• Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
    • PS4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Recenzje
    • PS4
    • Nintendo
    • Xbox One
    • PS Vita
  • Testy
  • Technologie
  • Forum
  • Kultura
    • Wszystko
    • Cosplay
    • Kino news
    • Recenzje
  • Redakcja

Recenzja: Hand of Fate 2 (Switch)

| 6 miesięcy temu | Autor: Krzysztof Jankowski

Niedawno do Nintendo eShop trafiło Hand of Fate 2 – ciekawa produkcja łącząca w sobie RPG akcji, grę planszową oraz karciankę. Przygotowany przez australijskie studio Defiant Development tytuł był dostępny od listopada 2017 na PS4, Xbox One i PC. Sprawdźmy jak całość się sprawdza na najświeższej konsoli Nintendo.

picpicpicpicpicpic

 

Z góry się przyznam, że nie miałem okazji zagrać w pierwsze Hand of Fate. Na szczęście znajomość poprzedniej odsłony nie jest wymagana, by się dobrze bawić przy dwójce. Na początku tłumaczone są nam wszystkie zawiłości rozgrywki. Tytuł ten stawia przed nami ponad 20 przygód, podczas których musimy stawić czoła wyzwaniom Rozdającego. Rozgrywka toczy się przy kartach leżących na stole prowadzącego, jednak gdy będziemy musieli stoczyć bitwę – produkcja przenosi nas na pole walki, gdzie bezpośrednio kierujemy naszą postacią.

Zanim jednak rozpoczniemy daną przygodę, musimy dostosować sobie zestaw kart. Wybrać możemy zwykle towarzysza, możliwe do napotkania po drodze wydarzenia, wyposażenie, czy też posiadane na początku zapasy. Odpowiednie, taktyczne dobranie wszystkiego pozwala ułatwić sobie dany etap gry, co jest wręcz wskazane przy dalszych wyzwaniach. Poziom trudności produkcji jest bowiem całkiem wysoki, przez co część etapów ciężko ukończyć za pierwszym podejściem.

picpicpic

Podczas zabawy większość czasu spędzamy przy stole odkrywając kolejne karty budujące naszą historię. Nieraz trzeba podejmować decyzje, mające drobny wpływ na dalszą rozgrywkę. Przykładowo widząc złodziei, którzy ścinają drzewo możemy trzymać dystans, bądź też podejść bliżej i podsłuchać rozmowę. Druga, bardziej ryzykowna opcja wymaga wówczas wybrania jednej z czterech kart, od czego zależy jej powodzenie. Chwilę później, widząc napad na farmerów możemy stanąć w ich obronie, bądź przeciwnie – pomóc złodziejom. Trzeba oczywiście pamiętać, że każdy wybór ma swoje konsekwencje. Podczas zabawy przydaje się także nieco szczęścia – nieraz będziemy musieli wyrzucić odpowiednią liczbę punktów za pomocą kości, czy ze czterech zakrytych kart uniknąć tych, które symbolizują porażkę.

Walka w produkcji wypada dość przeciętnie. Przenosimy się wówczas do trójwymiarowego obszaru i od razu możemy przejść do ataku. Do dyspozycji mamy wybraną wcześniej broń z pomocą której możemy wykonać cios, czy kontrować uderzenie wroga. Oczywiście nie brakuje opcji uniku, czy ataku specjalnego. Pojedynki mocno ułatwia podświetlenie przeciwnika, który planuje wykonać atak. Gdy oznaczony jest on na zielono, wystarczy odbić jego cios. Kolor czerwony sugeruje skorzystanie z uniku. Mimo to, przy potyczkach z większą liczbą przeciwników łatwo o stratę sporej części zdrowia, bądź całego życia. Śmierć oznacza konieczność rozpoczęcia danej przygody od początku. Oprócz podstawowych przygód, tytuł oferuje tryb Endless Mode (sprawdzić polską nazwę), w którym próbujemy przetrwać na jednym życiu jak najdłużej.

picpicpicpicpicpic

Ogólnie rozgrywka jest wciągająca i potrafi sprawić sporo frajdy, choć przy dłuższych posiedzeniach potrafi zacząć nużyć. Przejdźmy więc do najważniejszego, czyli jakości portu dla Nintendo Switch. Najprościej mówiąc jest nieźle, choć nie idealnie. Oprawa audiowizualna wypada ok. Podczas rozgrywki przez większość czasu tytuł utrzymuje stałą płynność. Spowolnienia można zauważyć głównie podczas, gdy na ekranie jest zbyt wielu przeciwników. Dzieje się tak zarówno podczas zabawy przed telewizorem, jak i grając przenośnie. Trochę sporo czasu niestety zajmują przejścia między stołem, a polem walki. Miłym dodatkiem jest obecność polskiej wersji językowej, choć ta nie jest idealna i posiada trochę błędów.

