• NEWSY
  • PlayStation
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • Steam Deck
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Poradniki
  • Kultura
    • Kino news
    • Recenzje
    • Wszystko
    • Cosplay
  • Redakcja

Recenzja AVICII Invector [Switch]: ku pamięci Tima Berlinga

| 2 lata temu | Autor: Norbert Lura
W oczekiwaniu na Fuser od Harmonix postanowiłem przyjrzeć się innym grom muzycznym. Padło na AVICII Invector. Po ograniu tej gry jeszcze bardziej nie mogę się doczekać listopadowej premiery Fuser’a.

AVICII Invector nie jest pierwszą grą dedykowaną pamięci zmarłych artystów. Mogliśmy już zagrać w Michael Jackson: The Experience. Próba spieniężenia treści pozostałych po zmarłym artyście to przykra i wszechobecna praktyka w branży muzycznej. AVICII Invector idzie o krok dalej i próbuje zagrać na emocjach fanów DJ’a w sposób tak żenujący, że nawet nie będąc fanem Tima, poczułem sporą frustrację. Sama gra jest dostatecznie dobra, ale nie powinna reklamować się chęcią upamiętnienia artysty. Avicii mógł pochwalić się sporym repertuarem, a więc w grze pojawia się spora ilość piosenek i na powtarzalność nie mogłem narzekać. Nie gustuję w muzyce szweda, ale w połączeniu z rytmicznym wciskaniem kombinacji przycisków zacząłem nabierać satysfakcji z odsłuchu.

Co w AVICII Invector nie gra? Rozgrywka sama w sobie jest przyjemna, choreografia i kombinacje przycisków są przemyślane i rytmiczne. Co natomiast nie wyszło grze na dobre, to chęć wpakowania jakiejkolwiek historii – i nie, nie ma ona kompletnie nic wspólnego z tytułowym muzykiem. Wraz z postępem gry i masterowaniem kolejnych piosenek, przyjdzie nam oglądać kilkuminutowe przerywniki. Śledzimy „historię” pilotki statku, którym latamy i manewrujemy podczas normalnej rozgrywki. Nie wiemy kim jest, dlaczego podróżuje swoim statkiem w odległe miejsca i po co. Filmy z jej udziałem opierają się na bezsensownym monologu i narzekaniu na problemy, które nie istnieją – nie mają przełożenia na rozgrywkę. Po co zostały umieszczone w grze? Nie wiadomo. Nie nawiązują one nawet w jakimkolwiek stopniu do muzyki która przygrywa graczom podczas zabawy lub życiorysu Tima Berlinga. Cała gra wydaje się być mieszanką zupełnie losowych pomysłów które nijak współgrają ze sobą.

Gra posiada kilka poziomów trudności. Jak w większości gier tego typu, pod koniec poziomu wystawiana jest nam ocena. Im więcej kombinacji przycisków nam nie wyjdzie, tym gorszą ocenę otrzymamy – logiczne. Dużym plusem AVICII Invector jest rozwarstwienie poziomów trudności. Z każdym kolejnym poziomem odczuwamy dużą różnicę. Im wyższy, tym szerszą listę przycisków musimy pilnować, a nasz statek porusza się coraz szybciej. Ponadto, gra oferuje lokalną rozgrywkę wieloosobową na podzielonym ekranie. Do aspektów technicznych również ciężko znaleźć zarzuty. Gra w wersji na Switcha śmiga w sześćdziesięciu klatkach na sekundę i jest bardzo responsywna. Glupio by było, gdyby gra cierpiała od strony audio. Bez obaw, pod tym względem jest świetnie.

Należy sobie zadać pytanie dla kogo jest stworzone AVICII Invector. Nie jest grą dla fanów artysty, bo czeka ich ogromny zawód i frustracja, ale przecież skupienie na piosenkach jednego artysty zdecydowanie zawęża grono odbiorców. Niestety, twórcy chyba sami nie wiedzieli co chcieli osiągnąć.

