Steam Deck, przenośne urządzenie od Valve, ma dziś swoją premierę. Oto podsumowanie najważniejszych informacji.
Steam Deck to najnowszy przenośny komputer od Valve – ojców platformy Steam, doskonale znanej użytkownikom popularnych „pecetów”. Zamówienia przedpremierowe wystartowały w połowie lipca. W kilkanaście minut mnóstwo zapalonych graczy złożyło opłatę rezerwacyjną (5$/18 zł) i patrzyło, w którym miejscu kolejki wysyłkowej zostało umiejscowionych. Do wyboru były 3 następujące warianty Steam Decka:
- 64 GB wbudowanej pamięci eMMC za 1899 zł
- 256 GB wbudowanej pamięci SSD NVMe M.2 2230 w cenie 2499 zł
- 512 GB wbudowanej pamięci SSD NVMe M.2 2230 w cenie 3099 zł
Wersja numer 3 zawierała dodatkowo ekskluzywny futerał w zestawie oraz alternatywny wygląd wirtualnej klawiatury czatu. Nie zabrakło również powłoki antyodblaskowej na ekranie. To jednak jedyne, czym różni się ten wariant od dwóch pozostałych, nie licząc oczywiście dostępnej ilości wolnego miejsca na wbudowanej pamięci. Wersja 256 GB oraz 64 GB są pozbawione cyfrowych bonusów. Mają też inny wariant kolorystyczny etui na komputer. Sprzętowo jednak, nie licząc różnic między pojemnością i technologią pamięci wewnętrznej mamy do czynienia z takim samym sercem produktu, niezależnie od preferowanego wariantu. Niżej możecie zapoznać się z pełną specyfikacją techniczną Steam Decka.
Steam Deck – w co zagramy, co uruchomimy?
Steam Deck to oczywiście przenośny komputer, a więc ogólna zasada jest prosta. Mianowicie, wszystko, z czego korzystamy na komputerach będzie dostępne również na Steam Decku. Należy jednocześnie pamiętać, że komputer Valve działa pod specjalną wersją systemu Linux, SteamOS 3.0. Oznacza to, że natywnie wspierane są produkcje dostępne na Linuksie. Nie znaczy to bynajmniej, że nie uruchomimy programów z komputera z Windowsem. Dzięki dodatkowej warstwie, określanej mianem Proton, możemy grać w sporą część produkcji z Windowsa na Linuxie, choć niekiedy będzie wymagana dodatkowa konfiguracja. Warto też rozważyć zainstalowanie na przykład aplikacji Heroic Launcher. Dzięki niej możemy skorzystać pod Linuxem z launcherów takich jak Ubisoft Connect, Epic, Origin czy Battle.net. Gdyby tego było mało, nie ma przeszkód w zainstalowaniu dodatkowego systemu – na przykład Windowsa – i uruchamianiu go nawet z karty pamięci microSD. Steam Deck zawiera bowiem odpowiednie gniazdo na rozszerzenie pamięci.
Steam Deck – opinie użytkowników
Przed kilkoma tygodniami wybrani użytkownicy mogli korzystać z dostarczonych im przez Valve Steam Decków. O ich wrażeniach napisałem oczywiście osobnego newsa, do którego możecie przejść za pomocą tego odnośnika. Warto jednocześnie odnotować niektóre z istotniejszych uwag. Jedną z nich z pewnością jest czas pracy na baterii. W przypadku bardziej wymagających gier z segmentu AAA oraz działających z 60 klatkami na sekundę i więcej nie pogramy za długo bez ładowania. Średni czas gry wynosi bowiem wtedy około 2 godzin.
Naturalnie możemy wpłynąć na ten czas i wydłużyć go. Wystarczy wyłączyć Wi-Fi i Bluetooth, zmniejszyć jasność ekranu czy postawić na niższe ustawienia gry i mniejszą ilość klatek na sekundę, a czas korzystania z Decka może wydłużyć się nawet do 8 godzin. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by grać z komputerem podłączonym do ładowarki. Na dole urządzenia znajdziemy bowiem port USB typu C. Pełne naładowanie Steam Decka ma podobno zajmować około 3 godzin.
Kiedy premiera i wysyłka?
Steam Deck będzie wysyłany do pierwszych użytkowników, którzy potwierdzą swoje zamówienie już w ciągu najbliższych trzech dni. Od dziś od godziny 19:00 Valve będzie rozsyłało maile do osób, których Steam Decki są już gotowe. Po opłaceniu ceny komputera (pomniejszonej oczywiście o opłatę rezerwacyjną) nasze przenośne pecety będą przygotowywane do wysyłki. Wysyłka będzie realizowana w partiach, co tydzień pojawi się nowa grupa osób, które dostaną wiadomość od producenta. Czy Wy już dostaliście taką wiadomość? Jeśli tak, to napiszcie nam, jaką wersję Decka wybraliście. Chętnie dowiemy się też, jakie gry sprawdzicie najpierw. Ja z pewnością postawię na God of War, Batman: Arkham Knight oraz Cyberpunk 2077 (wersja z GOG) – a Wy?
Dodaj komentarz