Stała się rzecz dziwna i niesłychana. Współczesne czołgi zostały dodane do gry World of Tanks i nakryły te z WWII czapką niczym sarkofag elektrownię w Czarnobylu. Żegnajcie, czołgi z drugiej wojny światowej, żegnaj Rudy 102, żegnaj Pudel, żegnaj Wojtek, nie będę tęsknił. Witaj, potężny Abramsie oraz T-72, który do dzisiaj służysz Wojsku Polskiemu. Zapraszam na recenzję World of Tanks: Modern Armor.
Modern Armor to ogromny i darmowy dodatek do gry World of Tanks, który grubą kreską oddziela drugą wojnę światową od czasów współczesnych. W odróżnieniu od czołgów z WWII te z Modern Armor nie są podzielone na kraje, tylko na dwie frakcje: przymierze zachodu oraz wschodu. Pierwsza wzorowana jest na siłach NATO, a druga na Rosji. W jednej nacji na dobry początek znajduje się po dziewięć czołgów. Te natomiast podzielone są na 3 poziomy, w których dostępne są trzy czołgi, a każdy z nich jest mocniejszy od poprzedniego. Każdy poziom odpowiada odpowiedniej erze. Pierwszy to czołgi z ery powojennej powstałe do 1950 roku. Drugi poziom to era eskalacji i czołgi wyprodukowane do 1970 roku. Trzecia era to czas pokoju i pojazdy produkowane w latach 1980-90. Opis każdego czołgu znajdziecie tutaj.
Po obu stronach konfliktu w Modern Armor znajdziemy takie jednostki jak:
- Zachodnie Przymierze – M46A1 Patton, M47 Patton, M48A5PI Patton, M60’61 Patton, M60A1 Patton, M60A3 Patton, M1 Abrams, M1A1 Abrams i M1A2 Abrams.
- Wschodnie Przymierze – T-72BM, T-44A, T-54 obr. 1949, Object 165, T-62, T-72A, T-72AV, T-72B i T-72BU.
Oczywiście nie mogło zabraknąć czołgów premium. Te są na razie tylko dwa i znajdują się na pierwszym poziomie gry. Po stronie przymierza zachodniego możecie kupić T95E3, natomiast dla wschodu przygotowano T-55A. Oba pojazdy zapewniają premię 25% do zdobywanych punktów doświadczenia pojazdu, 10% do zdobywanych PD załogi oraz pozwalają zarabiać 50% więcej srebra.
Firma Wargaming już zapowiedziała na swoim blogu, że z czasem do Modern Armor zostaną dodane nowe frakcje, a tym samym nowe współczesne pojazdy. Bardzo liczę na nasz polski futurystyczny PL-01 Concept, jednak wydaje mi się, że wcześniej otrzymamy T-91 Twardy, który jest nowszą wersją T-72. Leopard 2 również wydaje się godną propozycją- tym bardziej, ze ostatnio otrzymał sporo nowoczesnych modyfikacji.
Nowe mapy w World of Tanks: Modern Armor
Warto wspomnieć, że oprócz nowych pojazdów do gry trafiły także cztery ogromne nowe mapy (1.4 x 1.4 km). Te wzorowane są regionach niemieckich, norweskich, Bliskim Wschodzie oraz południowo-wschodniej Azji, a swoim rozmiarem dwukrotnie biją te standardowe w World of Tanks dla czołgów z WWII. Szczególnie chciałbym tutaj wyróżnić mapę Mannheim, która jest współczesnym miastem z wieloma budynkami, drapaczami chmur i innymi elementami krajobrazu miejskiego. Gracze mogą przemierzać rzekę, ostrzeliwać miasto z wzniesienia, poruszać się po drogach znajdujących się w centrum lub jechać autostradą. Natomiast na mapie Fredvang dech w piersiach zabiera efekt zorzy polarnej; to naprawdę piękny widok. Całości dopełniają helikoptery i myśliwce, które w czasie bitwy latają nam nad głowami. Szczegółowo o nowych mapach przeczytacie tutaj.
