The Padre to przygotowany przez studio niezależne Shotgun with Glitters survival horror, w którym gracz wciela się w księdza egzorcystę. Gra ta obecnie dostępna jest na konsoli Nintendo Switch oraz pecetach. Twórcy planują także wydać ten tytuł na Xbox One i PlayStation 4.
Głównym bohaterem produkcji jest egzorcysta – ojciec Alexander. Przygodę rozpoczynamy zaraz po otrzymaniu listu, zawierającego informację o zaginięciu kardynała Benedictusa. Wyruszamy więc na jego poszukiwanie. Pewnego burzowego dnia bohater odnajduje tajemniczy, prawdopodobnie opuszczony dwór. Chwilę po wejściu słyszy zamykające się drzwi, więc udaje się w tym kierunku. Utykamy w budynku, a naszym zadaniem jest wydostanie się z niego.
Choć twórcy określają The Padre horrorem, tytuł ten praktycznie nie potrafi straszyć. Nie znajdziemy tutaj zbyt wielu typowych dla gatunku elementów jak jump scary. Mamy tutaj do czynienia z niezłą, mroczną, klimatyczną przygodówką point and click. Przemierzamy kolejne pomieszczenia budowli, poszukując przydatnych przedmiotów i rozwiązując napotkane łamigłówki. Przygotowane przez twórców zagadki są zróżnicowane pod względem trudności. Niektóre rozwiązania są banalne i same nachodzą na myśl, inne bywają mniej logiczne, przez co wymagają nieco kombinowania.
Czasem przyjdzie nam się zmierzyć także z wrogami. Pokonanie ich nie stanowi niemal żadnego wyzwania. Nie utrudnia tego nawet beznadziejny system walki. Zarówno uderzając łomem, jak i po znalezieniu broni palnej, celowanie w przeciwników jest mało intuicyjne. Jeżeli jednak zginiemy, możemy parokrotnie zostać wskrzeszeni. Przekraczając pewną ilość śmierci tracimy cały zapis i musimy rozpocząć zabawę od nowa.
Trójwymiarowa, stylizowana na retro oprawa graficzna wygląda nieźle. Ogromna szkoda, że jakość wykonania portu dla Nintendo Switch jest dość słaba. Gra zawiera sporo irytujących błędów. Znajdziemy tutaj miejsca, gdzie można łatwo utknąć między obiektami, co powoduje konieczność powrotu do menu i utraty postępu od ostatniego zapisu. Zdarza się, że produkcja bardzo długo doczytuje jakiś pokój. Wygląda to wówczas, jakby całość się zawiesiła i nigdy nie wiadomo, czy warto poczekać z minutę, czy od razu restartować grę– szczególnie, że błędy zawieszające całość też się zdarzają. Niezależnie czy gramy przed TV, czy przenośnie, tytuł ten ma spory problem z utrzymaniem stałej płynności. Produkcja nie zawiera polskiej wersji językowej.
Gdyby The Padre zostało nieco mocniej dopracowane, mogłoby być ciekawą propozycją dla fanów przygodówek. Niezłe zagadki nie zakryją jednak wszystkich wad produkcji. Tytuł reklamowany jako horror nie potrafi straszyć. Irytujące błędy oraz kiepski framerate to tylko część z listy problemów produkcji.
Grę do recenzji dostarczyło Wire Tap Media.
Dodaj komentarz