Panzerkampfwagen VI Tiger to jeden z najbardziej znanych niemieckich czołgów z okresu drugiej wojny światowej. Sprawdzamy, jak legendarny „Tygrys” radzi sobie się w grze World of Tanks: Mercenaries oraz jak prezentuje się na półce po zbudowaniu z polskich klocków COBI.
Zacznijmy troszkę żartobliwie. Co Tygryski lubią najbardziej? Radziecki czołg średni T-34! Nowoczesne T-34 z działem kal. 76mm były prawdziwą zmorą niemieckich czołgów Panzerkampfwagen III i IV, które z łatwością były niszczone przez jeden z najczęściej produkowanych czołgów w czasie II wojny światowej. W 1942 zaprezentowano projekt ciężkiego czołgu Panzerkampfwagen VI Tiger, który na wieży miał zamontowaną popularną niemiecką „osiemdziesiątkę ósemkę”, czyli działo przeciwlotnicze 8,8 cm Flak 18 z 1918 roku charakteryzujące się wysoką szybkostrzelnością, dzięki któremu bez najmniejszych problemów niszczyło radzieckie czołgi T-34.

Czołg PzKpfw VI Tiger I w grze World of Tanks: Mercenaries
Tiger I znajduje się w niemieckim drzewku czołgów ciężkich, prowadzących do jednej z najpopularniejszych „dziesiątek” E-100. Nasz czołg znajduje się na poziomie VII, pomiędzy Tigerem II, a VK 36.01. Niemieckie czołgi ciężkie na środku drzewka charakteryzują się podobnymi cechami do czołgów średnich. Mają średniej grubości pancerz, co wpływa na wysoką mobilność oraz działo, które zadaje średnie obrażenia, ale za to dobrze i szybko się nim celuje, a także, co jest kluczowe, posiada wysoką (jak na czołgi ciężki) szybkostrzelność.

Ofensywa:
W pełni ulepszony Tygrys I posiada wspominane działo 88 mm. Flak 18, które strzela co 6.70 i zadaje średnio 258 dmg, penetrując przy tym blachy do 161 mm (pocisk premium penetruje blachy do 296 mm). Dużym atutem jest prędkość pocisku, która wynosi 1000 m/s. Zasięg widzenia wieży wynosi 380m, a prędkość obrotu 23*/s. Sercem pojazdu jest silnik Maybach HL 230 TRM P45 o mocy 870 koni mechanicznych, który rozpędza czołg do 40 km/h. Współczynnik masy do mocy wynosi 15.2 km na tonę, co jest świetnym wynikiem jak na czołg ciężki.

Defensywa:
Tiger I ze względu na swoją wysoką mobilność oraz szybkostrzelność nie może iść na pierwszy ogień, gdyż jego pancerz nie przekracza 160 mm. Najbardziej opancerzony jest frot czołgu, który posiada blachy o grubości 100 mm, gorzej jest na bokach czy rufie – tam blachy nie przekraczają 80 mm. Pomimo tych nie najgrubszych blach łączna liczba punktów zdrowia wynosi 1500, co pozwala przyjąć kilka ataków np. od czołgów średnich. Niestety artyleria lub niszczyciele czołgów są nas w stanie zniszczyć jednym strzałem. Musimy często się przemieszać, aby przetrwać.