Share this:

  • Click to share on Twitter (Opens in new window)
  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on Telegram (Opens in new window)
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window)
Konsolowe.info
Follow @KONSOLOWEinfo
avicii Avicii Invector muzyczne Nintendo Switch Switch
+

- rytmika poziomów
- zmienne otoczenie
- sporo piosenek

-

- przerywniki filmowe
- gra wcale nie upamiętnia Tima Berlinga
- kombinacje przycisków są podobne na każdej planszy

5.0
Należy sobie zadać pytanie dla kogo jest stworzone AVICII Invector. Nie jest grą dla fanów artysty, bo czeka ich ogromny zawód i frustracja, ale przecież skupienie na piosenkach jednego artysty zdecydowanie zawęża grono odbiorców. Niestety, twórcy chyba sami nie wiedzieli co chcieli osiągnąć.

Norbert Lura

Miłośnik kompetytywnych FPS’ów i gier wyścigowych, choć nie zamyka się w tych dwóch gatunkach. Przygodę z konsolami rozpoczął od zdzierania opon w Crash Team Racing. Zakochany również w każdej innej grze Naughty Dog.

Jedna odpowiedź do “Recenzja AVICII Invector [Switch]: ku pamięci Tima Berlinga”

  1. Avatar Łukasz Suchocki pisze:
    18 września 2020 o 14:49

    Dla kogo ta gra? Ona wyszła w 2017-2018 na androidy, i avicii o tym wiedzial xD

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Lego Super Mario otrzyma nowe zestawy

Nowe zestawy z serii Lego Super Mario pojawią się już na początku przyszłego roku. Bez wątpienia jest na co czekać.

Aktualizacja oprogramowania Nintendo Switch do wersji 15.0.0

Nowa aktualizacja systemu między innymi poprawia stabilność i aktualizuje oprogramowanie kontrolera. Więcej szczegółów poznacie w newsie.

Wrześniowy Nintendo Direct już jutro!

Już jutro, 13 września zobaczymy 40-minutowy pokaz Nintendo Direct. Znajdziecie tutaj link do zapowiadanej prezentacji.

Test: karta pamięci Hikvision 256 GB TF-G2 [Nintendo Switch]

Nawet nie wiecie, jak długo zastanawiałam się nad tym, co mogę napisać o karcie pamięci do konsoli Nintendo Switch. Zrobię co w mej mocy, byście dowiedzieli się o niej jak najwięcej.

W co warto zagrać na Nintendo Switch we wrześniu 2022?

Nintendo Switch niebawem dostanie kolejne gry. Czym warto zainteresować się we wrześniu? Oto nasze zestawienie najciekawszych premier.

Gamescom 2022: PlayStation i inni wielcy nieobecni

Gamescom otworzy swoje hale dla fanów gier już za nieco ponad 2 miesiące. Wiadomo też, jakie studia nie pojawią się w Kolonii.

HOT

22 godziny temu / Bartosz Kwidziński

E3 2023 bez PlayStation, Xboxa i Nintendo

E3 ponownie odbędzie się tego lata w Los Angeles. Okazuje się jednocześnie, że trzy wielkie firmy nie pojawią się na tym wydarzeniu.

1 dzień temu / Harry Raszczak

W co warto zagrać na Nintendo Switch w lutym 2023?

Na Nintendo Switch niebawem pojawią się kolejne gry. Czym warto zainteresować się w lutym? Oto nasze zestawienie!

5 dni temu / Bartosz Kwidziński

Steam Deck – w co warto zagrać w lutym 2023?

Steam umożliwi nam niebawem zagranie w kolejne produkcje. Jakimi tytułami warto zainteresować się w lutym z perspektywy posiadacza Decka?

7 dni temu / Angelika Borucka

Hi-Fi RUSH — rytmiczna gra akcji od Tango Gameworks

Zgodnie ze świeżymi plotkami, na prezentacji Developer_Direct zobaczyliśmy nową grę od Tango Gameworks - Hi-Fi RUSH.

1 tydzień temu / Konrad Bosiacki

Pierwsze wrażenia: DualSense Edge, czyli pro kontroler od Sony

Sony Interactive Entertainment opracowało swój pierwszy profesjonalny kontroler, który możemy podłączyć do konsoli PS5. Zapraszamy na pierwsze wrażenia z użytkowania DualSense Edge.

2 tygodnie temu / Harry Raszczak

PortalCon 2023: Najważniejsze zapowiedzi Portal Games!

Ameritrashe, gry Euro, niespodzianki, karcianki, gry na licencji i wreszcie… gry na literę T. Portal Games jak co roku zdradził swoje plany wydawnicze!

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2023 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.