Hand of Fate 2 to niezwykle przyjemna i ciekawa produkcja, która potrafi przyciągnąć przed ekran konsoli na trochę miło spędzonych godzin. Ten całkiem unikatowy tytuł oferuje satysfakcjonujący, całkiem wysoki poziom trudności, a port dla konsoli Nintendo Switch działa nieźle. Szkoda, że system walki nie został bardziej dopracowany, a po dłuższej rozgrywce do produkcji wkrada się monotonia.

Podziel się:

  • Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
  • Click to share on Telegram(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp(Otwiera się w nowym oknie)
Defiant Development Hand of Fate 2 Nintendo Switch
+

+ wciągająca rozgrywka
+ przyjemna dla oka stylistyka kart
+ unikatowy pomysł na rozgrywkę
+ wysoki poziom trudności

-

- przejścia między stołem a polem walki trwają nieco zbyt długo
- polska wersja językowa zawiera nieco błędów
- po pewnym czasie do rozgrywki wkrada się monotonia
- przeciętny system walki

7.0

Krzysztof Jankowski

Fan gier od małego. Przy Pegasusie i Gameboyu spędził ogromne ilości godzin. Posiadacz Wii U, Wii, 3DSa i kilku konsol konkurencji. Ulubione gatunki gier to wyścigi i platformówki. W grach najważniejsza dla niego jest grywalność, oprawę wizualną odstawia na dalszy plan.

19 lutego 2019

SEGA Ages: Alex Kidd in Miracle World zmierza na Nintendo Switch

Alex Kidd in Miracle World jest kolejną grą, która dołączy do serii SEGA Ages. Gracze otrzymają do dyspozycji dwa tryby gry.

19 lutego 2019

Recenzja: Observer (Switch)

Wydany w 2017 roku na PlayStation 4, Xbox One oraz pecetach Observer od 7 lutego dostępny jest także na kolejnej platformie.

16 lutego 2019

Layers of Fear 2 – jakie podejście do horrorów interesuje twórców?

Serwis Gamasutra miał okazję porozmawiać z Bloober Team, studiem odpowiedzialnym za tworzenie Layers of Fear 2.

Najnowsze wpisy

  • SEGA Ages: Alex Kidd in Miracle World zmierza na Nintendo Switch
  • Recenzja: Observer (Switch)
  • Te gry wkrótce znikną z oferty Game Pass
  • Długi zwiastun do Doom Patrol
  • Tekken 7 – Negan wyląduje w grze jeszcze w tym miesiącu

Obserwuj nas na Twitterze

Moje Tweet'y

Obserwuj nas na Twitterze

Moje Tweet'y
7.5
4 dni temu

Recenzja: Far Cry: New Dawn [PS4] – nowy świt w serii

5.0
6 dni temu

Recenzja: Intruders: Hide and Seek [PS4/PS VR]

9.0
1 tydzień temu

Recenzja: Resident Evil 2 Remake (PS4)

9.0
2 tygodnie temu

Recenzja: Kingdom Hearts III (PS4)

6.5
4 tygodnie temu

Recenzja: Assassin’s Creed: Odyssey – Dziedzictwo Pierwszego Ostrza: Część 2 – Mroczne Dziedzictwo [PS4]

7
4 tygodnie temu

Recenzja: Ace Combat 7 + wrażenia z misji na PSVR

6
2 miesiące temu

Recenzja – Override: Mech City Brawl (PS4)

4.0
2 miesiące temu

Recenzja: Spider-Man: Silver Lining [DLC] – czy miasto wreszcie zaśnie?

9.5
4 dni temu

Recenzja: Crackdown 3 (Xbox One)

9.0
5 dni temu

Recenzja Metro Exodus (Xbox One)

9.5
1 tydzień temu

Recenzja: 8-bit Hordes (Xbox One)

5.0
2 tygodnie temu

Recenzja Genesis Alpha One (Xbox One)

5.0
3 tygodnie temu

Recenzja: Life is Strange 2 Episode 2: Rules

9
4 tygodnie temu

Recenzja: Below (Xbox One)

8
1 miesiąc temu

Recenzja: Just Cause 4 (Xbox One)

8.0
3 miesiące temu

Recenzja: Bendy and the Ink Machine (Xbox One)

6.0
9 minut temu

Recenzja: Observer (Switch)

4.0
7 dni temu

Recenzja: Gear.Club Unlimited 2 (Switch)

3
2 tygodnie temu

Recenzja: Hyperide: Vector Raid (Switch)

7.5
2 tygodnie temu

Recenzja: Party Hard (Switch)

7.0
3 tygodnie temu

Recenzja: Battlezone: Gold Edition (Switch)

6.5
4 tygodnie temu

Recenzja: Valiant Hearts: The Great War (Switch)

Copyright 2012 - 2019 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.
Ta strona uzywa cookies Więcej informacji