Metamorphosis to przygodowa gra FPP z elementami platformówki autorstwa polskiego Ovid Works. Przy pierwszym zetknięciu fabuła gry wyda Wam się zaskakująco znajoma, a to dlatego że całość oparta jest o twórczość Franza Kafki. Historia gry to dokładnie miks Procesu oraz Przemiany owego pisarza.
Niedawno na XONE oraz PC zadebiutowało survivalowe Grounded, gra w której gracze wcielają się w ludzi zmniejszonych do rozmiarów mrówek. Teraz pora na przygodową Metamorfozę. Istny koszmar dla arachnofobów.
W grze wcielamy się w Gregora Samsa. Bohater w niewyjaśnionych okolicznościach zamienia się w robaka po upojnej nocy w domu Józefa, który zostaje aresztowany i poddany absurdalnemu procesowi sądowemu. Świat przedstawiony w grze jest niesamowicie surrealny i psychodeliczny. Nie tylko obserwujemy stopniową przemianę naszego bohatera w robaka, ale też wkraczamy w kuluary życia codziennego drobnych insektów i wchodzimy z nimi w skromne interakcje. Odwiedzimy przykładowo porty i kluby, w których czas spędzają imprezowe robaczki. Historia jest niesamowicie spójna i angażująca, chociażby dzięki temu, że opiera się na kultowych opowiadaniach, które są ze sobą genialnie połączone. Gracz angażuje się nie tylko w historię protagonisty, ale także Józefa. Historia obu postaci zazębia się i przeplata. Poczynania jednego mają złudny wpływ na drugiego i vice versa.
Historię Metamorphosis obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby, a całość jest bardzo liniowa i krótka. Ukończenie gry zajmie nam 2-3 godziny. Moim zdaniem taki czas jest idealny. Rozciągnięcie historii sprawiłoby, że lokacje w grze zaczęłyby się szybko nudzić, a całość byłaby aż zbyt wolna. Na drodze do naszego celu często znajdziemy wiele przeszkód. Raz natkniemy się na jakąś łamigłówkę, a innego razu przyjdzie nam się nieco pogimnastykować i poskakać. Możemy wspinać się po pionowych powierzchniach, ale tylko wtedy, gdy upaćkamy się dowolną kleistą substancją. Gra jest raczej wolna i bardziej niż na elementy platformowe, stawia na opowiadaną historię. Poruszanie się naszym insektem nie jest specjalnie kompleksowe, ale podboje kolejnych mebli uatrakcyjniają wspomniane łamigłówki.
Czas na podsumowanie przyszedł szybko, bo naprawdę ciężko jest się o tej grze rozpisywać. Dostarcza spójną i angażującą historię, która zostanie zapamiętana przez graczy na długo. Przez tak krótki czas rozgrywki, ciężko było mi wyłapać znaczące minusy. Krótki czas rozgrywki wychodzi tej grze na dobre, bo zamiast na mechanikach, gracz skupia się na samej historii. Od strony technicznej również nie miałem na co narzekać. Jeśli szukacie gry na jeden wieczór z krótką, acz bogatą fabułą, Metamorphosis mogę polecić bez zawahania.
Dodaj komentarz