze skrzypce grają oczywiście sympatyczna myszka oraz my. Z przyjemnością przyznaję, że relacje między tymi postaciami zostały rozbudowane i widać, że są oni autentyczną częścią przedstawionego świata. Niestety nie możemy pogłaskać Quill, aczkolwiek znalazło się miejsce dla innych interakcji. Jedną z nich jest chociażby możliwość przybicia piątki Quill po udanej akcji. W prosty, acz bardzo realistyczny sposób wpływa to na immersję. Możemy również wychylać głowę w goglach, dzięki czemu zajrzymy w zakamarki. Pozwoli to nam nierzadko zlokalizować znajdźki – rozsiane na poziomach zwoje. Dzięki temu będziemy wiedzieć, czy jest sens wysyłania w te miejsca Quill.

Możemy też pomagać bohaterce w walce – przytrzymując w miejscu przeciwników lub uzdrawiając mysz, podnosząc ją za plecak. Możliwości wchodzenia w interakcje są świetne i przez nie Moss: Book 2 nie miałoby sensu bez wirtualnej rzeczywistości. Szkoda natomiast, że nie ma wsparcia dla mikrofonu w goglach. Sprawdził się on fantastycznie chociażby w Blood & Truth, którego recenzję znajdziecie tutaj. Nie ukrywam, że chętnie dmuchałbym w mikrofon, chcąc osuszyć Quill po jej wpadnięciu do wody. Niestety, nie ma tej funkcji. Kto wie, może pojawi się w trzeciej odsłonie, już na PlayStation VR 2? Czas pokaże.

Kontrolery i praca kamery

Należy jednoznacznie zaznaczyć, że Moss: Book 2 nie jest niestety wolne od wad. Jedną z nich jest wymaganie do gry kontrolera DualShock 4. Nie bez powodu o tym wspominam. Z gogli PS VR korzystam bowiem na PlayStation 5 dzięki wstecznej kompatybilności (oraz adapterowi, o którym pisałem tutaj). Mogę zrozumieć, że pad DualSense nie jest kompatybilny z recenzowaną grą. Nie ma on przecież światła, które śledzi gra, toteż wskazywanie miejsc do interakcji nie byłoby możliwe. Ale dlaczego nie znalazły się opcje wykorzystywania PS Move lub PS Aim? Zwłaszcza ten pierwszy kontroler byłby w moim przekonaniu idealny, abyśmy poczuli się jak Czytelnik. Sam pad DualShock 4, którego byłem zmuszony pożyczyć od znajomego, jest śledzony bardzo dobrze i co do tego elementu nie mam zastrzeżeń. Nie sposób natomiast nie dostrzec pewnej uwagi. Nierzadko będziemy bowiem zatrzymywali atakujące Quill zwierzaki, a samą myszą poruszali się w innym kierunku. Kamerze zdarza się niestety nie ukazywać pełnego obszaru. Owocuje to oczywiście zgonami nie z naszej winy – spadek z krawędzi jest jednym z najczęstszych przypadków, kiedy moja bohaterka zginęła.

Rozgrywka w Moss: Book 2

Ten element nie zmienił się co prawda znacząco, ale nie uważam, aby była to wada. Jestem zwolennikiem myśli „Jeśli cos działa, nie zmieniaj tego na siłę”. Każdy, kto grał w „jedynkę” momentalnie odnajdzie się w Book 2. Nadal mamy do czynienia z kolorową, dość łatwą, platformówką okraszoną sekwencjami walki. Oczywiście również tym razem znajdziemy miejsca, w których musimy pokonać falę przeciwników, aby dostać się dalej. Quill otrzymuje tym razem nowe moce – jedną z nich jest opcja tworzenia winorośli, po których następnie się wespnie. Natomiast nowi oponenci, na przykład strzelający ładunkami wybuchowymi, po przejściu nad nimi kontroli mogą nie tylko ułatwić nam uporanie się w przeciwnikami, ale też odblokują nowe przejścia.