Zalecane wyposażenie:
Myśląc o wyposażeniu Tygrysa, musimy zapomnieć, że jest to czołg ciężki. Montujemy moduły jak dla czołgu średniego, które jeszcze bardziej poprawią nam przeładowanie działa oraz zwiększą zasięg widzenia. Osobiście zalecam zamontować w Tygrysie moduły: „Mechanizm dosyłający” (nieznacznie skróci czas przeładowania) oraz „Ulepszoną wentylację„ (+5% do umiejętności załogi). Zasięg widzenia polepszymy za pomocą modułu „Powłoka antyrefleksyjna” (lepszy zasięg widzenia na 500 m. i wykrywanie przeciwników).
Załoga:
Pierwszym atutem, jaki będziemy rozwijać u naszego dowódcy jest zdolność „Braterstwo broni” (+5% do umiejętności załogi, tym samym +1 pkt do parametrów czołgu). W sprzęcie eksploatacyjnym wybieramy „czekolada” (+10% do umiejętności załogi) – niestety kosztuje ona 50 jednostek złota na bitwę. Zamiast czekolady możemy skorzystać ze „100-oktanowej benzyny„, która zwiększy nam prędkość pojazdu i obrót wieży o 5%. Ponadto standardowo jedna apteczka i jeden zestaw naprawczy. Mając wyćwiczony na dowódcy atut „Braterstwo broni” oraz dodatkowo wykupiony moduł „Ulepszoną wentylację„ i „Czekoladę” na wyposażeniu, możemy skrócić czas przeładowania działa z 6.7 na 5.3 sekundy.
Podsumowanie:
Tiger I jest bardzo przyjemnym czołgiem ciężkim. Posiada świetną mobilność i szybkie oraz cele działo, które także świetnie sprawdza się przy strzelaniu z biodra. To kapitalny czołg wsparcia do atakowania innych pojazdów. Taktyka jest prosta: strzel, schowaj się i przeładuj, powtórz. Warto trzymać się razem z innymi czołgami, aby korzystać z wysokiej celności, aby zadawać obrażenia wykrytym pojazdom.
Czołg PzKpfw VI Tiger I z klocków COBI
Model czołgu Tiger I został wiernie odwzorowany przy użyciu 545 klocków COBI produkowanych w Polsce. To także pierwszy model polskiego producenta, w którym zrezygnowano z własnoręcznie umieszczanych naklejek na rzecz naniesionych na klocki wysokiej jakości nadruków, które nie ścierają się nawet w trakcie budowania, czy zabawy przez najmłodszych.
W opakowaniu standardowo znajdziemy ponumerowane woreczki z klockami oraz szczegółową obrazkową instrukcję. Ta bez problemu zostanie zrozumiana zarówno przez młodszego, jak i starszego fana budowania z klocków. Przy każdym kroku mamy wskazane klocki, których będziemy potrzebować, ich liczbę oraz finalnie zbudowany element. Standardowo budowę czołgu zaczynamy od podwozia i tutaj czeka nas niespodzianka. Mamy mocowania nie dziesięciu zwykłych kół (jak w Rudym 102), tylko aż do 16 – po 8 kół na stronę, cztery od zewnątrz i tyle samo na zewnątrz.
Budowę czołgu zaczynamy od podwozia i tutaj kolejna ciekawostka – kadłub przedni oraz tylni budujemy osobno, a następnie dołączamy do gotowego nadwozia. Przedni kadłub dodatkowo osłonięty jest czterema płatami gąsienic.
Kolejnym etapem jest budowa atrapy silnika oraz dużego przedniego błotnika. I tutaj pierwszy raz się trafiło, że w zestawie miałem źle odlany i wycięty klocek. To jeden z ruchomych płatów przedniego błotnika, na którym montujemy płaski element z cyfrowym nadrukiem. Mogłem oczywiście zgłosić ten incydent firmie COBI, która w ciągu kilku dni dosłałby mi poprawnie odlany element, ale z drugiej strony patrzeć no to, że mamy teraz mnóstwo wolnego czas oraz z uwagi na to, że jest to element niewidoczny, to sam postanowiłem go za pomocą papieru ściernego oraz skalpela dopracować.
Następnie pozostaje już tylko zabudować cały kadłub za pomocą płaskich klocków oraz zamontować otwierane włazy dla załogi, ruchome błotniki tylne, linki holownicze na burtach oraz pokrywę osłaniającą silnik. Następnie bierzemy się za zbudowanie układu napędowego i tutaj bardzo mi się podoba, że firma COBI w osobnych woreczkach umieściła koła i elementy do zbudowania gąsienic. Na jedną gąsienicę składają się 32 małe prostokątne elementy, które ze sobą łączymy. Tak powstanie między innymi łańcuch. Wszystkie elementy spięły się i dopasowały bez żadnego problemu.
Powoli zbliżając się do finału, pozostaje zbudować wieże oraz tak bardzo chwalone przeze mnie działo 88 mm. Flak 18. Na wieży nie mogło zabraknąć włazu dla dowódcy oraz drugiego, mniejszego o nieznanym dla mnie przeznaczeniu. Wieżę oczywiście można obracać o 360*, natomiast sama lufa porusza się o kilka stopni w pionie. W zestawie jest dostępna jedna figurka niemieckiego czołgisty z lornetką i skrzynką na narzędzia.

Klocki Tiger I możecie kupić na stronie producenta w promocyjnej cenie 149 zł – LINK.
Na koniec kilka ważnych informacji:
W sklepie internetowym Cobi jest świetna promocja promująca #zostańwdomu. Do 9 kwietnia na zakup drugiego produktu (tańszego lub w tej samej cenie) otrzymacie rabat w wysokości aż -40%. Dodatkowo zamówienia od 59 zł są wysyłane bezpłatnie! Szczegóły promocji są TUTAJ. Jest to świetna okazja, aby stworzyć bitwę pancerną pomiędzy Rudym 102 a Tygrysem I.

Firma Wargaming także promuje akcję „zostań w domu”. Logując do konsolowych Czołgów, otrzymujecie 7 dni premium, a do tych pecetowych po wpisaniu kodu „BESAFE2020” aż 14 dni premium.
„Gramy i budujemy”, to seria artykułów, które powstają we współpracy z firmami COBI oraz Wargaming. Prezentujemy czytelnikom recenzje tego samego pojazdu w grze oraz jego odpowiednik z klocków w jednym artykule.
Dodaj komentarz