„W imię cara”, czyli drugi dodatek do gry Battlefield 1 będzie dostępny do pobrania 5 września (dla graczy z przepustką Premium). Dwa tygodnie później trafi on do tych, którzy kupują pojedyncze DLC.
Niecałe dwa tygodnie temu graczom została udostępniona jedna z map wschodniego frontu – Lupkow Pass, czyli Przełęcz Łupkowska, to polskie ziemie! Przełęcz znajduje się między Beskidem Niskim a Bieszczadami, dla osób mieszkających w tamtym regionie to musi być ciekawe doświadczenie.
W ramach dodatku dostaniemy 6 map (łącznie z Lupkow Pass), nowy tryb gry – Zrzut Zaopatrzenia, husarię(!) oraz rosyjską armię. Do tego nowe bronie i wraz z nimi kolejne szalone misje (jakiś czas temu obiło mi się, że jedno z nich to zniszczenie samolotów z konkretnego LMG).
„W imię cara” otrzymało na Gamescom nagrodę, za najlepsze DLC. Czy faktycznie będzie najlepsze i czy sprosta oczekiwaniom fanów? Cóż. Po „Nie przejdą” gracze łakną czegoś naprawdę dobrego, a Lupkow Pass gra się świetnie – mapa jest duża i piękna i choć jest rajem dla klasy snajperskiej to i inni gracze znajdą swoje miejsce (okej, oprócz czołgistów, bo na mapie dostępne są tylko samoloty i konie).
To jeszcze nie koniec nowości.
Wraz z nowym dodatkiem Battlefield 1 dostanie wsparcie dla HDR, które poprawia wizualne odczucia. Wymagany jest do tego oczywiście odpowiedni sprzęt – telewizor lub monitor z obsługą HDR, jak i Xbox One S lub PlayStation 4 Pro.
Battlefield 1 będzie miał jeszcze dwa dodatki, kolejny pojawi się w grudniu, ostatnio na początku przyszłego roku, jednak, jak już można było zauważyć, DICE i EA nie pozwalają nam się znudzić i każdego miesiąca dorzucają do gry nowe treści.
Źródło: Materiały prasowe EA
Dodaj komentarz