Przygotowana przez krakowskie studio Awesome Games Studio gra Yet Another Zombie Defense HD niedawno zawitała na konsolę Nintendo Switch. Ta dostępna wcześniej na pecetach i Xbox One produkcja jest prostym twin-stick shooterem, w którym walczymy przeciwko zombie.
Produkcja pozwala nam pokierować jedną z czterech postaci. Między poszczególnymi bohaterami niestety nie ma większych różnic poza samym wyglądem. Do naszej dyspozycji oddano trzy tryby gry, w których mierzymy się przeciwko zombie.
Pierwszym z nich jest Obrona. Rozgrywkę podzielono w nim na dwa etapy. Nocami walczymy z coraz liczniejszymi falami, złożonymi z coraz to mocniejszych nieumarłych, demonów i innych potworów. Arsenał dostępnych broni jest całkiem różnorodny jak na tak prostą gierkę. Znajdziemy zarówno podstawowy pistolet, karabin maszynowy, snajperkę, wyrzutnię rakiet, piłę mechaniczną, czy broń laserową. Za zarobione pieniądze dniami budujemy bazę, przykładowo odgradzając się od nadciągających nieumarłych. Oprócz paru rodzajów barykad, ustawiać możemy miny, bądź też wieżyczki automatycznie ostrzeliwujące wrogów. Co parę nocy dodatkowo otrzymujemy możliwość wybrania jednego z kilku ulepszeń, które pomogą nam w dalszej rozgrywce.
W Niekończącej się nocy z powyższego trybu wycięta jest część związana z budowaniem bazy. Stale nadciągają kolejni wrogowie, których musimy zabijać by przetrwać. Nowe uzbrojenie, jak i parę typów przydatnych bonusów zdobywamy poprzez mordowanie nieumarłych. Ostatnia opcja to skierowany pod rozgrywkę wieloosobową Deathmatch. Gracze walczą nie tylko z zombie, a także z pozostałymi uczestnikami zabawy.
Każdy z trybów można rozgrywać w maksymalnie 4 osoby, zarówno lokalnie, jak i sieciowo. Szkoda jednak, że serwery produkcji świecą pustkami. Bardzo ciężko znaleźć chętnych do wspólnej rozgrywki. Mimo tego problemu, czy banalnych zasad Yet Another Zombie Defense HD potrafi wciągnąć. Pobijanie rekordów i wspinanie się po tablicy wyników jest całkiem satysfakcjonujące.
Oprawa audiowizualna produkcji nie jest jej mocną stroną. Cały czas obserwujemy szary, monotonny teren z pojedynczą latarnią. Przez większość czasu gra nie ma większych problemów z utrzymaniem płynności. Drobne spowolnienia, czy też mikroprzycięcia zdarzają się w dalszych etapach gry, gdy to na ekranie znajdują się ogromne liczby wrogów. Czasami natrafić można także na drobne błędy.
Yet Another Zombie Defense HD jest to przyjemna produkcja, która dobrze sprawdza się w przerwie między większymi tytułami. Nie jest to jednak tytuł bez wad. Kiepska oprawa graficzna, drobne błędy oraz świecące pustkami serwery mogą zniechęcić sporą część potencjalnych graczy.
Grę do recenzji dostarczyło Awesome Games Studio
Dodaj komentarz