Od ostatnich przecieków dotyczących kolejnego Bioshocka minęły dwa miesiące, w internecie zawrzało jednak od nowych materiałów.
Zdecydowanie najwięcej zamieszania spowodowały dwa wpisy z serwisu Twitter. W pierwszym z nich możemy przeczytać, że najnowsza, czwarta część serii miałaby nosić podtytuł… Isolation. Nie mielibyśmy też wracać ani do latającej na niebie Columbii ani podwodnego Rapture, ale trafić do zupełnie nowego dystopijnego miasta. Nad grą mają pracować weterani z Irrational Games, którzy pracowali wcześniej nad Mafią 3, Shadow of the Tomb Raider, Watch Dogs: Legion oraz Deus Ex: Mankind Divided. Wykorzystywać mają do tego Unreal Engine 5. Tytuł miałby zostać zapowiedziany w pierwszym kwartale 2022 roku, ale nie wiemy na kiedy zaplanowano jego premierę:
Więcej szczegółów o spodziewanej fabule miałby przynieść kolejny Tweet. Ma przedstawiać jeden ze slajdów prezentacji zrobionej na potrzeby 2K. Możemy tam zobaczyć koncepcję dwóch miast połączonych obszarem konfliktu. Dolnym, podziemnym miastem przewodzić miałby dyktator, tymczasem bogatą powierzchnią utalentowany przedsiębiorca.
W internecie zawrzało też, gdy fani znaleźli stronę, której adres wydaje się cytatem z Bioshock Infinite. Zresztą zobaczcie sami: theresalwaysalighthouse.com. Strona ma działa jednak już od 2020 roku, komunikat „Stay tuned” nie zmienił się więc od wielu miesięcy. Niemniej, czy Bioshock zostanie zapowiedziany już niedługo, na grudniowych The Game Awards (zapowiedź gali znajdziecie tutaj)? Jeżeli tak, z pewnością Was o tym poinformuję!
Źródło: gamerant
Dodaj komentarz