Guts and Glory to prosta, brutalna zręcznościówka, mająca sporo wspólnego z popularnym parę lat temu Happy Wheels. Ta przygotowana przez studio HakJak Productions produkcja dostępna jest od niedawna na konsolach PS4, Xbox One i Nintendo Switch.
Podstawy rozgrywki w tej produkcji są bardzo proste. Tytuł ten stawia przed nami szereg niedorzecznych torów. Naszym zadaniem jest bezpieczne dotarcie do mety, zahaczając po drodze o wszystkie punkty kontrolne. Największym utrudnieniem na trasie są liczne, śmiercionośne przeszkody. Na każdym kroku coś chce nas zabić. Często można zobaczyć leżące na ziemi miny, piły tarczowe, lecące w naszym kierunku strzały, czy inne utrudnienia.
Lista dostępnych pojazdów zależy od wybranego etapu. Czasem do dyspozycji mamy niemal wszystkie, innym razem wybór ograniczany jest do jednego typu. Na liście obecnych w produkcji pojazdów znajdziemy między innymi rower z dołączoną przyczepką, motocykl, quada, kabriolet, czy parę innych. Oczywiście, każdy z nich na drodze zachowuje się zupełnie inaczej, a że fizyce daleko do realizmu, każdy błąd skutkuje widowiskowym rozerwaniem postaci na strzępy, lub co najmniej utratą jakiejś kończyny.
Rozgrywka niesamowicie przypomina popularne parę lat temu Happy Wheels i potrafi dostarczyć sporo dobrej zabawy. Ogromna szkoda więc, że konsolowe wydania Guts and Glory nie posiadają jakiegokolwiek edytora torów. Po ukończeniu wszystkich dostępnych tras prawdę mówiąc nie ma po co tutaj wracać.
Jakość portu dla Nintendo Switch jest bardzo niska. Tytuł ten ma ogromny problem z utrzymaniem stałej płynności. Podczas wybuchów przed naszymi oczami zobaczyć możemy co najwyżej pokaz slajdów. Kolejnym problemem jest strasznie długie wczytywanie się poszczególnych etapów. Jako, że o śmierć tutaj prosto, ekran ładowania nieraz ogląda się dłużej, niż faktycznie gra.
Jakby tego było mało, tytuł dręczy ogromna wręcz liczba błędów. Czasem zaraz po wczytaniu się mapy, postać bez powodu ginie. Innym razem nasza postać się nie wczytuje wcale. Gra nieraz potrafiła też się zupełnie zawiesić, wymuszając ponowne uruchomienie całości.
Guts and Glory to niezwykle brutalna zręcznościówka, która potrafi dostarczyć trochę frajdy. Niestety, bardzo ciężko polecić zakup wersji na Nintendo Switch. Masa błędów, ogromne problemy z utrzymaniem płynności, brak edytora plansz, czy przesadnie długie czasy ładowania skutecznie zniechęcają do zabawy.
Grę do recenzji dostarczyło tinyBuild.
Dodaj komentarz