Sprawdziliśmy dzisiaj na targach Gamescom 2019 w Kolonii The Surge 2 od studia Deck13. W dalszej części newsa znajdziecie nasze wrażenia.
The Surge 2 niesamowicie rozwija rozgrywkę, z którą mieliśmy do czynienia w poprzedniej odsłonie. Grę rozpoczynamy od wyboru postaci. Decydujemy o płci i całej masie kwestii związanych z wyglądem. To od nas zależy, jaki strój będzie nosił nasz bohater (lub bohaterka), jaki będzie miał nos, oczy, fryzurę, kolor oczu, brwi i włosów – przyznam, że nie spodziewałem się tak rozbudowanego elementu w tej grze. Ba, nie spodziewałem się tez możliwości wybrania płci, także jest to na pewno miłe zaskoczenie.
Sama rozgrywka w The Surge 2 z jednej strony jest widocznie inspirowana poprzednią odsłoną, ale jednocześnie nie sposób nie zauważyć szeregu nowości. Po pierwsze, mam wrażenie, że starcia są bardziej dynamiczne – zdecydowanie warto wyprowadzać wiele ataków, by szybko pozbyć się przeciwnika. Możemy również kontrować ciosy w The Surge 2. Jeśli tuż przed atakiem oponenta przytrzymamy przycisk bloku i wychylimy prawą gałkę analogową w kierunku tego ciosu, będziemy mogli skontrować uderzenie, zadając przeciwnikowi ogromne obrażenia. Jak dowiedziałem się od twórców gry, sposób ten działa także na bossów. Na pewno będzie warto zastosować tę metodę w co najmniej kilku starciach.
Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do The Surge 2 po tym, co zobaczyłem. Widać, że twórcy wiedzą, co chcą zrobić i co należy udoskonalić, aby otrzymać lepszą grę. The Surge 2 ukaże się na konsolach PlayStation 4 i Xbox One już 24 września.
Dodaj komentarz