Shuhei Yoshida wypowiedział się w temacie No Man’s Sky. Jak twierdzi szef Sony Worldwide Studios problem z grą jest taki, że Sean Murray za dużo obiecał… Sami przyznacie, że to szok. Yoshida uważa, że z racji tego iż Hello Games jest małym studiem indie, nie było w stanie prawidłowo zająć się komunikacją z graczami. Szok numer dwa. Mimo tego gra jest oczywiście rewelacyjna i wesoły Japończyk zagrywa się w nią cały czas. Szok numer trzy. I kurtyna.
Szkoda, że w takim wypadku Sony nie pomyślało, że można pomóc Hello Games w marketingu. Szkoda także, że nie zareagowało kiedy ustalano cenę produkcji na maksymalne 259zł. Odstawmy jednak złośliwości na bok. No Man’s Sky jest mimo wszystko – według mnie – bardzo dobrą pozycją. A wina za niespełnione obietnice spada tak samo na Hello Games jak i Sony.
źródło: http://www.pushsquare.com/news/2016/09/yoshida_says_he_understands_no_mans_sky_criticism
Dodaj komentarz