PS5 sprzedaje się jak świeże bułeczki. Jim Ryan, prezes Sony Interactive Entertainment, wyraził swoje zdanie na temat dostępności konsoli.
PlayStation 5 pojawiło się w przedsprzedaży we wrześniu. Konsola momentalnie się wyprzedała i każde kolejne wystąpienie PS5 w ofertach sklepów kończyło się tak samo – błyskawicznym wyczerpaniem przewidzianego nakładu. Niektóre zagraniczne sklepy wysyłały nawet wiadomości do swoich klientów, informujące o konieczności anulowania zamówienia ze względu na niespodziewane trudności z dostępnością konsoli. Sony nie nadąża z produkcją ilości PlayStation 5, która pokryłaby zapotrzebowanie. Winna temu jest oczywiście panująca pandemia oraz wynikające z niej problemy z kompletowaniem przez japońskiego giganta komponentów niezbędnych do złożenia swojej konsoli. Już teraz wyniki sprzedażowe są imponujące – na złożenie przedpremierowego zamówienia na PS5 w samych tylko Stanach Zjednoczonych w 12 godzin od startu przedsprzedaży zdecydowało się tyle osób, co na PS4 przez 12 tygodni! Dotychczas zostało sprzedanych ponad 100,000,000 nowych konsol Sony.
Jeśli liczycie na możliwość kupienia PS5 w dniu premiery w sklepach stacjonarnych, nie mam dla Was dobrych wiadomości. Jim Ryan oznajmił, że niewykluczone, iż nie wszyscy chętni będą mogli nabyć wtedy swoją konsolę i wiele osób będzie musiało czekać na kolejne partie sprzętu. Przypominam, że PlayStation 5 ukaże się na świecie 12 listopada, aczkolwiek polska data premiery jest o tydzień późniejsza – w naszym kraju konsola wyląduje 19 listopada. Zdołaliście złożyć zamówienie na PS5? Jaką wersję preferujecie – z napędem, czy nastawioną wyłącznie na cyfrowe wersje gier? Dajcie nam znać w komentarzach.
Źródło: Reuters
Dodaj komentarz