Czołg pierwszego poziomu otrzymujemy za darmo, zarówno w przymierzu zachodnim, jak i wschodnim. Za zdobyte doświadczenie kupujemy czołg drugi oraz trzeci. Dopiero po zdobyciu trzeciego czołgu z poziomu pierwszego możemy kupić pierwszy pojazd z poziomu drugiego. Tym, co z pewnością ucieszy wielu graczy jest fakt, iż gracze rywalizują ze sobą tylko na tym samym poziomie. Nie ma możliwości, aby czołgi pierwszego poziomu walczyły z tymi na drugim poziomie. Natomiast może rozczarować fakt, że do dyspozycji graczy są tylko czołgi średnie oraz ciężkie. Nie ma artylerii – co dla wielu fanów WoTa okaże się świetną wiadomością – ale też nie ma czołgów lekkich.
Gdzie czołgi lekkie?
Z jednej strony czołgi lekkie wydają się zupełnie niepotrzebne, gdyż współczesne rozpędzają się nawet do 72km/h (Hej, Wargaming, kiedy tryb z wyścigami?). Natomiast z drugiej strony kilka nacji, jak Chiny, Indie, czy Izrael dysponują już nowoczesnymi czołgami lekkimi lub wozami bojowymi. Wiele krajów, w tym nawet Polska, ma swoje projekty na papierze lub zbudowane prototypy. W 2007 roku wyprodukowaliśmy WWO Andersa, gąsiennicowy wóz bojowy z armatą 120 mm., który rozpędza się do 80km/h.
Wróćmy jednak do samej gry, gdyż o historii czołgów oraz pomysłach na nowe pojazdy mógłbym napisać kilka osobnych artykułów. Współczesne czołgi są dla mnie znacznie lepsze w rozgrywce od tych z WWII z kilku prostych powodów. Pierwszy już opisałem – to wysoka prędkość i przyśpieszenie, czołgi są niesamowicie zrywne. Nierówny teren oraz podjazdy pod wzniesienia nie stanowią dla nich żadnego problemu. Dodatkowo dźwięki silników czołgów M1 Abrams z gazową turbosprężarką to poezja dla uszu każdego fana militariów. Ten dźwięk przypomina bardziej startujący myśliwiec niż potężnego diesla. Coś pięknego.
Demony prędkości w dynamicznej rozgrywce
Wysoka prędkość i zrywność to bynajmniej nie wszystko. Ważnym aspektem umilającym rozgrywkę w Modern Warfare jest niski czas przeładowania dział – ten waha się od 8 do 6 sekund. Zapomnijcie o strzałach co 30 sekund w czołgach ciężkich z drugiej wojny światowej. Z takiego M1A2 Abrams na trzecim poziomie możecie strzelać co 6 sekund! Dzięki temu rozgrywka jest dynamiczna niczym w Call of Duty, praktycznie nikt tu nie kryje się po krzakach. Gracze często zmieniają pozycję i oddają wiele strzałów. Nigdy bym się nie spodziewał, że rozgrywka w konsolowym Worlds of Tanks stanie się tak dynamiczna.
Kooperacja
Co ciekawe, w World of Tanks: Modern Armor nie musicie wcale rywalizować z innymi graczami. Firma Wagaming przygotowała tryb kooperacji, w którym 15 graczy rywalizuje z taką samą liczbą jednostek sterowanych przez sztuczną inteligencję. Siły wroga są odbiciem lustrzanym jednostek wybranych przez graczy. Oczywiście zarobki w trybie kooperacyjnym będą mniejsze niż w PvP, ale za to możecie tutaj wykonywać wszystkie misje dzienne i tygodniowe oraz wbijać kolejne poziomy karnetu sezonowego. Jeżeli ktoś nie czuje się mocny w rywalizacji z innymi graczami, to w kooperacji przeciwko Si będzie się świetnie bawić.