Należy zaznaczyć, że Moss: Book 2 właściwie przechodzi się samo. Na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuacje, w których nie wiedziałem, co dalej robić. Jeśli szukacie odprężającej Was gry, to bez wątpienia warto zainteresować się dziełem studia Polyarc. Walkę ułatwiają nam oczywiście nowe bronie – jedna z nich charakteryzuje się sporym czasem potrzebnym na rozmach. Wynagradza to jednak zadawanymi obrażeniami. Natomiast druga może wbić się w ścianę, po czym możemy ją do siebie przywołać. Oczywiście ostrza zranią przeciwników na drodze do nas. Nadal jest też klasyczny miecz, który możemy naładować, by pokonać większe odległości. Może się wydawać, że trzy bronie to mało, ale pamiętajcie, że ukończenie gry zajmuje około 6 godzin. Nie ma też na ogół obowiązku korzystania z określonej broni w danym starciu. Dzięki temu możemy przez większość gry korzystać z naszego preferowanego oręża.

Grafika i udźwiękowienie

Oceniając stronę wizualną kontynuacji Moss, trzeba wziąć poprawkę na pewne ograniczenia związane z PlayStation VR. Gogle te nie są w stanie wygenerować obrazu ostrego jak żyleta. W związku z tym natkniemy się wcale często na obiekty pozbawione wygładzania krawędzi. Polyarc jednak rekompensuje nam to pomysłem na poziomy, jakie będziemy przemierzać. I tak znajdziemy oczywiście obszary z przeważającą częścią roślinności, ale i śnieżne ostępy. Pójdźmy dalej, a wejdziemy na ruiny zamku, natomiast za nimi znajdziemy lochy i świątynie. Świat Moss jest bardzo różnorodny i mimo dość niskiej rozdzielczości tekstur zachwyca przywiązaniem do detali.

Nie mogę natomiast powiedzieć złego słowa odnośnie jakości udźwiękowienia. Narratorka brzmi bardzo dobrze i udaje inne głosy, czytając naszą opowieść. Z pewnością dzieci byłyby zachwycone… gdyby nie jedno „ale”. Moss: Book 2 nie jest bowiem grą z polskim dubbingiem ani napisami. Przez to bajkową opowieść mogą w pełni docenić głównie osoby dorosłe – szkoda. Oczywiście udźwiękowienie to ponownie mistrzostwo. Przygrywające utwory bardzo dobrze dostosowują się do wydarzeń. W związku z tym podczas walk muzyka będzie dynamiczne, zagrzewająca do akcji. Natomiast podczas zwiedzania świata usłyszymy spokojne, wręcz relaksujące kompozycje. 

Podsumowanie – jakie jest Moss: Book 2

Moss: Book 2 z pewnością nie jest najdłuższą grą. Jak wcześniej wspomniałem, do jej ukończenia nie będziemy potrzebować więcej niż 6 godzin. Jednocześnie jest to oczywiście dłuższy czas niż w przypadku „jedynki”, a nowe bronie i umiejętności zachęcają do gry. Uważnie zwiedzając świat, znajdziemy też dodatkowe elementy wyposażenia – zbroje – aczkolwiek nie odniosłem wrażenia, by miały one realny wpływ na nasze parametry. Z tego powodu ja traktuję je jako element wyłącznie kosmetyczny. Jeśli zastanawiacie się, czy warto mieć tę produkcję w bibliotece, to odpowiedź jest prosta: TAK! Rozgrywka jest prosta, ale to właśnie w tej prostocie tkwi siła dzieła Polyarc. Gdyby kosztowało ono nieco mniej – w PlayStation Store widnieje bowiem cena 179 zł – to momentalnie poleciłbym je każdemu posiadaczowi PS VR. Teraz jednak rekomenduję poczekanie na wyprzedaż. Bez wątpienia warto zainteresować się tym tytułem. Zdecydowanie jest jedną z najlepszych produkcji dedykowanych PlayStation VR. Jednak czy jest warta takiej kwoty? Decyzja należy do Was.

Grę do recenzji zapewnił producent, studio Polyarc.

Podziel się:

  • Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
  • Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram
  • Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp

Book II Moss Moss: Book II PlayStation VR Polyarc PS VR recenzja VR
+

świetna relacja z Quill
bardzo dobre udźwiękowienie
zróżnicowane lokacje
prosta, ale wciągająca rozgrywka
nowe bronie
poukrywane zbroje

-

brak polskiej wersji językowej
wymagany pad DualShock 4
za wysoka cena

8.5
Bez wątpienia warto zainteresować się tym tytułem. Moss: Book II zdecydowanie jest jedną z najlepszych produkcji dedykowanych PlayStation VR.

