Polska cyberpunkowa produkcja, Ghostrunner, ukaże się w przyszłym roku na PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.
Ghostrunner trafi na konsole PS4, XONE i Nintendo Switch już za 5 dni, 27 października. Okazuje się, że gra dostanie również aktualizację do wersji wykorzystującej możliwości sprzętu nowej generacji. Co najlepsze, ulepszenie to będzie dostępne za darmo dla wszystkich osób, które będą miały w swojej bibliotece gier edycję na PlayStation 4 lub Xbox One. Jeśli nie wiecie, czym jest Ghostrunner, zachęcam do obejrzenia poniższego zwiastuna. Daje on pewien pogląd na styl rozgrywki, jakim odznacza się polski tytuł. Miałem okazję grać w tę produkcję na ubiegłorocznym Gamescomie i jeśli miałbym jednym słowem oddać moje skojarzenia z tą grą, to na pewno byłoby to „adrenalina”. Zresztą sami zobaczcie:
Ghostrunner jest tworzony przez trio składające się z zespołów One More Level, 3D Realms i Slipgate Ironworks. Oto, jak swoje dzieło opisują twórcy:
Ghostrunner to cyberpunkowa gra akcji, w której gracz wciela się w cyber-wojownika i przemierza ostatni bastion ludzkości, wielką wieżę-miasto. W wieży panują przemoc, bieda i chaos, a zadaniem głównego bohatera jest stawienie czoła wrogom, odkrywanie sekretów superstruktury oraz zdobycie mocy, która pozwoli pokonać Klucznika. Pomóc ma w tym zaawansowany technologicznie miecz, wystarczająco ostry, by zabijać wrogów jednym ciosem. Mechanika bullet-time daje przewagę w dynamicznych i ekscytujących potyczkach, a dzięki wyjątkowym zdolnościom cybernetycznym Ghostrunner jest w stanie przetrwać w śmiertelnie niebezpiecznych warunkach. Gra jest opatrzona intensywną ścieżką dźwiękową synthwave autorstwa Daniela Deluxe i wspiera technologię NVIDIA RTX Ray Tracing. Oferuje ona wciągające i zachwycające efekty wizualne, z jakich zwykle korzystają gry kategorii AAA.
Ghostrunner będzie dostępny już 27 października na konsolach Nintendo Switch, PS4 i XONE, natomiast w przyszłym roku ostatnie dwie wyżej wymienione wersje dostaną bezpłatne ulepszenie na PS5 i Xbox Series X oraz Xbox Series S.
Źródło: Materiały prasowe
Dodaj komentarz