Nintendo eShop zalewany jest produkcjami o różnorakiej jakości wykonania. Regularnie między ciekawymi i udanymi pozycjami, do sklepu trafiają leniwe porty z komórek, czy inne tytuły o wątpliwej jakości. Niestety, wśród tej gorszej grupy znalazł się nowy tytuł studia Mastercode – GoFishing 3D.
Przygodę z produkcją rozpoczynamy od wybrania płci naszej postaci. Następnie przechodzimy na ekran pozwalający zakupić nowy sprzęt, przynęty, czy też inne przydatne akcesoria. Poruszanie się po menu jest mało intuicyjne i nie zawsze działa prawidłowo. Nieraz można utknąć na jakimś oknie, z którego nie da się wyjść bez kombinowania, bądź ponownego uruchomienia gry.
Przechodząc do głównej części rozgrywki – ta jest niesamowicie uproszczona i nudna. Chodzimy dookoła obszaru łowiska i za pomocą przycisku Y zarzucamy wędkę. Gdy wskaźnik po lewej stronie ekranu zmieni kolor na czerwony, wystarczy ruszyć lewą gałką w górę, by rozpocząć łapanie ryby. Zwijamy linkę przyciskiem R, uważając, by jej nie zerwać. Wytrzymałość żyłki jest naszym jedynym utrudnieniem, ryba nie ucieknie nam w inny sposób.
Odblokowywanie kolejnych przedmiotów i łowisk wymaga osiągnięcia odpowiedniego poziomu doświadczenia oraz zebrania funduszy. Zarówno punktów doświadczenia, jak i pieniędzy za łapanie otrzymujemy niewiele, przez co zdobycie wszystkiego wymaga poświęcenia ogromnej ilości czasu. Tytuł przy okazji nie oferuje żadnego urozmaicenia, innego trybu rozgrywki, czy jakichś opcji sieciowych.
Oprawa audiowizualna produkcji wypada beznadziejnie. Już chwilę po uruchomieniu gry można zauważyć, że wszystko wygląda fatalnie – zaczynając od modeli postaci i ryb, przez wodę, po tekstury otoczenia, czy animacje. GameCube i Wii miały lepiej wyglądające tytuły, niż GoFishing 3D. Muzyki poza menu głównym nie ma. Nie zauważyłem większych problemów z utrzymaniem płynności – śmieszne byłoby jednak, gdyby przy tak okropnej grafice zdarzały się spowolnienia. Gra oferuje polską wersję językową. Niestety, dobrana czcionka nie obsługuje poprawnie polskich znaków, przez co te są wyświetlane inną czcionką.
GoFishing 3D jest jedną z najgorszych gier, w jaką przyszło mi zagrać na Nintendo Switch. Niesamowicie nudna rozgrywka oraz powolne odblokowywanie kolejnych łowisk i akcesoriów zniechęca do dalszej gry. Graficznie tytuł prezentuje się gorzej od niejednej produkcji sprzed kilkunastu lat. Zdecydowanie nie warto inwestować ani grosza w tę produkcję. Jeśli chcecie połowić wirtualne ryby, lepiej wybrać którąkolwiek inną spośród dostępnych gier – przykładowo Fishing Star World Tour, Bass Pro Shops: The Strike – Championship Edition bądź też Legendary Fishing.
Grę do recenzji dostarczyło Ultimate Games.
Dodaj komentarz