Bartosz Kwidziński

Korektor i recenzent portalu Konsolowe.info. Posiadacz Lenovo Legion Go, konsol PS5 i XSS oraz gogli PS VR2 i Meta Quest 3.
Ulubione gatunki gier: akcja, przygodówki, platformówki, slashery, skradanki, RPG.
Ulubione gatunki muzyczne: rock/hard rock/metal.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recenzja: Akcesoria JSAUX do Nintendo Switch 2

Do naszej redakcji niedawno dotarły kolejne akcesoria od firmy JSAUX. Zobaczmy więc, jak sprawdzają się nowa torba, osłona i uchwyty oraz stacja dokująca do kontrolerów.

4.5

Recenzja: Audio Trip [Meta Quest 3]

Co powiecie na ruszanie się w rytm muzyki w grze na Meta Quest 3, Audio Trip? Sprawdźmy, czy warto sprawdzić tę produkcję.

Ikona gry The Witcher

Recenzja komiksu: Wiedźmin: Corvo Bianco

Wiedźmin pojawił się ostatnio w kolejnym komiksie. Czy Corvo Bianco to interesująca pozycja w portfolio Egmontu? Dowiecie się tego z niniejszej recenzji.

7

Recenzja: Hitman: Absolution [Nintendo Switch]

Kilka tygodni temu recenzowałem dla Was androidową wersję gry Hitman: Absolution. Czy warto zainteresować się Rozgrzeszeniem Agenta 47 na Nintendo Switch? Przekonajmy się.

Recenzja komiksu: V jak Vendetta [DC Compact]

W najnowszej linii wydawniczej, DC Compact, możemy znaleźć komiks V jak Vendetta. Czy warto sięgnąć po tę opowieść? Wkrótce dowiecie się tego z niniejszej recenzji. Zapraszam do lektury.

Espire: MR Missions już w grudniu na VR

Dziś podczas VR Games Showcase ogłoszono Espire: MR Missions. Nadchodzi nowa gra dla fanów tytułów o szpiegach i wirtualnej rzeczywistości.

📊 Kto powinien zgarnąć statuetkę Game of the Year na The Game Awards 2025?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

HOT

23 godziny temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Razer BlackShark V3 Pro (Xbox, Switch 2)

Razer BlackShark V3 Pro, to słuchawki klasy premium, które latem trafiły na rynek. Obsługują konsole Xbox oraz od kilku dni Nintendo Switch 2. Zapraszamy na nasz test.

2 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: Call of Duty: Black Ops 7 (PS5)

Na jesień spadają nie tylko liście, z wielkim hukiem spadła też forma Call of Duty. Black Ops 7 to najsłabsza odsłona uznanej serii. Szczegóły w naszej recenzji.

3 dni temuKonrad Bosiacki

Recenzja: ROG XBOX ALLY X – Gamingowy potwór, który nie jest konsolą

ASUS i Microsoft bardzo by chcieli, aby ich urządzenie ROG XBOX ALLY X nazywać konsolą. Niestety nie możemy się na to zgodzić. Powody znajdziesz w naszej recenzji.

4 dni temuKonrad Bosiacki

realme GT 8 Pro Dream Edition – unboxing smartfona, który pokocha każdy fan F1

Nasza redakcja po raz drugi w tym roku przedpremierowo testuje Dream Edition! Tym razem jest to limitowany smartfon realme GT 8 Pro dla fanów F1 na licencji zespołu Aston Martin.

4 dni temuAngie Adams

Konsolowe gotowe na kolejne 10 lat!

Serwis konsolowe.info świętuje dziś swoje dziesiąte urodziny. Z tej okazji mamy dla Was niespodziankę — nowy wygląd strony internetowej.

Ikona gry battlefield
5 dni temuAngie Adams

Darmowy tydzień z Battlefield 6

Macie może zainstalowany Battlefield REDSEC, ale chętnie sprawdzilibyście Battlefield 6? Twórcy już w przyszłym tygodniu wystartują z darmowym dostępem do części gry.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2025 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.

Personalizacja reklam

Hej! Wiemy, że chcesz jak najszybciej wziąć się za czytanie. Krótko i szybko więc:

Na naszej stronie wyświetlamy reklamy AdSense (Google). Od Ciebie zależy, czy będą one personalizowane, czy nie.

  • Personalizowane reklamy wykorzystują dane zebrane o Tobie dane z innych witryn, jest więc większa szansa, że wyświetlą coś, co faktycznie Cię interesuje.
  • Jeśli wolisz jednak reklamy totalnie przypadkowe, wyłącz ich personalizację poniżej.