Nowe ulepszenia w World of Tanks: Modern Armor
Oczywiście nie zapomniano o rozwijaniu posiadanych przez nas czołgów. Za zdobyte punkty doświadczenia możemy zdobyć lepsze moduły. Należą do nich między innymi radio ze zwiększonym zasięgiem wykrywania przeciwników, wytrzymałe zawieszenie, mocniejszy silnik, czy potężniejsze działo. Ulepszony maksymalnie czołg otrzymuje status elitarny. Od tego momentu każde zdobyte nim punkty doświadczenia możemy wymienić na wolne PD (Free XP).
Jeżeli chodzi o wyposażenie, to maksymalnie do jednego czołgu możemy kupić cztery ulepszenia, wybierając z 16 pozycji. Polecam zaawansowaną optykę (zasięg widzenia +10%), ulepszoną wentylację (efektowość załogi +5%), stabilizator działa (celność +20%) oraz zaawansowany podajnik (czas ładowania -10%). Nowością, na którą warto zwrócić uwagę są rozszerzone informacje o celu. Dzięki temu perkowi gra obrysuje nam pojazd przeciwnika i pokaże szansę przebicia.
Dymy w World of Tanks: Modern Armor
Sprzęt eksploracyjny także przeszedł znaczną przemianę. Oprócz dobrze znanych apteczek, sprzętu naprawczego, czy gaśnicy doszło kilka nowości. Najważniejszym dodatkiem wydaje się być zasłona dymna, która, jak sama nazwa wskazuje, wystrzeliwuje granaty dymne, zasłaniające widok przeciwnikowi. Zwykła zasłona daje -10%, a ulepszona (premium) -20% do niewidzialności. Zmieniono zastosowanie powiększonych racji i teraz mamy jedno ulepszenie dla wszystkich nacji. Nie musimy już osobno zbierać kawy dla jednych lub czekolady dla drugich nacji. Ten materiał eksploracyjny ma dwie opcje: pasywną (+10% PD dla dowódcy i wydajności załogi) oraz tymczasową (15% wydajności załogi, czas odnowienia 60 sekund). Wzorem World of Warships, znajdziemy także w końcu zestaw, który odnawia nam kilka straconych punktów wytrzymałości czołgu. Mowa o zestawie blacharza, który przywraca nam 5% punktów wytrzymałości w ciągu 20 sekund, a jego czas odnowienia wynosi dwie minuty.
Natomiast w kwestii wyglądu nic się nie zmieniło. Gracze także na czołgi współczesne mogą nakładać kamuflaże, zamontować flagę lub umieścić kilka emblematów, czy napisów. Należy pochwalić też producenta za całkowicie nowe menu, które nie przypomina już takiego z PC. Teraz mamy duże kafelki, wszystko jest czytelne i w każdą opcję łatwo jest trafić.
Dowódca 3D
Co ciekawe, do wszystkich czołgów przygotowano nowych animowanych sześciu dowódców ukazanych w pełnym 3D od stóp do głów. Podczas wczytywania bitw lub po ich ukończeniu, gdy gracz znajdzie się na podium w wygranej drużynie, zobaczy swój czołg razem z animowaną postacią swojego dowódcy.
Podsumowanie
I oto całe World of Tanks Modern Armor. Świetny dodatek, który wyniósł konsolowe czołgi na jeszcze wyższy poziom. Jestem naprawdę zaskoczony, jak dbale i profesjonalnie amerykański dział Wargamingu podszedł do tematu współczesnych czołgów. Wprowadzone jednostki oraz zmiany w rozgrywce są kapitalne. Gra nabrała niespotykanej dotychczas dynamiki; bitwy nie są już nudne i długie, jak w WWII. Będę się bacznie przyglądać rozwojowi tego dodatku, tymczasem lufy w górę i na nich!
Dodaj komentarz