Nintendo od pewnego czasu serwuje nam coraz więcej tytułów Free 2 Play. Zaczynając od całkiem przyzwoitego Steel Divers: Sub Wars, przez trzy produkcje oparte na marce Pokémon: Shuffle, Rumble World i Picross, po twór nazwany Nintendo Badge Arcade. Sprawdźmy czy warto zainteresować się tą produkcją.
Nintendo Badge Arcade jest to produkcja pozwalająca za pomocą automatów typu UFO-catcher zdobywać odznaki. Dzięki nim możemy ozdobić menu startowe naszej konsoli. Na pierwszy rzut oka wydaje się całkiem sensowną propozycją. Niestety, dla graczy, którzy nie chcą wydawać na taki tytuł ani złotówki, stworzenie ciekawego menu może zająć ogromną ilość czasu.
Na start otrzymujemy 5 prób pozwalających zdobyć trochę przypinek. Gdy już je wykorzystamy, pozostaje nam cierpliwie zdobywać fałszywe odznaki na automacie do ćwiczeń. Pod każdą z fałszywek może znajdować się jedna darmowa próba (co zdarza się bardzo rzadko). Za zdobycie 10 podróbek również zdobywamy jedną szansę na zdobycie przypinek. Gracze chcący szybciej zdobyć wymarzone odznaki mogą za 4 złote zakupić 5 prób.
Lista dostępnych do zdobycia przypinek jest regularnie zmieniana. Dotychczas można było zdobyć całkiem ładne odznaki z Super Mario Bros, Animal Crossing, Splatoona, czy BoxBoy’a.
Tytuł ten warto sprawdzić tylko wtedy, kiedy lubimy tworzyć, modyfikować i bawić się w przerabianie menu głównego konsoli lub gdy lubimy próbować swoich sił w automatach typu UFO-catcher. W innym przypadku gra nie ma dla nas nic do zaoferowania.
Grę do recenzji dostarczył Dystrybutor Nintendo Polska – firma ConQuest Entertainment a.s.
Dodaj komentarz