Gry imprezowe raczej nie mają teraz łatwo. Kiedyś co chwile mieliśmy premiery kolejnych tytułów dla bardziej casualowych graczy.
Wszyscy możemy lubić najnowsze strzelanki czy gry RPG, ale czasem warto zagrać w coś innego. Nie tak dawno temu każdy z producentów konsol miał własną markę gier Karaoke. Dla Sony był to Singstar, dla Microsoftu Lips, ba – nawet Nintendo miało własny tego typu tytuł na WiiU. Teraz fani śpiewania pozostawieni są odrobinę na lodzie, ale na szczęście jest Let’s Sing.
Najważniejszą sprawą w przypadku gier karaoke jest lista dostępnych w niej piosenek. To od tego czy przygotowana lista utworów przypadnie wam do gustu czy nie zależy 99,9% zadowolenia z gry o śpiewaniu. Gra może oferować najlepszą możliwą jakość, super tryby i wodotryski graficzne, ale jeśli nie będziemy mogli śpiewać utworów, które lubimy to jest zwyczajnie do niczego. W przypadku Let’s Sing 2021 lista dostępnych piosenek prezentuje się następująco:
Justin Bieber Yummy
Tones and I Dance Monkey
Billie Eilish bad guy
Selena Gomez Lose You to Love Me
Ariana Grande thank u, next
Dua Lipa Don‘t Start Now
Jonas Brothers Sucker
Imagine Dragons Thunder
Maroon 5 Memories
Shawn Mendes If I Can‘t Have You
Lewis Capaldi Before You Go
Ava Max So Am I
Nea Some Say
Marshmello ft. Bastille Happier
Rita Ora ft. Liam Payne For You
Trevor Daniel Falling
Panic! at the Disco High Hopes
Katy Perry ft. Skip Marley Chained to the Rhythm
Sam Smith Too Good at Goodbyes
Lizzo Good as Hell
Major Lazer & DJ Snake ft. MØ Lean On
Calvin Harris ft. John Newman Blame
James Bay Hold Back the River
The Lumineers Ho Hey
KT Tunstall Black Horse and the Cherry Tree
Linkin Park Somewhere I Belong
Seal Kiss from a Rose
Genesis I Can’t Dance
Kim Wilde You Keep Me Hangin‘ On
The Lion King I Just Can‘t Wait to Be King
Jak widać twórcy przygotowali 30 dość różnorodnych piosenek. Znajdziemy tutaj i najnowsze hity dzisiejszej młodzieży, jak i szlagiery minionych epok. Załapała się nawet jedna piosenka z animacji Disney’a. Ocenę tej zawartości pozostawiam całkowicie wam. To od waszego gustu zależy czy te 30 piosenek jest dla was, czy może jednak nie. Sam nie przepadam za najnowszymi utworami, mój gust muzyczny koncentruje się na latach 80tych, 90tych czy wczesnych 2000, ale nawet taki Boomer jak ja znajdzie tutaj coś do pośpiewania.
Do śpiewania możemy użyć mikrofonu USB, headsetu do konsoli czy nawet dedykowanej aplikacji na iOS lub Android. Z tą ostatnią niestety miałem same problemy. Za nic nie mogłem się połączyć. Nie wiem czy to kwestia telefonu, konsoli, mojej sieci czy czegokolwiek innego, w każdym razie ostatnią rzeczą jaką chcecie na imprezie ze znajomymi to rozwiązywanie problemów z aplikacją. Sam też przyznam, że nie próbowałem wyjątkowo długo, po 3 nieudanych próbach połączenia po prostu zrezygnowałem i podłączyłem mikrofon na USB. Miejcie więc to na uwadze. Kupując grę w sklepie dostaniecie w zestawie mikrofon, natomiast decydując się na wersję cyfrową warto mieć w domu jakiś mikrofon.
Uruchamiając grę po raz pierwszy wybieramy dla siebie jednego z 4 avatarów. Szkoda, że tutaj wyboru nie ma większego. Przejść możemy od razu do trybu klasycznego, w którym z pełnego katalogu wybieramy utwór do śpiewania. Co ciekawe po pierwszym rozegraniu danego utwory trafi on do trybu Jukebox, w którym możemy odtwarzać same teledyski z piosenkami, bez interfejsu.
Dla samotnych śpiewaków przygotowano tryb Legendy, czyli coś na kształt kampanii fabularnej. Po kolei będziemy śpiewać utwory, zdobywać punkty i piąć się po drabinie kariery muzycznej. Dla kogoś, kto śpiewa sam jest to ciekawa opcja, bo daje poczucie jakiegoś postępu w zabawie.
Nie mogło zabraknąć trybów wieloosobowych, duetów, współpracy i rywalizacji, ale dla mnie najciekawszym był tryb Mix Tape. Gra serwuje nam wtedy 4 fragmenty z 4 piosenek. Nie śpiewamy więc ich w całości, a jedynie wybrane fragmenty. Do wyboru jest kilka filtrów, więc np, możemy pośpiewać same miłosne piosenki, albo same starsze utwory. Ten tryb zdecydowanie przypadł mi do gustu i nie spotkałem się chyba z niczym podobnym w innych tego typu grach.
W grze dostępny jest odnośnik do sklepu Microsoftu, ale w czasie testowania zawartość nie była jeszcze dostępna. Jak mniemam pojawią się tam nowe piosenki do pobrania, no ale z oczywistych względów nic więcej na ten temat nie powiem.
Fani śpiewania nie mają za bardzo co wybrzydzać. Gier karaoke nie ma dużo, a w Let’s Sing się przyjemnie śpiewa. Jeśli więc tylko lista dostępnych utworów was urzekła to można brać. Pamiętajcie jednak o własnym mikrofonie, bo na aplikacji nie można polegać.
Grę do recenzji udostępniło Koch Media Poland.
Dodaj komentarz