Gra z PixelHive jest mocno inspirowana platformówkami z lat dziewięćdziesiątych. Pojawi się na PS4, Xbox One oraz Switchu.
Wizją w najnowszej produkcji PixelHive jest płynne połączenie klasycznych cech ery platformówek lat 90 z dzisiejszą technologią gier. Stworzyli więc barwną oprawę wizualną i muzykę, która doskonale oddaje klimat produkcji z tamtych lat. Tytuł wychodzi spełniając oczywiście obecne standardy, dzięki wyższym rozdzielczościom, znakomitym detalom i płynności współczesnych produkcji. Gra zaklasyfikowana została dla graczy 7+.
W Kaze and the Wild Masks będziemy podróżować przez Kryształowe Wyspy, gdzie wcielimy się w tytułową Kaze. Naszą misją będzie ocalenie swojego przyjaciela Hogo przed klątwą, która sieje chaos na wyspach. Zmierzymy się z rozwścieczonymi żywymi warzywami, a w walce pomogą nam moce dzikich masek. Możemy być sprawni jak tygrys, szybować po niebie jak orzeł, biec zaciekle jak jaszczurka i władać morzem jak rekin.
Kluczowymi cechami tytułu będą:
- Uwolnimy umiejętności dzikich masek, aby uzyskać moce od tygrysa, orła, jaszczurki i rekina.
- Odkryjemy sekrety Kryształowych Wysp na ponad 30 poziomach z ponad 50 poziomami bonusowymi.
- Ponownie przeżyjemy swoje wspomnienia z dzieciństwa w odwołującej się do klasycznych platformówek produkcji… ale przy wysokiej jakości grafikach i animacjach.
- W tle usłyszymy 25 utworów, które nawiązują motywami do epoki 16-bitowej.
Poniżej znajdziecie filmik promujący premierę Kaze and the Wild Masks:
Źródło: gematsu
Kupiłem, miodna i ładna platformówka, czasem za trudna ale uwaga gra powinna kosztować max 50 zł. Więcej nie jest warta. Absolutnie.
Kupiłem, miodna i ładna platformówka, czasem za trudna ale uwaga gra powinna kosztować max 50 zł. Więcej nie jest warta. Absolutnie.